Hubert Hurkacz nie obroni tytułu zdobytego przed rokiem w turnieju Moselle Open we francuskim Metz. W półfinale Polak stoczył zaciętą walkę z Lorenzo Sonego, ale ostatecznie górą okazał się Włoch, zwyciężając 7:6 (5), 6:4.
Najlepszy polski tenisista w Metz prezentuje się z bardzo dobrej strony. Po pokonaniu Dominica Thiema i Arthura Rinderknecha Hurkacz awansował do najlepszej czwórki Moselle Open 2022. W sobotę wrocławianin nie poszedł jednak za ciosem. Zwycięską passę Polaka przerwał Lorenzo Sonego.
Początek starcia był niezwykle wyrównany. Obaj tenisiści pilnowali swoich gemów serwisowych, a gra toczyła się szybko. Wraz z upływem minut, sytuacja na korcie nie zmieniła się. Potwierdzeniem tego może być fakt, że w tej części spotkania żaden z zawodników nie musiał bronić się przed utratą podania. W efekcie losy partii otwarcia musiał rozstrzygnąć tie-break. Ten od początku miał wyrównany przebieg. Jednak końcówka należała już do Sonego, który po 54 minutach gry wypracował sobie dwie piłki setowe. Ta druga okazała się tą decydującą i tym samym to on objął prowadzenie w meczu.
Druga odsłona to kontynuacja wydarzeń z pierwszego seta. Zarówno Polak, jak i Włoch od pierwszych minut ambitnie walczyli o każdy punkt, nie pozwalając rywalowi na stworzenie zagrożenia przy swoim serwisie. Jednak z biegiem czasu tenisista z Półwyspu Apenińskiego zaczął wywierać większą presję na Hurkaczu, co zaowocowało przełamaniem w siódmym gemie. W kolejnych gemach tenisista z Turynu nie zwalniał tempa, cierpliwiej rozgrywał wymiany, a dodatkowo lepiej spisywał się też na returnie. Z kolei w grze wrocławianina zaczęły mnożyć się błędy. Do końca seta Hurkacz nie zdołał odpowiedzieć na warunki postawione przez Sonego, który po godzinie i 38 minutach gry mógł cieszyć się z awansu do finału Moselle Open.
– Jestem naprawdę szczęśliwy, bo to mój pierwszy finał w tym roku – przyznał po meczu Sonego. – Bardzo się z tego cieszę. „Hubi” jest świetnym zawodnikiem, a dodatkowo dobrze serwuje, ale dzisiaj zagrałem naprawdę dobrze i cieszyłem się każdą chwilą na korcie. – zakończył.
W walce o swój trzeci tytuł w zawodowym cyklu Włoch zmierzy się ze Stanem Wawrinką lub Alexandrem Bublikiem.
Półfinał gry pojedynczej:
Lorenzo Sonego (Włochy) – Hubert Hurkacz (Polska, 2) 7:6(5), 6:4
Kamila Witkowska