Hubert Hurkacz (11. ATP), rozstawiony w turnieju z numerem „dziewiątym” spisał się w sobotę (w Polsce w środku nocy z soboty na niedzielę) na miarę oczekiwań, meldując się w 1/16 finału turnieju ATP Masters 1000 BNP Paribas Open 2023, rozgrywanego ma twardych kortach w Indian Wells w Kalifornii. W II rundzie, przeciwnikiem „Hubiego” był sporo niżej notowany lucky loser Australijczyk Alxei Popyrin (101. ATP), którego Polak pokonał w dwóch setach 6:3, 6:3. W meczu o awans do 1/8 finału przeciwnikiem Huberta Hurkacza będzie w poniedziałek rozstawiony z numerem „17” Amerykanin Tommy Paul.
O wyniku seta otwarcia meczu Hubert Hurkacz – Alexei Popyrin zadecydował jedyny w tej części meczu break, który polski tenisista zdobył w gemie ósmym, obejmując prowadzenie 5:3. Tej przewagi Hubert Hurkacz już nie roztrwonił, za kilka minut zamykając set wygraną 6:3. Serwując po zwycięstwo w secie „Hubi” nie pozostawił przeciwnikowi złudzeń, utrzymując podanie „na sucho”. Wcześniej, przez osiem gemów, obaj tenisiści bardzo pilnowali własnego serwisu, a jedyny break- point wypracował w gemie piątym Australijczyk. Hubert Hurkacz break-point jednak obronił i aż do wspomnianego gema ósmego wszystko wskazywało, że do rozstrzygnięcia seta niezbędny będzie tie-break.
W drugiej odsłonie meczu, doszło do dwóch przełamań i były to przełamanie uzyskane przez Polaka.. Tym razem Hubert Hurkacz break zdobył już na otwarcie partii i przewagę utrzymywał, a kiedy przy prowadzeniu polskiego tenisisty 5:3 Australijczyk serwował, żeby jeszcze przedłużyć rywalizację i chociaż „pozostać jeszcze w meczu”, „Hubi” szybko wypracował trzy piłki meczowe z rzędu i trzecią wykorzystał.
Alexei Popyrin miał w secie II tylko jedną okazję na zdobycie przełamania powrotnego. Hubert Hurkacz break pointa w drugim gemie jednak obronił, z trudem, ale utrzymał podanie w tamtym najdłuższym gemie sobotniego spotkania, ostatecznie wygrał set II 6:3 i tym samym cały mecz 1/32 finału BNP Paribas Open 2023 z Australijczykiem w dwóch setach 6:3, 6:3.
Rywalizacja Hurkacza z Popyrinem trwała 74 minuty. Hubert Hurkacz potwierdził, że znajduje się w dobrej formie i III runda bynajmniej nie musi być kresem możliwości urodzonego we Wrocławiu polskiego tenisisty podczas imprezy w Indian Wells.
Przypomnijmy jeszcze, że Hubert Hurkacz i Alexei Popyrin zmierzyli się ze sobą w sobotę po raz drugi w karierze i po raz drugi miało to miejsce w Indian Wells. W II rundzie BNP Paribas Open 2021, Polak – podobnie jak teraz – wygrał z Australijczykiem w dwóch setach.
Krzysztof Maciejewski