Hubert Hurkacz w II rundzie Australian Open

Na kortach w Melbourne Park rozpoczął się wielkoszlemowy turniej tenisowy – Australian Open 2022. W pierwszym dniu imprezy w stolicy stanu Victoria z pięciorga reprezentantów Polski, którzy znaleźli się w drabinkach gry pojedynczej kobiet i mężczyzn, wystąpił tylko Hubert Hurkacz (11. ATP). Rozstawiony w turnieju z numerem 10. wrocławianin zmierzył się z Białorusinem Jegorem Gierasimowem (106. ATP), był faworytem i mimo nie najlepszej gry oraz straty seta wygrał ostatecznie 6:2, 7:6 (3), 6:7 (5), 6:3. Pozostali reprezentanci Polski w rywalizacji singlowej: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch oraz Kamil Majchrzak swoje mecz I rundy Australian Open 2022 rozegrają we wtorek 18 stycznia.

To nie był spacerek

Hubert Hurkacz i Jegor Gierasimow zmierzyli się ze sobą po raz trzeci. Dwa wcześniejsze mecze pewnie wygrał wrocławianin, który w 2018 roku pokonał Gierasimowa w kwalifikacjach do US Open (7:6, 6:3), a w 2021 roku ograł Białorusina w I rundzie US Open zwyciężając 6:3, 6:4, 6:3. Teraz Polak, w rankingu ATP klasyfikowany 96. lokat wyżej od przeciwnika, też był zdecydowanym faworytem i faktycznie odniósł zwycięstwo, ale nie przyszło ono Hubiemu łatwo. Na korcie John Cain Arena w Melbourne, z wyjątkiem fragmentów pierwszego seta, różnicy niemal 100 lokat dzielącej w rankingu obu tenisistów  widać nie było.

W secie pierwszym “walka” trwała przez pierwsze trzy gemy. W gemie czwartym Hubi po raz pierwszy przełamał podanie rywala, następnie uczynił to jeszcze w gemie szóstym obejmując prowadzenie 5:1 i choć stratę jednego przełamania Białorusin zdołał odrobić, partię otwierającą spotkanie Hubert Hurkacz pewnie zapisał na swoje konto wygrywając 6:2.

Druga odsłona meczu tak łatwa dla wrocławianina już nie była, gdyż  szybko (trzeci gem) stracił podanie. Białorusin aż do dziesiątego gema, w którym serwował po zwycięstwo w secie utrzymywał serwis, Polak w ostatniej chwili zdołał jednak odrobić straty, by w tie-breaku zwyciężyć wyraźnie i wygrać seta 7:6 (3).  W decydującej rozgrywce Hurkacz szybko objął prowadzenie 3:0 i przewagi już nie roztrwonił kończąc seta mini-breakiem.

We wcześniejszych spotkaniach obu tenisistów Hurkacz nie przegrał ani jednego seta, jednak tym razem stało się inaczej. W trzecim secie Hubi ponownie  szybko stracił serwis, przegrywał 1:4, ale to wcale nie był koniec emocji w trzeciej partii.. Polak uzyskał re-breaka w gemie siódmym, po kolejnym przełamaniu serwisu Gierasimowa wyszedł nawet na prowadzenie 5:4, ale gdy wydawało się, że  przy własnym serwisie zakończy spotkanie, wrocławianin tego nie uczynił. Białorusin jeszcze poderwał się do walki objął nawet prowadzenie, zaś o losach seta po raz drugi decydował tie-break. Tym razem tie-break był bardziej wyrównany i zacięty. W samej końcówce więcej opanowania wykazał Gierasimow, który zdobył dwa ostatnie przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść i przedłużając rywalizację.

Do pięciosetowej batalii Hubert Hurkacz już nie dopuścił wygrywając czwartego seta 6:3 i całe spotkanie w czterech setach. Nie był to jednak dla najlepszego obecnie polskiego tenisisty spacerek.

Dla faworyzowanego Hurkacza mecz z Gierasimowem nie okazał “spacerkiem”.

Hubert Hurkacz ma nad czym pracować. W poniedziałek miał 16 asów i 52 wygrywające uderzenia, ale także 65 niewymuszonych błędów. Gierasimow skończył 35 piłek, a pomylił się 54 razy. Polak wykorzystał 7 z 14 break-pointów, Białorusin tylko 4 z 12.

Mannarino następnym rywalem

W II rundzie, zapewne w środę 19 stycznia, Hubert Hurkacz zmierzy się z Francuzem Adrianem Mannarino (69. ATP) , który po pięciosetowej batalii wyeliminował Australijczyka Jamesa Duckwortha (49. ATP) wygrywając 6:4, 3:6, 2:6, 6:2, 6:1. Po ewentualnym zwycięstwie Hubi spotka się najprawdopodobniej z półfinalistą Australian Open 2021 Rosjaninem Asłanem Karacewem (15. ATP), który w poniedziałek z najwyższym trudem wyeliminował w pięciu setach Hiszpana Jaume Munara (71. ATP) 3:6, 7:6 (1), 6:7 (3), 6:4, 6:4. Z kolei  w IV rundzie czekać może wrocławianina mecz z Hiszpanem Rafaelem Nadalem (5. ATP), który na początek „odprawił” Amerykanina Marcosa Girona (66. ATP) wygrywając pewnie 6:1, 6:4, 6:2. Już teraz, awansując do II rundy turnieju w Melbourne, Hubi wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie w Australian Open.

Hiszpan Rafael Nadal szybko, bez starty seta pokonał Amerykanina Marcosa Girona.

– Rzeczywiście nie udało mi się jeszcze zagrać dobrego turnieju w Melbourne w singlu. Mam nadzieję, że w tym roku się przełamię i to się zmieni – mówił przed imprezą Hubert Hurkacz. Na razie pierwszy krok został zrobiony. Ażeby realnie myśleć o kolejnych zwycięstwach Hubi musi jednak grać znacznie lepiej niż w poniedziałek, gdyż przeciwnicy wyższej klasy niż Gierasimow, prowadzenia z przełamaniem mogą już nie wypuścić.

Nie było większych niespodzianek

W pierwszym dniu zmagań na kortach w Melbourne Park, przynajmniej w sesji dziennej, raczej nie było niespodzianek., choć nie brakowało zaciętej rywalizacji.

Największą niespodziankę sprawił chyba Amerykanin Sebastian Korda (43. ATP), nadspodziewanie gładko  pokonując Brytyjczyka Camerona Norrie’ego (12. ATP) 6:3, 6:0, 6:4. Dalej gra deblowy partner Jana Zielińskiego Kazach Alexander Bublik (37. ATP), który wygrał 3:6, 7:6 (5), 6:3, 6:3 z Amerykaninem Ernesto Escobedo (141, ATP). Po porażce 5:7, 3:6, 4:6 z Amerykaninem Kozlovem z turniejem pożegnał się natomiast Czech Jiri Vesely (78.  ATP), z którym, w poprzednim tygodniu parę deblową tworzył Szymon Walków.

W grze pojedynczej kobiet do II rundy awansowały między innymi broniąca tytułu Japonka Naomi Osaka (14. WTA) po zwycięstwie 6:3, 6:3 z Kolumbijką Maria Camila Osorio Serrano; Ukrainka Elina Switolina (17. WTA), która pokonała 6:3, 7:5 (3) Francuzkę Fionę Ferro. Awansowała również deblowa partnerka Magdy Linette Amerykanka Bernarda Perra (105. WTA) wygrywając 7:5. 6:3 z wyżej notowaną Rosjanką Jekateriną Alexandrową (45. WTA). Awansowały również między innymi: Czeszka Barbora Krejcikovia (4. WTA), mistrzyni olimpijska w grze pojedynczej Szwajcarka Belinda Bencić, Białorusinka Victoria Azarenka, Hiszpanka Paula Badosa Gibert oraz główna faworytka Ashleigh Barty. Australijka, która jest liderką rankingu WTA, w I rundzie w meczu z Ukrainką Łesią Curenko straciła tylko jednego gema.

Broniąca tytułu w Melbourne Japonka Naomi Osaka zameldowała się w II rundzie.
We wtorek cztery “polskie” mecze

We wtorek 18 stycznia do rywalizacji w grze pojedynczej przystąpi pozostała czwórka reprezentantów Polski. Iga Świątek (9. WTA), rozstawiona w turnieju z numerem siódmym, zmierzy się z Brytyjką Harriet Dart (123. WTA), Magda Linette (53. WTA) grać będzie z Łotyszką Anastasiją Sevastovą (71. WTA), Magdalena Fręch (102. WTA) mieć będzie za rywalkę byłą liderkę światowego rankingu tenisistek Rumunkę Simonę Halep (15. WTA). Natomiast przeciwnikiem Kamila Majchrzaka (107. ATP) będzie Włoch Andreas Seppi (98. ATP).

Krzysztof Maciejewski

Wyniki pierwszego dnia turnieju

Gra pojedyncza mężczyzn

Hubert Hurkacz (Polska, 10) – Jegor Gerasimow (Białoruś) 6:2,7:6 (3), 6:7 (5), 6:3; Denis Shapovalov (Kanada, 14) – Laslo Djere (Serbia) 7:6 (3), 6:4,3:6, 7:6 (3);  Asłan Karacew (Rosja, 18) – Jaume Munar (Hiszpania) 3:6, 7:6 (1), 6:7 (3), 6:4, 6:4; Gael Monfils (Francja, 17) – Federico Coria (Argentyna) 6:1, 6:1, 6:3; Sebastian Korda (USA) – Cameron Norrie (Wielka Brytania, 12) 6:3, 6:0. 6:4; Karen Chaczanow (Rosja, 28) – Denis Kudla (USA) 3:6, 6:3, 6:2, 7:6 (2); Miomir Kecmanović (Serbia) – Salvatore Caruso (Włochy, LL) 6:4, 6:2, 6:1; Aleksandar Vukić (Australia, WC) – Lloyd Harris (RPA, 30) 4:6,6:3,7:5, 7:6 (3); Yannick Hanfmann (Niemcy, Q) – Thanasi Kokkinakis (Australia, WC) 6:2, 6:3, 6:2; Radu Albot (Mołdawia, Q) – Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:3, 6:4, 4:6 ,6:2; Oscar Otte (Niemcy) – Chun-Hsin Tseng (Tajwan, WC) 6:4, 6:3, 6:2; Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 19) -Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, Q) 6:1, 6:2, 7:6 (2); Tallon Griekspoor (Holandia) – Fabio Fognini (Włochy) 6:1, 6:4, 6:4; Carlos Alcaraz (Hiszpania, 31) – Alejandro Tabilo (Chile, Q) 6:2, 6:2, 6:3; Adrian Mannarino (Francja) – James Duckworth (Australia) 6:4, 2:6, 3:6, 6:2, 6:1; Corentin Moutet (Francja) – Lucas Pouille (Francja, WC) 3:6, 6:3, 6:4, 6:3; Soon Woo Kwon (Korea Południowa) – Holger Rune (Dania) 3:6, 6:4, 3:6, 6:3, 6:2; Aleksander Bublik (Kazachstan) – Ernesto Escobedo (USA, LL) 3:6, 7:6 (5), 6:3, 6:3; Cristian Garin (Chile, 16) – Facundo Bagnis (Argentyna) 6:3, 6:4, 5:7, 6:7 (4), 6:3; Reilly Opelka (USA, 23) – Kevin Anderson (RPA) 6:3, 6:4, 7:6 (3); Dusan Lajović (Serbia) – Marton Fucsovics (Węgry) 6:3, 4:6, 6:1, 6:7 (6), 6:1; Mackenzie McDonald (USA) – Nikola Milojević (Serbia, Q) 5:7, 6:4, 6:3, 6:2; Benjamin Bonzi (Francja) – Peter Gojowczyk (Niemcy) 6:3, 6:3, 6:3; Dominik Koepfer (Niemcy) – Carlos Taberner (Hiszpania) 6:1, 3:6, 6:4, 6:1; Stefan Kozlov (USA, WC) – Jiri Vesely (Czechy) 7:5, 6:3, 6:4; Lorenzo Sonego (Włochy, 25) – Sam Querrey (USA) 7:5, 6:3, 6:3; Pedro Martinez (Hiszpania) – Federico Delbonis (Argentyna) 7:6 (15), 3:6, 6:4, 6:2; Tommy Paul (USA) – Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) 6:3, 6:4, 6:2; Matteo Berrettini (Włochy, 7) – Brandon Nakashima (USA) 4:6, 6:3, 7:6 (3), 6:3; Rafael Nadal (Hiszpania, 6) – Marcos Giron (USA) 6:1, 6:4, 6:2; John Millman (Australia) –  Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:1, 6:3, 4:6, 7:5; Alexander Zverev (Niemcy, 3) – Daniel Altmaier (Niemcy) 7:6 (3), 6:1, 7:6 (1)

Gra pojedyncza kobiet

Maria Sakkari (Grecja, 5) – Tatjana Maria (Niemcy) 6:4, 7:6 (2); Naomi Osaka (Japonia, 13) – Maria Camila Osorio Serrano (Kolumbia) 6:3, 6:3; Madison Keys (USA) – Sofia Kenin (USA, 11) 7:6 (2), 7:5; Belinda Bencić (Szwajcaria, 22) – Kristina Mladenović (Francja) 6:4, 6:3; Barbora Krejcikova (Czechy, 4) – Andrea Petković (Niemcy) 6:2, 6:0; Amanda Anisimova (USA) – Arianne Hartono (Holandia, Q) 2:6, 6:4, 6:3; Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania) – Irina Maria Bara (Rununia() 6:3, 6:1; Madison Brengle (USA) – Dajana Jastremska (Ukraina) 6:1, 0:6, 5:0-krecz Jastremskiej; Victoria Azarenka (Białoruś, 24) – Panna Udvardy (Węgry) 6:1, 6:1; Tereza Martincova (Czechy) – Lauren Davis (USA) 7:5, 6:2;  Jessica Pegula (USA, 21) – Anhelina Kalinina (Ukraina) 4:6, 7:6 (1), 7:5; Camila Giorgi (Włochy, 30) – Anastazja Potapowa (Rosja) 6:4, 6:4; Sara Sorribes Tormo (Hiszpania, 32) – Kirsten Flipkens (Belgia) 6:4, 6:1; Xiyu Wang (Chiny, WC) – Viktoria Kuzmova (Słowacja, Q) 7:5, 6:3; Martina Trevisan (Włochy, Q) – Nao Hibini (Japomia LL) 6:2, 6:2; Qinwen Zheng (Chiny, Q) – Aliaksandra Sasnowicz (Białoruś) 6:3, 1:6, 7:6 (5); Marta Kostjuk (Ukraina) – Diane Parry (Francja, WC) 6:1, 7:6 (2); Jil Belen Teichmann (Szwajcaria) – Petra Martić (Chorwacja) 6:3, 6:3;  Elena-Gabriela Ruse (Rumunia) – Jasmine Paolini (Włochy) 6:1, 6:3; Veronika Kudermetowa (Rosja, 28) – Claire Liu (USA) 6:4, 6:4; Alison Riske (USA) – Donna Vekić (Chorwacja) 6:2, 6:2; Maryna Zaniewska (Belgia) – Kaja Juvan (Słowenia) 7:6 (7), 7:6 (4); Jaqueline Adina Cristian (Rumunia) – Greet Minnen (Belgia) 7L5, 6:4; Bernarda Pera (USA) – Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 7:5, 6:3; Harmony Tan (Francja) – Julia Putincewa (Kazachstan) 6:3, 6:3; Lucia Bronzetti (Włochy, Q) – Warwara Graczewa (Rosja) 3:6, 6:2, 6:3; Alison van Uytvanck (Belgia) – Cristina Bucsa (Hiszpania, Q) 6:3, 6:4; Jelena Ostapenko (Łotwa,26) – Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:7 (7), 6:4, 6:1; Ashleigh Barty (Australia, 1) – Łesia Curenko (Ukraina, Q) 6:0, 6:1; Elina Switolina (Ukraina, 15) – Fiona Ferro (Francja) 6:1, 7:6 (4); Qiang Wang (Chiny) – Cori Gauff (USA, 18) 6:4, 6:2; Paula Badosa Gibert (Hiszpania, 8) – Ajla Tomljanović (Australia) 6:4, 6:0.

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości