China Open 2024. Carlos Alcaraz górą w starciu z Jannikiem Sinnerem

Finaliści turnieju China Open w Pekinie: Carlos Alcaraz i Jannik Sinner. Fot. China Open 2024/ATP Tour

Rozstawiony w imprezie z numerem drugim Carlos Alcaraz, trzeci dotychczas w rankingu ATP tenisistów, został w środę 2 października 2024 mistrzem zakończonego w Pekinie turnieju ATP 500 China Open 2024 w grze pojedynczej mężczyzn. W finale –  po odwróceniu przebiegu rywalizacji –  Hiszpan pokonał 6:7 (6), 6:4, 7:6 (3) Włocha Jannika Sinnera, najwyżej rozstawionego obrońcę tytułu, obecnego lidera rankingu ATP. Dzięki udanemu występowi w stolicy Chin, w kolejnym notowaniu rankingu ATP  z 7 października 2024 Carlos Alcaraz wyprzedzi niemieckiego tenisistę Alexandra Zvereva i awansuje z trzeciej na drugą pozycję. Na czele, mimo środowej porażki w finale w Pekinie, liderem pozostanie 23-letni Jannik Sinner, z przewagą dokładnie 4000 punktów nad 21-letnim Carlosem Alcarazem.

Carlos Alcaraz triumfował w Pekinie. Grafika Tenis Magazyn
Carlos Alcaraz triumfował w Pekinie. Grafika Tenis Magazyn

Trzy zacięte sety

Mecz finałowy singla mężczyzn ATP 500 China Open 2024 był bardzo interesujący, wyrównany, godny rywalizacji na samym szczycie światowego rankingu tenisistów. Trwał trzy godziny, 24 minuty.

Set otwarcia padł po tie-breaku łupem tenisisty włoskiego, choć przez ponad godziną zmagań niewiele na to wskazywało.

Już w dwóch pierwszych gemach obaj tenisiści mieli możliwość przełamania serwisu rywala (najpierw Alcaraz trzy, następnie Sinner jedną), ale obaj się wybronili. Hiszpan nie wykorzystał trzech break-pointów w gemie pierwszym, ale w gemie trzecim dopiął swego obejmując prowadzenie 3:1, a kiedy wygrywał 5;2 znalazł się o jeden gem od zwycięstwa w pierwszej partii meczu. Obecny lider rankingu w gemie dziewiątym odrobił jednak stratę serwisu, a po tym jak w gemie 11 przy wyniku 6:5 dla  Alcaraza obronił przy własnym podaniu piłkę setową, doprowadził jednak do rozstrzygającego tie-breaka.

W decydującej rozgrywce Carlos Alcaraz wychodząc na prowadzenie 6:4 wypracował dwie z rzędu piłki setowe. Pierwszą Jannik Sinner  bronił mając do dyspozycji serwis, ale co jeszcze ważniejsze – obronił również drugą, już przy serwisie Carlosa Alcaraza, po czym idąc za ciosem zdobył mini break na 7:6 i Włoch, który obronił trzy setbole, pierwszej j piłki setowej dla siebie nie zmarnował zwyciężając w tie breaku 8:6 i w całym trwającym 72 minuty secie otwarcia 7:6 (6).

Druga odsłona środowego finału była również bardzo wyrównana, choć  nie obfitowała w aż tyle razy zmieniającą  się sytuację na korcie. Tym razem przez sześć gemów nie mieliśmy żadnej okazji na break, a wszystko co najważniejsze wydarzyło się w końcówce seta. Jannik Sinner po tym jak wybrnął z opresji,  w gemie siódmym utrzymując serwis po obronie dwóch break-pointów, już w kolejnym gemie był bardzo blisko zdobycia, decydującego być może breaka, ale nie wykorzystał dwóch break-pointów. Mogło być 5:3 i za chwilę serwis  tenisisty włoskiego po zwycięstwo  w spotkaniu finałowym i triumf w turnieju, do breaka wówczas jednak nie doszło, a w gemie dziewiątym to Carlos Alcaraz przełamał serwis lidera  rankingu ATP, po czym wygrywając własny gem serwisowy, zwyciężył w drugiej odsłonie finału 6:4, doprowadzając do remisu 1:1 w setach.

O zwycięstwie w finale i zdobyciu tytułu mistrzowskiego w grze pojedynczej mężczyzn imprezy ATP 500 China Open 2024 zadecydował zatem set trzeci.

czytaj też: Carlos Alcaraz, mistrz Wimbledonu 2023 – byczek, który został toreadorem

Rozstrzygająca partia środowego/ finału przypominała set otwarcia. Hiszpan prowadził w niej z przewagą breaka 3:1, ale przewagi nie utrzymał. Włoch doprowadził do remisu 4:4 i szanse się wyrównały. Ponieważ w secie trzecim jako pierwszy serwował Jannik Sinner,  przegrywając zgodnie z regułą własnego serwisu 4:5oraz 5:6 Carlos Alcaraz dwukrotnie serwował pod presją, musiał bowiem utrzymać podanie, aby pozostać jeszcze w grze.

Tenisista z Murcji sprostał temu wyzwaniu, do wyłonienia mistrza turnieju niezbędny był więc tie-break decydującego trzeciego seta finału.

Decydująca rozgrywka rozpoczęła się wyśmienicie dla lidera rankingu ATP, który zdobywając mini przełamania w drugiej i trzeciej wymianie tie-breaka objął prowadzenie 3:0, ale od tego momentu Jannik Sinner niespodziewanie się „zatrzymał” nie wygrywając  już do końca meczu  ani jednej akcji!. W ten sposób Carlos Alcaraz pokonując w finale Jannika Sinnera 6:7 (6), 6:4,7:6 (3), został nowym mistrzem imprezy ATP 500 China Open w grze pojedynczej mężczyzn.

To 16 w karierze tytuł mistrzowski Hiszpana w grze pojedynczej mężczyzn imprezy głównego cyklu ATP Tour. Jannik Sinner, który ma na koncie 16 singlowych triumfów w imprezach ATP Tour – na 17. taki tytuł jeszcze musi poczekać.

czytaj też: Jannik Sinner. Poznajcie najmniej włoskiego sportowca Italii

W grze podwójnej triumfowała w Pekinie najwyżej rozstawiona para włoska Simone Bolelli – Andrera Vavassori wygrywając w finale z rozstawionymi z trójką mistrzami Wimbledonu 2024, fińsko-brytyjskim duetem Harri Heliovaara/Henry Patten 4:6, 6:3, 10-5.

W Tokio Fils lepszy w starciu dwóch Francuzów

Arthur Flis zwyciężył w turnieju w Tokio. Grafika Tenis Magazyn
Arthur Flis zwyciężył w turnieju w Tokio. Grafika Tenis Magazyn

We wtorek zakończył się natomiast inny turniej mężczyzn, impreza rangi ATP 500 Kinoshita Group Japan Open Tennis Championships 2024  W finale, który był wewnętrzną sprawą tenisistów francuskich, Arthur Fils (24. ATP), po odwróceniu przebiegu rywalizacji pokonał w trzech setach 5:7, 7;6 (6), 6:3 wyżej notowanego Ugo Humberta (19. ATP). Bardzo wyrównany finał trwał trzy godziny i dwie minut,  a w tie-breaku drugiego seta Ugo Humbert nie wykorzystał przy własnym podaniu piłki meczowej, po czym przegrał jeszcze następną wymianę przy własnym serwisie, co dało setbola Arthurowi Filsowi, który serwując po zwycięstwo szansy nie zaprzepaścił doprowadzając w finale do remisu 1:1 w setach, a w rozstrzygającym secie trzecim był już skuteczniejszy sięgając po trzeci w karierze, a drugi w obecnym sezonie tytuł mistrzowski w grze pojedynczej imprezy głównego cyklu ATP Tour. W kolejnym notowaniu rankingu Fils przesunie się o  trzy lokaty w górę – na 21 miejsce, pokonany w finale Ugo Humbert awansuje z pozycji 19 na15.

Występujący w tym turnieju najlepszy obecnie polski tenisista Hubert Hurkacz (8.ATP) opadł w drugiej rundzie -1/8 finału. Lepszy od rozstawionego z numerem drugim Hubiego okazał się na tym etapie zawodów Brytyjczyk Jack Draper (20. ATP). W kolejnym rankingu ATP Hubi o pozostanie jednak na ósmym miejscu.

W grze podwójnej mistrzami turnieju w Tokio zostali Brytyjczycy Julian Cash i Lloyd Glasspool, w dramatycznym finale zwyciężając 6:4, 4:6, 12-10 parę urugwajsko-amerykańską Ariel Bahar/Robert Galloweay. W finale rozgrywanym w formule super tie-breaka triumfatorzy najpierw od wyniku 9:7 nie wykorzystali dwóch z rzędu piłek meczowych, następnie przegrywając 9:10 sami obronili meczbola dysponując wówczas serwisem, po czym wygrali jeszcze jedną akcje przy własnym podaniu wypracowując trzecią piłkę meczową, i tej już nie zmarnowali, mimo że serwowali ich przeciwnicy.

Para deblowa Hugo Nys/Jan Zieliński (Monaco/Polska), która według stanu sprzed imprezy w stolicy Japonii byłaby drugą parą rezerwową podczas Nitto ATP Finals 2024 w grze podwójnej (Turyn 10-17 listopada),  w Tokio została rozstawiona z numerem drugim, odpadła w ćwierćfinale, po porażce z duetem amerykańsko – chilijskim Alex Michelsen/Alejandro Tabilo.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości