Iga Świątek, liderka rankingu WTA tenisistek w półfinale rozgrywanego na twardych kortach w Dubaju turnieju WTA 1000 Dubai Duty Free Tennis Championship 2024 przegrała sensacyjnie z rosyjską tenisistką Anną Kalinskają (40. WTA) 4:6, 4:6 odpadając z imprezy odbywającej się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Kalinskaja w sobotnim finale zmierzy się z Jasmine Paolini (26. WTA), Włoszką o polskich korzeniach.
Having the week of her life 🌟
— wta (@WTA) February 23, 2024
Anna Kalinskaya defeats world No.1 Swiatek 6-4, 6-4 to become just the second qualifier to reach a WTA 1000 final!#DDFTennis pic.twitter.com/0hzxG49YME
Seria ośmiu kolejnych zwycięstw Igi Świątek, podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego na Bliskim Wschodzie została niespodziewanie przerwana w piątkowe popołudnie. Polka nie powtórzyła więc nawet osiągnięcia z sezonu 2023, kiedy w imprezie WTA 1000 Dubai Duty Free Tennis Championship dopiero w finale uległa Czeszce Barborze Krejcikovej. Mimo piątkowej porażki i straty 195 punktów rankingowych,, Iga Świątek pozostanie na czele rankingu WTA tenisistek w notowaniu z 26 lutego 2024. Polka mieć będzie w dorobku 10 105 pkt., zaś zajmująca drugą lokatę Aryna Sabalenka z Białorusi – 8725 pkt.
Jasmine Paolini, która ma babcię w Polsce zagra w finale w Dubaju
W sobotnim finale Anna Kalinskaja spotka się z Włoszką Jasmine Paolini (26. WTA). W rozegranym przed meczem Świątek z Kalinskają półfinale Włoszka wygrała z Rumunką Soraną Cirsteą (22. WTA) 6:2, 7:6 (6).
Good things come to those who wait 🫶
— wta (@WTA) February 23, 2024
Jasmine Paolini | #DDFTennis pic.twitter.com/EMlnNzftg0
Sorana Cirstea (22. WTA), która dzień wcześniej, w niesamowitym stylu odwróciła przebieg meczu, ćwierćfinałowego z Marketą Vondrousovą, teraz również stoczyła dramatyczną potyczkę, ale tym razem bez szczęśliwego zakończenia, choć od doprowadzenia przynajmniej do rozstrzygającego seta trzeciego była o przysłowiowy włos.
Jasmine Paolini, to niewysoka, ale bardzo waleczna tenisistka, która ma polskie korzenie. Babcia 28-latki mieszka w Łodzi, a mama opuściła nasz kraj w wieku 20 lat. Urodzona w miejscowości Castelnuovo di Garfagnana tenisistka bardzo dobrze mówi w języku polskim, o czym mogliśmy się przekonać w 2022 roku, gdy występowała w turnieju WTA 250 BNP Paribas Open w Warszawie. Jasmine ma brata Williama. Mama włoskiej tenisistki – Jacqueline uczyć tańczyć w lokalnej szkole w Toskanii, z kolei tata Ugo prowadzi bar w Bagni di Lucca. I to właśnie za sprawą ojca Jasmine zaczęła grać w tenisa i miała wtedy aż… 15 lat.
Sześć przegranych gemów z rzędu
Półfinał Świątek – Kalinskaja od początku był bardzo interesujący, a tenisistka rosyjska, ćwierćfinalistka styczniowego Australian Open 2024 w grze pojedynczej kobiet, nie zamierzała ustępować liderce światowego rankingu tenisistek. Iga Świątek już w gemie rozpoczynającym półfinałowe zmagania utrzymała podanie dopiero po obronie dwóch break-pointów, ale po tym jak jednak utrzymała podanie, zdawało się, że powoli przejmuje inicjatywę na korcie. Wprawdzie w drugim gemie seta otwarcia Polka nie wykorzystala break-pointa, ale w gemie szóstym dopięła swego i zamieniając piąty w tym gemie break-point na przełamanie serwisu rywalki, objęła w secie prowadzenie 4:2.
Anna Kalinskaja nie zamierzała jednak rezygnować i dość niespodziewanie w dalszej fazie seta otwarcia to ona okazała się skuteczniejsza, wygrywając cztery gemy z rzędu i tym samy pierwszego seta – 6:4.
Drugą partię piątkowego meczu będąca na fali urodzona w Moskwie 25-letnia tenisistka zaczęła od breaka wygrywając piąty gem z rzędu (a kilka minut później szósty) i kontynuując bardzo dobrą grę, stopniowo przybliżała się do sensacyjnego zwycięstwa. Polka nie tylko nie była w stanie zagrozić rywalce, ale na dodatek w gemie siódmym drugiego seta raz jeszcze straciła podanie przegrywając już w drugim secie półfinału 2:5 ze podwójną stratą serwisu. Liderka światowego rankingu tenisistek znalazła się w sytuacji beznadziejnej i dopiero wówczas podjęła jeszcze walkę.
Iga walczyła, broniąc piłki meczowe
Broniąc się przed porażką w dwóch setach Iga Świątek po obronie dwóch piłek meczowych z rzędu wykorzystała drugi break-point odrabiając połowę strat, po czym poszła za ciosem była bardzo blisko , by co najmniej, przedłużyć jeszcze zmagania. Polka poprawiła jeszcze wynik w drugim secie meczu na 4:5, a w gemie dziesiątym, gdy Anna Kalinskaja po raz drugi serwowała po zwycięstwo wypracowała dwa break-pointy. Anna Kalinskaja wytrzymała jednak nerwowo, po obronie drugiego w tym gemie break-pointa wygrała jeszcze dwie następne akcje i pokonując po godzinie i 22 minutach Igę Świątek 6:4, 6:4, zameldowała się w finale prestiżowego turnieju WTA 1000 Dubai Duty Free Tennis Championship 2024.
Iga Świątek na 19. w karierze sukces w turnieju głównego cyklu, WTA Tour, ósmy w tysięczniku – jeszcze musi poczekać.
Krzysztof Maciejewski