Górnik Bytom ze złotem Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w Tenisie!

Tenisistki KS Górnik Bytom zdobyły złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w Tenisie, rozgrywanych w hali MOSiR Zielona Góra. W finale pokonały BKT Advantage Bielsko Biała 4:1. Po brąz sięgnął zespół CKT Grodzisk Mazowiecki.

Tekst: Tomasz Dobiecki

Finał był popisem siły zawodniczek z Bytomia, bowiem już na otwarcie, w dwóch pojedynkach singlowych, nie straciły nawet seta. Tegoroczna mistrzyni kraju seniorek Magdalena Fręch (LOTOS PZT Team) pokonała pewnie Maję Chwalińską 6:3, 6:4, a Weronika Falkowska – Terezę Smitkovą 7:6 (7-2), 6:2.

Trzeci punkt dla Górnika zdobyła Marcelina Podlińska, po wygranej z Patrycją Niewiadomską 6:1, 6:0. Po tym w hali MOSiR trwało gorączkowe oczekiwanie na rezultat pojedynku Rozalii Gruszczyńskiej (Górnik) z Lindą Noskovą. Tym razem lepsza okazała się jednak reprezentującą barwy klubu z Bielska Białej Noskova 6:3, 6:2.

BKT Advantage Bielsko Biała


Jednak to był jedyny punkt stracony w czwartek przez bytomianki, bowiem w decydującym deblu Falkowska i Fręch nie dały większych szans Chwalińskiej i Smitkovej, zwyciężając 6:2, 6:0.

– Dzień finałów był trudny, bo tu na naszych kortach w Bytomiu o brąz grała męska drużyna, a cały czas byłem w kontakcie z naszą ekipą w Zielonej Górze. I co chwilę się dowiadywałem o wyniki dziewczyn w finale. No i obydwa mecze udane dla nas, wiec można powiedzieć, że tegoroczna Barbórka będzie udana – powiedział wiceprezes Polskiego Związku Sportowego ds. Sportowych Dariusz Łukaszewski, jednocześnie dyrektor Górnika Bytom.

Natomiast w Zielonej Górze równolegle z finałem toczyła się rywalizacja o brąz, w której spotkały się CKT Grodzisk Mazowiecki i AZS Poznań. Zwycięsko z niej wyszły zawodniczki z akademii w Kozerkach, pokonując poznanianki 5:1. Tu udane otwarcie zapewniła w meczu pierwszych „rakiet” Anastazja Szoszyna (LOTOS PZT Team), wygrywając 6:1, 6:2 z Anną Hertel.

CKT Grodzisk Mazowiecki


Drugi punkt po stronie drużyny z Grodziska zapisała Martyna Kubka, pochodząca z Zielonej Góry, odnosząc pewne zwycięstwo 6:1, 6:1 nad Zuzanną Krygier.

Tę serię przerwała dopiero Weronika Rutkowska z AZS-u, pokonując Zuzannę Witkowską 6:1, 6:0. Ten wynik oznaczał, że na pewno konieczne będzie rozegranie pojedynku deblowego. Niewiadomą było jeszcze tylko, przy jakim stanie spotkania. Ale prowadzenie na 3:1 podwyższyła Laura Stypuła wygrywając z Sylwią Zagórską 6:4, 6:2.

W tej sytuacji obydwa zespoły wystawiły do gry podwójnej najmocniejsze składy, z jednej strony Szoszynę i Kubkę, z drugiej Hertel i Rutkowską. Te pierwsze wygrały łatwo 6:2, 6:2. Natomiast rezultat na 6:1 ustaliły Stypuła i Witkowska, pokonując Krygier i Zagórską 6:4, 7:6 (7-2).


Wyniki  Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w Tenisie (Zielona Góra):

finał –

KS Górnik Bytom – BKT Advantage Bielsko Biała A  4:1
gra pojedyncza –
Magdalena Fręch – Maja Chwalińska          6:3, 6:4
Weronika Falkowska – Tereza Smitkova     7:6 (7-2), 6:2
Marcelina Podlińska – Patrycja Niewiadomska       6:1, 6:0
Rozalia Gruszczyńska – Linda Noskova      3:6, 2:6
gra podwójna –
Falkowska/Fręch – Chwalińska/Smitkova   6:2, 6:0

mecz o trzecie miejsce –

CKT Grodzisk Mazowiecki –  AZS Poznań 5:1
gra pojedyncza –
Anastazja Szoszyna – Anna Hertel   6:1, 6:2
Martyna Kubka – Zuzanna Krygier   6:1, 6:1
Zuzanna Witkowska – Weronika Rutkowska           1:6, 0:6
Laura Stypuła – Sylwia Zagórska     6:4, 6:2
gra podwójna –
Szoszyna/Kubka – Hertel, Rutkowska         6:2, 6:2
Stypuła/Witkowska – Krygier/Zagórska        6:4, 7:6 (7-2)

Końcowa kolejność Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w Zielonej Górze:

1. KS Górnik Bytom
2. BKT Advantage Bielsko Biała A
3. CKT Grodzisk Mazowiecki
4. AZS Poznań
5. (ex aequo) Park Tenisowy Olimpia Poznań i KKS Olsza Kraków
7. (ex aequo) BKT Advantage Bielsko Biała B i TG Sokół Zgierz

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

China Open 2024. Koniec turnieju dla Magdy Linette

Nie ma już Polek w rozgrywanym na twardych kortach w Pekinie, prestiżowym turnieju WTA 1000 China Open 2024. Po tym, jak we wtorek z imprezą pożegnała się Magdalena Fręch (31. WTA), w środę również