Rozgrywany w Madrycie turniej Mutua Madrid Open 2024, jedna z najważniejszych imprez w tenisowym kalendarzu o randze WTA 1000 oraz ATP Masters 1000, wszedł już w decydującą fazę. Znamy uczestniczki sobotniego finału gry pojedynczej kobiet. W piątek 3 maja dowiemy się, kto wystąpi w niedzielnym finale gry pojedynczej mężczyzn, jak również, kto zagra w finałach gry podwójnej mężczyzn oraz gry podwójnej kobiet.
Z naszego punktu widzenia najważniejszym był awans do finału singla kobiet Igi Świątek, liderki światowego rankingu tenisistek, która po pokonaniu 6:1, 6:3 Amerykanki Madison Keys, powtórzyła już wynik z poprzedniej edycji prestiżowej imprezy w Madrycie, po raz drugi z rzędu awansując do finału Mutua Madrid Open i wciąż zachowuje szanse na pierwszy w karierze tytuł w stolicy Hiszpanii i zarazem swój jubileuszowy, 20. tytuł mistrzowski w grze pojedynczej kobiet w imprezie głównego cyklu WTA Tour. Tuż przed północą dowiedzieliśmy się, że w meczu o tytuł Iga Świątek, liderka rankingu WTA, zagra z zajmującą w nim drugą lokatę białoruską tenisistką Aryną Sabalenką, która w półfinale zwyciężyła reprezentującą Kazachstan Elenę Rybakinę.
Mecz Rybakina-Sabalenka zapowiadał się jako jeden z hitów turnieju i nie zawiódł oczekiwań. Reprezentantka Kazachstanu po wysokim zwycięstwie w secie otwarcia 6:1, w drugiej partii prowadziła z przewagą breaka 3:1 oraz 4:2, a następnie – choć straciła przewagę i zrobiło się w secie 4:4 – ponownie wyszła po breaku na prowadzenie 5:4 i za moment serwowała, by zamknąć pojedynek zwycięstwem. Białorusinka znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, ale nie zrezygnowała i wygrywając trzy następne gemy, w tym na 5:5 oraz 7:5 przy serwisie rywalki – zwyciężyła w drugiej partii 7:5, doprowadzając do rozstrzygającego seta trzeciego.
W decydującej partii przez 10 gemów żadna z tenisistek nie wypracowała choćby jednego break-pouinta. Dopiero w gemie 11. dwie okazje na zdobycie kluczowego prawdopodobnie przełamania serwisu przeciwniczki wypracowała Elena Rybakina, ale ich nie wykorzystała i ostatecznie o wyniku trzeciego seta i zwycięstwie w meczu decydował tie-break.
Aryna Sabalenka w rozstrzygającym tie-breaku nie przegrywała ani przez moment, a wychodząc na prowadzenie 6:3 wypracowała trzy piłki meczowe z rzędu. Dwie pierwsze przy własnym podaniu Elena Rybakina obroniła, ale przy trzeciej – już przy serwisie tenisistki białoruskiej – nie dała rady i to Aryna Sabalenka, pokonując Elenę Rybakinę 1:6, 7:5, 7:6 (5) awansowała do finału gry pojedynczej kobiet tysięcznika Mutua Madrid Open 2024.
Elena Rybakina, która niemal cudem uniknęła porażki w ćwierćfinale, wygrywając z Julią Putintcewą po obronie piłek meczowych, tym razem sama musiała się zastanawiać, w jaki sposób wypuściła z rąk zwycięstwo?!
W sobotnim finale gry pojedynczej kobiet Mutua Madrid Open 2024 dojdzie zatem do powtórki finału poprzedniej edycji imprezy. Wówczas, po meczu uważanym za być może najlepszy w całym sezonie 2023, w trzech setach lepsza okazała się Aryna Sabalenka, wygrywając 6:3, 3:6, 6:3. Jak będzie teraz?
Aryna Sabalenka stanie przed szansą trzeciego w karierze triumfu w Madrycie (poprzednio 2021, 2023), Iga Świątek – pierwszego.
Awansując do finału, Aryna Sabalenka zapewniła sobie pozostanie po turnieju w Madrycie drugą rakietą kobiecego tenisa na świecie. Gdyby Białorusinka odpadła w półfinale – nową wiceliderką światowego rankingu tenisistek byłaby od poniedziałku 6 maja 2024 Amerykanka Coco Cori Gauff.
Iga Świątek i Aryna Sabalenka, występując w sobotnim finale, zmierzą się ze sobą po raz 10. Jeżeli tak jak przed rokiem w Madrycie zwycięży Białorusinka, różnica między obu tenisistkami w rankingu WTA pozostanie bez zmian i wynosić będzie 2712 punktów. Triumf Polki oznaczać będzie, że Iga Świątek powiększy przewagę nad Sabalenką.
Bilans dotychczasowych meczów między obu tenisistkami jest korzystny dla Polki, która wygrała sześć meczów, przegrywając trzy. W obecnym sezonie 2024, Aryna Sabalenka i Iga Świątek jeszcze ze sobą nie grały.
Początek sobotniego finału gry pojedynczej kobiet o godzinie 18.30. Czy po raz pierwszy w karierze zwycięży w Madrycie Iga Świątek, czy po raz trzeci Aryna Sabalenka, robiąc sobie wspaniały prezent na przypadające 5 maja 26 urodziny?
Czekamy na mecze mężczyzn
O ile czwartkowe półfinały gry pojedynczej kobiet, zwłaszcza konfrontacja Rybakiny z Sabalenką, dostarczyły wielu emocji, zabrakło ich w grze pojedynczej mężczyzn.
Już dzień wcześniej widomo było, że z powodu kontuzji Włocha, na korcie nie pojawią się Jannik Sinner i Kanadyjczyk Felix Auger Aliassime, a tenisista kanadyjski do półfinału awansuje walkowerem.
Półfinałowym przeciwnikiem Felixa Auger-Aliassime’a (35. ATP) został Czech Jiri Lehecka (31. ATP). Półfinał Czecha z turniejową trójką Daniiłem Miedwiediewem (4. ATP) trwał tylko jeden set, bowiem przed rozpoczęciem drugiej partii tenisista rosyjski skreczował z powodu kontuzji prawej nogi. Pierwszy set, trwający 34 minuty, zakończył się zwycięstwem Lehecki 6:4. Kluczem do wygranej tenisisty czeskiego był wykorzystany w dziewiątym gemie jedyny dla niego break-point, po którym Jiri Lehecka objął prowadzenie 5:4 i za parę minut – utrzymując na sucho własny serwis – zamknął set otwarcia zwycięstwem (w gemie siódmym dwóch break-pointów nie wykorzystał Daniił Miedwiediew).
Urodzony w Moskwie rosyjski tenisista, były lider rankingu ATP, obecnie nr 4 męskiego tenisa na świecie, jeszcze nie wie dokładnie, jak poważna okaże się kontuzja, liczy się jednak z bardzo niekorzystnym scenariuszem i kilkutygodniową przerwą w występach na tenisowych kortach.
Na piątek 3 maja zaplanowano w Madrycie półfinałowe mecze gry pojedynczej mężczyzn oraz półfinały w grze podwójnej kobiet i grze podwójnej mężczyzn.
O godzinie 16 powinien rozpocząć się mecz półfinałowy singla Taylor Fritz – Andriej Rublow, a o godzinie 20 na korcie pojawią się Felix Auger-Aliassime i Jiri Lehecka.
Półfinały gry podwójnej kobiet:
godz. 13.00: Hsieh Su-wei/Elise Mertens (Chińskie Tajpej/Belgia, 1) – Barbora Krejcikova/Laura Siegemund (Czechy/Niemcy, 6)
godz. 21.30: Cristina Bucsa/Sara Sorribes Tormo (Hiszpania, 8) – Anastazja Pawluczenkowa/Anastazja Potapowa.
Półfinały gry podwójnej mężczyzn
godz. 14.30: Sebastian Korda/Jordan Thompson (USA/Australia) – Jamie Murray/Michael Venus (Wielka Brytania/Nowa Zelandia, 11)
godz. 18.00: Ariel Behar/Adam Pavlasek Urugwaj/Czechy) – Marcel Granollers/Horacio Zeballos (Hiszpania, Argentyna, 2).
