Walcząca o udział w kończącym sezon turnieju Nitto ATP Finals 2023 monakijsko-polska para deblowa Hugo Nys/Jan Zieliński, zajmująca w rankingu ATP Race to Turin trzecią pozycję, po kolejne punkty rankingowe wybrała się do Londynu, by wziąć udział w imprezie ATP 500 cinch Championship na trawiastych kortach The Queen’s Club w w stolicy Wielkiej Brytanii. Niestety występ triumfatorów międzynarodowych mistrzostw Włoch, finalistów wielkoszlemowego Australian Open 2023 na londyńskiej trawie okazał się nieudany. Nys i Zieliński już w poniedziałek pożegnali się z turniejem, w meczu I rundy (1/8 finału) przegrywając z duetem amerykańsko-czeskim Taylor Harry Fritz/Jiri Lehecka 6:3, 3:6, 7-10.
Początek poniedziałkowej rywalizacji nie zapowiadał porażki rozstawionej z „czwórką” pary Hugo Nys/Jan Zieliński. Monakijsko-polski duet w secie otwarcia okazał się skuteczniejszy, po 36 minutach wygrywając 6:3. Wprawdzie to Amerykanin i Czech mieli dwa break-pointy w gemie drugim oraz jeden w gemie trzecim ale to tenisista z Monaco i Polak zdobyli jedyne w secie przełamanie na 5:3, rozstrzygając pierwszą partię meczu na swoją korzyść.
Druga odsłona spotkania nie potoczyła się już po myśli faworytów. Wprawdzie Taylo/r Harry Fritz i JIri Lehecka zmarnowali dwa break -pointy na otwarcie drugiej części meczu oraz jeden break-point w gemie piątym, ale wreszcie dopięli swego zdobywając przełamanie na 5:3 i serwując po zwycięstwo w secie, wypracowanej przewagi nie roztrwonili wygrywając zasłużenie 6:3.
Hugo Nys i Jan Zieliński w tej odsłonie meczu nie mieli. żadnej okazji na zdobycie breaka.
Przy remisie 1:1 w setach po dwóch partiach meczu, o awansie do ćwierćfinału decydował set III, rozgrywany w formule super tie-breaka.
„Dogrywka” w trzeciej odsłonie spotkania potrzebna nie była. Hugo Nys i Jan Zieliński zaczęli co prawda od utrzymania serwisu i prowadzenia w secie III 1:0 lecz pięć następnych wymian, w tym na 3:1 i 4:1 przy podaniu duetu monakijsko-polskiego, padło łupem pary amerykańsko-czeskiej. Polak i tenisista z Monaco w bardzo trudnym położenie zerwali się jeszcze do zdo9lali odrobić straty doprowadzając do remisu 6:6, ale końcówka zmagań ponownie należała do ich rywali. Taylor Harry Fritz i Jiri Lehecka wygrali cztery spośród pięciu następnych wymian, z tego kluczowe dwie ostatnie, gdy serwis mieli do dyspozycji Hugo Nys i Jan Zieliński i to Taylor Harry Fritz i Jiri Lehecka zameldowali się w ćwierćfinale.
Z pewnością nie tak to miało wyglądać w wykonaniu trzeciej, pary obecnego sezonu.
Krzysztof Maciejewski