Hurkacz kontra Karacew o ćwierćfinał Indian Wells

Po odpadnięciu Igi Świątek, w prestiżowym turnieju 2021 Paribas Open w Indian Wells z reprezentantów Polski pozostał już tylko Hubert Hurkacz (12. ATP). W środę najlepszy obecnie polski tenisista, rozstawiony w turnieju z numerem ósmym, w meczu o awans do ćwierćfinału gry pojedynczej zmierzy się z Rosjaninem Asłanem Karacewem (23. ATP). Początek spotkania o godzinie 20. Będzie więc znowu wieczór z tenisem, tym razem z Hubertem Hurkaczem w akcji.

Trudne zadanie i szansa na szybki rewanż

Hubert Hurkacz prezentuje w Indian Wells bardzo dobrą dyspozycję, ale przed wrocławianinem trudne zadanie. Asłan Karacew (czytaj też: https://tenismagazyn.pl/aslan-karacew-obiezyswiat-odkryty-na-antypodach/) to bardzo wymagający przeciwnik, jedno z odkryć sezonu 2021. W lutym niezbyt jeszcze wówczas doceniany Rosjanin sensacyjnie dotarł do półfinału wielkoszlemowego Australian Open, następnie wygrał  pierwszy w karierze turniej ATP triumfując w Dubaju, a w kwietniu wystąpił w finale imprezy w Belgradzie. Z Igrzysk Olimpijskich w Tokio Karacew wrócił ze srebrnym medalem zdobytym z Jeleną Wiesniną w grze mieszanej. Należy też zwrócić uwagę, że tenisista z Władykaukazu pokonał już w bieżącym roku kilku  bardzo uznanych już zawodników, którymi są bez wątpienia lider rankingu ATP Serb Novak Djoković, wicelider rankingu, mistrz US Open 2021 Rosjanin Daniił Miedwiediew, czy Argentyńczyk Diego Schwartzman (15. ATP). W Indian Wells też ma już na rozkładzie wyżej notowanego rywala, w 1/16 finału wyeliminował Kanadyjczyka Denisa Shapovalova (13. ATP).  Zupełnie niedawno, bo 1. października, Karacew wygrał również z Hubertem Hurkaczem, pokonując wrocławianina w trzech setach (5:7, 6:4, 6:2) w drugiej rundzie poprzedzającego imprezę w Indian Wells turnieju San Diego Open. Hubi stanie więc przed szansą na szybki rewanż, trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że łatwo na pewno nie będzie.

Duża stawka meczu

Ewentualna wygrana Polaka sprawi, że Hubert Hurkacz jeszcze bardziej przybliży się do debiutu w TOP 10 rankingu ATP (na razie w “przejściowym”, aktualizowanym na bieżąco rankingu jest dziesiąty). Zarazem Hurkacz może jeszcze bardziej zwiększyć swoje szanse na występ w ATP Finals 2021 w Turynie, bowiem Karacew, to jeden z poważnych konkurentów wrocławianina w rywalizacji o udział w turyńskiej imprezie.

Już teraz pewne jest natomiast, że po 2021 Paribas Open w Indian Wells,  Hurkacz wyprzedzi w rankingu ATP jednego ze swoich idoli, rzadko ostatnio grającego Szwajcara Rogera Federera, który 18 października znajdzie się poza TOP 10 rankingu. Stanie się tak po raz pierwszy od stycznia 2017 roku.

Sporo ciekawych spotkań mężczyzn

W turnieju mężczyzn w Indian Wells nie mamy tylu niespodzianek, jak w rywalizacji kobiet, nie znaczy to jednak, że brakuje interesujących spotkań. We wtorek skompletowana została stawka zawodników, którzy w środę zagrają o awans do ćwierćfinału.

Na włoski pojedynek liczyli kibice w Italii, ale takiego meczu nie będzie, bowiem Matteo Barrettini (7. ATP) przegrał  4:6, 3:6 z niżej notowanym Amerykaninem Taylorem Fritzem (39. ATP) i to Amerykanin będzie następnym rywalem Jannika Sinnera. W konfrontacji medalistów I.O. w Tokio wicemistrz olimpijski w grze pojedynczej Rosjanin Karen Chaczanow pokonał brązowego medalistę Hiszpana Pablo Carreno-Bustę 6:4, 6:0. Awansował także mistrz olimpijski Niemiec Alexander Zverev, który po ciekawym, wyrównanym meczu pokonał Brytyjczyka Andy’ego Murray’a 6:4, 7:6 (4).

Alexander Zverev w ATP Finals

Alexander Zverev jest czwartym tenisistą, który zapewnił sobie udział w listopadowym ATP Finals 2021 w Turynie (wcześniej udział w turyńskiej imprezie zagwarantowali już sobie trzej czołowi zawodnicy rankingu ATP, mający bardzo dobry także obecny sezon: Serb Novak Djoković, Rosjanin Daniił Miedwiediew oraz Grek Stefanos Tsitsipas).

Zagrają w 1/8 finału

Komplet par 1/8 finału turnieju mężczyzn 2021 Paribas Open: Daniił Miedwiediew (Rosja, nr 1 turnieju) – Grigor Dimitrow (Bułgaria, nr 23), Asłan Karaczew (Rosja, 19) – Hubert Hurkacz (8), Tommy Paul (USA) – Cameron Norrie (Wielka Brytania, 21), Diego Sebastian Schwartzman (Argentyna, 11) – Casper Ruud (Norwegia, 6), Taylor Fritz (USA, 31) – Jannik Sinner (Włochy, 10), Gael Monfils (Francja, 14) – Alexander Zverev (Niemcy, 3), Nikoloz Basilaszwili (Gruzja, 29) – Karen Chaczanow (Rosja, 24), Alex de Minaur (Australia, 22) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2).

Przeciwnikiem lepszego z pary Karacew – Hurkacz, będzie w ćwierćfinale zwycięzca meczu Daniił Miedwiediew – Grigor Dimitrow.

Znamy komplet ćwierćfinalistek. Angelique Kerber gra dalej

W turnieju mężczyzn przed nami mecze 1/8 finału, natomiast w turnieju kobiet znamy już komplet ćwierćfinalistek. Rywalką  Łotyszki Jeleny Ostapenko (29. WTA), pogromczyni Igi Świątek, będzie Amerykanka Shelby Rogers (44. WTA), która we wtorek dość niespodziewanie wyeliminowała finalistkę US Open 2021 Kanadyjkę Leylah Annie Fernandez (28. ATP), wygrywając 2:6, 6:1, 7:6 (4). Fernandez przy stanie 5:6 w trzecim secie obroniła meczbola doprowadzając do tie-breaka, ale ostatecznie nie zdołała pokonać Amerykanki.

W drugiej parze ćwierćfinałowej tej części turniejowej drabinki, Amerykanka Jessica Pegula (24.WTA) zmierzy się z Białorusinką Victorią Azarenką (32. WTA). Azarenka, dwukrotna mistrzyni Australian Open, była liderka rankingu WTA, która w 1/32 finału wyeliminowała Magdę Linette, “zatrzymała” rewelację turnieju, swoją rodaczkę Aliaksandrę Sasnowicz (100. WTA), po zwycięstwie 6:3, 6:4. Sasnowicz została wyeliminowana, ale Indian Wells opuszcza na pewno zadowolona, wcześniej wyeliminowała przecież m.in. sensacyjną mistrzynię wielkoszlemowego US Open 2021 Brytyjkę Emmę Raducanu oraz dwukrotną mistrzynię wielkoszlemową (French Open 2018, Wimbledon 2019), Rumunkę Simonę Halep.

W drugiej połówce turniejowej drabinki pary ćwierćfinałowe przedstawiają się następująco: Anette Kontaveit (Estonia) – Ons Jabeur (Tunezja), Paula Badosa Gibert (Hiszpania) – Angelique Kerber (NIemcy),

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego Paula Badosa Gibert (27. WTA) pokonała 6:1, 7:5 Czeszkę Barborę Krejcikovą (5. WTA), turniejową “trójkę”, mistrzynię French Open 2021 i zmierzy się teraz z często trenującą w podpoznańskim Puszczykowie, rodzinnie związaną z Wielkopolską  Angelique Kerber (15. WTA). Będziemy zatem mieli w ćwierćfinale polski akcent. Niemka polskiego pochodzenia która w poprzedniej edycji imprezy w Indian Wells (w 2019 roku) dotarła do finału, teraz, w 1/8 finału, nadspodziewanie pewnie wygrała z Australijką Ajlą Tomljanovic (47. WTA) 6:4, 6:1.

W drugiej ćwierćfinałowej parze tej części turniejowej drabinki zagrają Tunezyjka Ons Jabeur (14. WTA) i prezentująca ostatnio wysoką formę Estonka Anett Kontaveit (20. WTA), zwyciężczyni niedawnego turnieju w Ostrawie. Od Tunezyjki słabsza okazała się we wtorek rewelacyjna kwalifikanta z Rosji Anna Kalinskaja (151. WTA), która dopiero na 1/8 finału zakończyła występ w turnieju w Indian Wells, przegrywając 2:6, 2:6. O dyspozycji Estonki boleśnie przekonała się natomiast Brazylijka Beatriz Haddad Maia. Pogromczyni turniejowej “jedynki” Czeszki Karoliny Pliskovej, w meczu z Kontaveit zdołała urwać rywalce tylko dwa gemy, przegrywając 0:6, 2:6.

Dodać jeszcze można, że dalsze rozstrzygnięcia w turnieju 2021 Paribas Open, będą miały istotne znaczenie dla Igi Świątek, w kontekście rywalizacji Polki o udział w WTA Finals 2021 w Guadalajarze.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław