Magda Linette (21. WTA) w ostatnim tygodniu przed rozpoczynającym się w niedzielę 28 maja wielkoszlemowym French Open 2023 na ziemnych kortach im. Rolanda Garrosa, bierze udział w imprezie WTA 250 Internationaux de Strasbourg we Francji (kort ziemny, pula nagród 259,3 tys. dolarów). Polka, która została w tym turnieju rozstawiona z „jedynką” w I rundzie zmierzyła się we wtorek z niżej notowaną Hiszpanką Cristiną Bucsą (67. WTA), po odwróceniu przebiegu rywalizacji i porażce w secie otwarcia, wygrywając 4:6, 6:2 6:2.
Magda Linette, jak się to jej zdarza dość często, nie rozpoczęła wtorkowego meczu zbyt dobrze, żeby nie stwierdzić, ze wręcz bardzo źle. Tenisistka reprezentująca AZS Poznań już po trzech gemach seta otwarcia przegrywała 0:3 z dwukrotna strata serwisu. Cztery następne gemy Magda Linette rozstrzygnęła wprawdzie na swoją korzyść prowadząc nawet 4:3, lecz od tego momentu znowu przytrafił się polskiej tenisistce przestój, co Cristina Bucsa wykorzystała. Już do końca pierwszej partii meczu Magda Linette nie wygrała żadnego gema i set na swoim koncie zapisała Hiszpanka po 45 minutach zwyciężając 6:4.
Turniejowa „jedynka” od drugiej partii spotkania opanowała jednak sytuację na korcie i ostatecznie to Magda Linette była górą, wygrywając dwa pozostałe sety 6:2, 6:2 i po dwóch godzinach i ośmiu minutach zameldowała się w kolejnej rundzie imprezy.
W setach II i III poszczególne wymiany byłym nawet dość długie, gemy serwisowe Hiszpanki wyrównane, ale konsekwentnie grająca polska tenisistka była już wyraźnie lepsza. W secie II Polka zdobyła dwa breaki (na 2:0 oraz 6:2) nie będąc ani przez chwilę zagrożona. Set III zaczął się wprawdzie od breaka na korzyść Bucsy, lecz Magda Linette natychmiast odpowiedziała przełamaniem powrotnym, zaś od wyniku 2:2 dominowała na korcie, nie oddając przeciwniczce ani jednego gema. Kluczowy był gem szósty w którym poznanianka zdobyła break podwyższając prowadzenie na 4:2, gdyż po tym „ciosie” Hiszpanka nie podjęła już zupełnie walki. W dwóch ostatnich gemach Cristina Bucsa wygrała tylko jedną wymianę i Magda Linette wygrywając rozstrzygający set 6:2 oraz cały mecz 4:6, 6:2, 6:2 mogła cieszyć się z awansu.
Linette kontra Pawluczenkowa w II rundzie
W II rundzie przeciwniczką poznanianki będzie rosyjska tenisistka Anastazja Pawluczenkowa (424. WTA), która już w poniedziałek wyeliminowała rodaczkę Angelinę Gabujewą (1321. WTA), wygrywając w 58 minut 6:1, 6:2. Urodzona w Samarze Pawluczenkowa, wprawdzie w rankingu światowym zajmuje obecnie odległą lokatę, ale trzeba pamiętać, że to finalistka French Open 2021, która była już 11 „rakietą” świata. Tak daleko w rankingu Pawluczenkowa jest tylko dlatego, że ma za sobą poważną kontuzję prawego kolana przed, którą straciła praktycznie cały poprzedni sezon, dopiero niedawno wróciła na korty i próbuje wrócić do dawnej dyspozycji.
Krzysztof Maciejewski
