W piątek 23 września 2022 oficjalnie zakończył sportową karierę słynny szwajcarski tenisista Roger Federer. W ostatnim oficjalnym meczu Roger Fererer wystąpił w londyńskiej hali 02 na zakończenie pierwszego dnia piątej edycji turnieju Laver Cup. Występujący w barwach drużyny Europy Roger Federer zagrał w parze ze swoim wielkim rywalem i przyjacielem Rafaelem Nadalem w meczu deblowym z parą amerykańską Jack Sock/Frances Tiafoe. Po pełnej zwrotów sytuacji tenisowej batalii para Federer/Nadal przegrała z duetem Sock/Tiafoe 6:4, 6:7 (2), 9-11, nie wykorzystując w końcówce jednej piłki meczowej. Tym samym koniec wspaniałej kariery Rogera Federera to dwie porażki. W ostatnim swoim meczu w grze pojedynczej przegrał w ćwierćfinale Wimbledonu 2021 z Hubertem Hurkaczem, a teraz, w Polsce już w sobotę 24 września 2022, ostatni mecz deblowy.
Mecz był wyrównany i interesujący, stał na bardzo wysokim poziomie, mieliśmy mnóstwo efektownych akcji, zwłaszcza przy siatce, ale też sporo błędów. Szczególnie jeśli chodzi o parę Federer Nadal. Nie mogło to jednak specjalnie dziwić, bo chociaż obaj wybitni tenisiści również w deblu grać potrafią, to jednak w grze podwójnej prezentowali się raczej rzadko, wspólnie zagrali w parze dokładnie sześć lat temu, a poza tym pamiętać trzeba, że dla Federera był to pierwszy mecz od ponad roku, od porażki z Hubertem Hurkaczem w ćwierćfinale Wimbledonu 2021.
W secie otwarcia obie pary długo utrzymywały własny serwis i wszystko wskazywało na to, że dojdzie do tie-breaka. Jedyne przełamanie zdobyli Roger Federer i Rafael Nadal w gemie 10., co oznaczało od razu zwycięstwo w secie 6:4. Serwował wówczas Frances Tiafie, a piłkę setową wtpracował dla pary europejskiej efektownym zagraniem przy siatce Roger Federer.
W drugiej odsłonie pierwszy break zdobyła para amerykańska, przełamując serwis Rafaela Nadala i obejmując prowadzenie 2:1, gdy Federer w decydującym monencie nie zdołał czysto odegrać piłki przy siatce. Duet Sock/Tiafoe przewagi nie zdołał jednak utrzymać, tracąc podanie w gemie szóstym i ostatecznie o wyniku tej partii rozstrzygnął tie-break. Amerykanie byli bliscy zdobycia kolejnego przełamania na 6:5 po podwójnym błędzie serwisowym Nadala, mieli bowiem kilka break-pointów, w tym cztery z rzędu przy prowadzeniu 40:0 (czwarty był zarazem piłką na gema dla pary europejskiej), ale jednak Rafael Nadal nie stracił podania. W kolejnym gemie to duet Federer/Nadal był z kolei dwie piłki od wygrania meczu w dwóch setach, lecz do rozstrzygnięcia partii potrzebny był jednak tie-break. W decydującej rozgrywce skuteczniejsi okazali się Amerykanie, wygrywając 7-2, dzięki czemu zwyciężyli w secie II 7:6 (2) ) i o wyniku meczu decydował set III, rozgrywany w formule super tie-breaka do 10. wygranych punktów, a od wyniku 9:9 do dwóch punktów przewagi którejś z par.
Tu szalę zwycięstwa przechyliła na swoją korzyść para Sock/Tiafoe, wygrywając III seta 11-9 i cały długi, fascynujący mecz 4:6, 7:6 (2), 11-9.
Po ostatniej piłce Roger Federer nie był w stanie powstrzymać łez, a następnie przez jakiś czas żegnał się z tenisistami i publicznością, która w trakcie meczu sympatyzowała z parą Federer/Nadal.
Ostatni mecz w karierze nie oznacza całkowitego rozbratu Rogera Fererera z tenisem. – Mam czworo dzieci, które potrzebują mojej pomocy, oraz żonę, która zawsze przy mnie była i teraz chciałbym poświęcić im więcej czas. Chciałbym jednak również trenować z młodymi tenisistami i jeśli federacja tenisowa się na to zgodzi, to jestem w stanie z nimi współpracować. Kocham tenis i chciałbym pozostać w nim w taki czy inny sposób – zapowiada słynny Szwajcar, który w trakcie trwającej 24 lata wspaniałej kariery zdobył 20 tytułów wielkoszlemowych w grze pojedynczej, wygrał 103 turnieje cyklu ATP, sześć razy triumfował w kończącym sezon ATP Finals, przez 310 tygodni był liderem rankingu ATP, a co za tym idzie, „rakietą” nr 1. na świecie, ma w dorobku złoty medal olimpijski w deblu oraz srebrny w grze pojedynczej, a z reprezentacją Szwajcarii raz triumfował w Pucharze Davisa.
Krzysztof Maciejewski