BNP Paribas Open 2024. Iga Świątek gra w piątek. Porażka Magdy Linette w Indian Wells

Iga Świątek w drugiej rundzie Indian Wells zmierzy się z Danielle Rose Collins. Fot. Olga Pietrzak

Tylko Iga Świątek pozostała z reprezentantek Polski, w gronie uczestniczek rozgrywanego na twardych kortach w Indian Wells w Kalifornii (USA) prestiżowego turnieju tenisowego WTA 1000 BNP Paribas Open 2024. Rywalką Polki, liderki rankingu WTA tenisistek będzie Danielle Collins. Panie zagrają o miejsce w 1/16 finału. To spotkanie w piątkowy późny wieczór czasu polskiego, nie wcześniej, niż o godzinie 22. Mecz będzie transmitowany na otwartym na kanale YouTube Canal+Sport. Z kolei w czwartek czasu miejscowego, kilka godzin po Magdalenie Fręch (43. WTA), z turniejem uważanym często za piątą lewę Wielkiego Szlema, pożegnała się poznanianka Magda Linette (54. WTA), w meczu, przełożonym czwartku, przegrywając w pierwszej rundzie (1/64 finału) z kwalifikantką z USA Taylor Townsend (77. WTA) w trzech setach 6:3, 6:7 (3), 1:6. Mecz trwał dwie godziny 34 minuty.

Magda Linette. Fot. ITF

Zacięty mecz Magdy z Taylor

Mecz, który rozpoczął sią w czwartek po godzinie 23.30 czasu polskiego, od początku był bardzo interesujący, a na korcie wiele się działo. W secie otwarcia obie zawodniczki miały duże kłopoty z wygrywaniem własnych gemów serwisowych, stąd też w sześciu z dziewięciu rozegranych gemów doszło do breaków, a w jeszcze jednym tenisistka serwująca utrzymała podanie dopiero obronie break-pointów.

Skuteczniejsza w tej huśtawce okazała się wyżej notowana w światowym rankingu, Magda Linette, która wprawdzie już w gemie drugim straciła serwis, ale od wyniku, 1:2, wygrała trzy gemy z rzędu, w tym dwa przy serwisie Taylor Townsend i przewagi do końca seta nie roztrwoniła.

W drugiej odsłonie meczu szala zwycięstwa również przechylała się raz  w jedną raz w drugą stronę, przy czym teraz walka na korcie była bardziej wyrównana i set trwał godzinę i dziewięć minut.

W gemie 12. Polka doprowadziła do decydującego o wyniku, drugiego seta tie-breaka, broniąc dwie piłki setowe, ale w tie-breaku nie dała rady przegrywając rozstrzygającą rozgrywkę 3:7, a tym samym cały drugi set meczu 6:7 (3). Co ciekawe, w tie-breaku, na 10 rozegranych wymian, tylko dwukrotnie punkty zdobyła tenisistka serwująca. Była nią Taylor Townsend i nic dziwnego, że ona była w tie-breaku górą. Nie da się wygrać tie-breaka, nie zdobywając żadnego punktu przy własnym podaniu, a coś takiego przytrafiło się w czwartek Magdzie Linette.

 Taylor Townsend. Fot. BNP Paribas Open 2024
Taylor Townsend. Fot. BNP Paribas Open 2024

Ponieważ po godzinie i 49 minutach zmagań mieliśmy w meczu remis 1:1 w setach, a zwycięstwie w meczu i awansie do 1/32 finału turnieju w Indian Wells decydował set trzeci, który potoczył się zupełnie nie po myśli tenisistki AZS Poznań. W rozstrzygającym secie Magda Linette ani razu nie zagroziła już przeciwniczce, nie wypracowując żadnej okazji na przełamanie serwisu Amerykanki i puściła kort pokonana przegrywając z Taylor Townsend 6:3, 6:7 (3), 1:6. W decydującym secie gemy serwisowe Polki były nawet  długie i wyrównane, ale z wyjątkiem gema pierwszego, decydujące punkty zdobywała jednak Amerykanka.

Collins rywalką Świątek

Magda Linette pożegnała się z turniejem w pierwszej rundzie i znowu straci trochę punktów rankingowych. Taylor Townsend w meczu o awans do 1/16 finału WTA 1000 BNP Paribas Open 2024 zmierzy się z jedną z rewelacji ostatnich tygodni w kobiecym tenisie Anną Kalinskają.

Oczekiwany w Polsce ze sporym zainteresowaniem mecz Amerykanki Danielle Rose Collins z 19-letnią tenisistką rosyjską Eriką Andriejewą, który wyłonił przeciwniczkę w drugiej rundzie (1/32 finału) dla Igi Świątek, najwyżej rozstawionej w turnieju kobiet liderki rankingu WTA, który został z powodu intensywnych opadów deszczu zawieszony przy prowadzeniu Amerykanki 7:6 (3), 6:5 i przewadze tenisistki rosyjskiej w 12. gemie drugiego seta przy własnym serwisie, zakończył się ostatecznie zwycięstwem Amerykanki 7:6 (3), 7:6 (6) i to ona będzie przeciwniczką Igi Świątek w drugiej rundzie turnieju.

Mecz Iga Świątek – Danielle Rose Collins o miejsce w 1/16 finału BNP Paribas Open 2024, już w piątkowy późny wieczór czasu polskiego, nie wcześniej, niż o godzinie 22.

Odnotujmy, że już w pierwszej rundzie odpadła słynna Amerykanka Venus Williams.

Pary 1/32 finału BNP Paribas Open 2024 gry pojedynczej kobiet

Iga Świątek – Danielle Rose Collins

Camila Giorgi – Linda Noskova

Madison Keys – Hailey Baptiste

Julia Putincewa – Jekaterina Aleksndrowa

Jelena Ostapenko – Angelique Kerber

Nao Hibino- Veronika Kudermetova

Donna Vekić – Caroline Wozniacki

Katie Volyntts – Ons Jabeur

Elena Rybakina – Nadia Podoroska

Marie Bouzkova – Anastazja Potapowa

Anna Kalinskaja – Taylor Townsend

Tatjana Maria – Jasmine Paolini

Beatriz Haddad Maia – Rebecca Sramkova

Nuria Parrizas-Diaz- Anastazja Pawluchenkowa

Marta Kostjuk – Mai Hontama

Bernarda Pera – Marketa Vondrousova

—-

Zheng Qinwen – Warwara Grachewa/Yuan Yue

Caroline Dolehide – Victoria Azarenka

Sorana Cirstea – Sloane Stephens

Oceane Dodin – Daria Kasatkina

Ludmiła Samsonowa – Naomi Osaka

Wang Xinyu – Elise Mertens

Anhelina Kalinina – Lucia Bronzetti

Clara Burel – Cori Coco Gauff

Jessica Pegula – Anna Blinkowa

Diane Parry- Leylah Annie Fernandez

Caroline Garcia – Wiktoria Tomowa/Sofia Kenin

Diana Sznaider/Ana Bogdan – Maria Sakkari

Elina Switolina – Katerina Siniakova

Łesia Curenko – Emma Navarro

Dajana Jastremska – Emma Raducanu

Elisabetta Cocciaretto/Peyton Stearns – Aryna Sabalenka

W piątek mecze 1/32 finału w górnej połówce turniejowej drabinki.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Fot. Archiwum

Nowy trener Igi Świątek i Huberta Hurkacza [analiza]

Po zakończeniu współpracy Igi Świątek z trenerem Tomaszem Wiktorowskim ruszyła giełda nazwisk jego potencjalnego następcy. Podobnie zresztą jak w przypadku Amerykanina Craiga Boyntona, który po US Open rozstał się z Hubertem