Reprezentantka Białorusi, 24-letnia Aryna Sabalenka została w sobotę mistrzynią wielkoszlemowego turnieju Australian Open 2023 w grze pojedynczej kobiet, pokonując w decydującym meczu, rozegranym na Rod Laver Arena w Melbourne, reprezentującą Kazachstan Elenę Rybakinę 4:6, 6:3, 6:4. Aryna Sabalenka, która występowała pod neutralną flagą, do triumfów w US Open 2019 i Australian Open 2021 w grze podwójnej, dołożyła pierwszy w karierze tytuł mistrzyni wielkoszlemowej w grze pojedynczej! Elena Rybakina, triumfatorka Winbledonu 2022, na drugi tytuł wielkoszlemowy jeszcze musi poczekać.
W opinii bukmacharów za minimalną faworytkę finału uchodziła Aryna Sabalenka. Tenisistka białoruska, która była już wiceliderką rankingu singlistek i krótko liderką rankingu deblistek (od 22 lutego 2021 do 4 kwietnia 2021) przez turniej w Melbourne przeszła jak burza, nie tracąc ani jednego seta, zresztą aż do soboty nie przegrała jeszcze seta w roku 2023, wcześniej zwyciężając już w turnieju WTA 500 Adelaide International 1.
Wyrównany finał nie rozpoczął się jednak po myśli tenisistki urodzonej w Mińsku. Aryna Sabalenka nie grała źle, ale od początku nieco korzystniejsze wrażenie sprawiała na korcie Elena Rybakina, do czerwca 2018 reprezentantka Rosji, trochę ponad rok młodsza od sobotniej rywalki, najwyżej w światowym rankingu singlistek klasyfikowana na 12 pozycji (przed Australian Open 2023 zajmowała w rankingu WTA 25 miejsce).
W secie otwarcia w gemie trzecim przełamanie uzyskała aktualna mistrzyni Wimbledonu, ale nie utrzymała przewagi, tracąc serwis w gemie ósmym. To było trochę nieoczekiwane, gdyż wcześniej Elena Rybakina własne gemy serwisowe wygrywała bardzo pewnie, łatwiej niż przeciwniczka. Aryna Sabalenka nie zdołała jednak „póść za ciosem”. Reprezentantka Kazachstanu natychmiast odzyskała prowadzenie, zdobywając drugi w meczu break na 5:4 i teraz prowadzenia już nie oddała, w następnym gemie 10. zamykając seta otwarcia zwycięstwem 6:4. Broniąc się przed przegraniem seta Arena Sabalenka nie zdołała nic wskórać, przy serwisie Rybakiny nie wygrywając ani jednej wymiany.
W drugiej odsłonie finału już w gemie otwarcia Elena Rybakina nie wykorzystała dwóch break-pointów i od tego momentu zaczęła zarysowywać się lekka przewaga Białorusinki. Tym razem to Aryna Sabalenka zdobyła break w gemie czwartym, obejmując prowadzenie 3:1. Aktualna mistrzyni Wimbledonu mogła wprawdzie natychmiast odpowiedzieć re-breakiem, lecz ponownie nie wykorzystała break-pointa i Aryna Sabalenka, prowadząc 4:1, znalazła się na dobrej drodze, by doprowadzić w finale do rozstrzygającego seta III. Tenisistka z Mińska mogła nawet podwyższyć wynik na 5:1, lecz walcząca ciągle o odwrócenie losów partii Elena Rybakina utrzymała jednak podanie, po obronie trzech break-pointów. Niesamowita walka trwała do końca tej odsłony meczu, ale Aryna Sabalenka, choć w gemie ósmym przy serwisie rywalki nie wykorzystała dwóch piłek setowych, przewagi już nie roztrwoniła. Reprezentantka Białorusi przy własnym serwisie w gemie dziewiątym wygrała dwie kluczowe akcje od wyniku 30:30, co dało jej zwycięstwo w secie II 6:3, o losach finału decydował więc set III.
Rozstrzygający set od początku był bardzo zacięty i wyrównany, a szalę zwycięstwa ostatecznie przechyliła na swoją korzyść Aryma Sabalenka. Kluczowy okazał się gem siódmy, w którym białoruska tenisistka zdobyła break. Dwa break-pointy Elena Rybakina obroniła, ale w dalszej fazie gema nie zdołała go zamknąć, tracąc podanie.
Your #AO2023 women’s singles champion, @SabalenkaA 🙌@wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen pic.twitter.com/5ggS5E7JTp
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 28, 2023
Elena Rybakina do końca niesamowicie walczyła, ale tej straty nie zdołała już odrobić. Jeszcze w ostatnim – jak się okazało – gemie finału, reprezentantka Kazachstanu miała swoje szanse. Aktualna mistrzyni Wimbledonu po obronie dwóch piłek meczowych wypracowała nawet break-pointa, mogła więc wyrównać w secie III na 5:5 i na dobre „wrócić do meczu”, ostatecznie nie dała jednak rady. Elena Rybakina obroniła jeszcze trzecią piłkę meczową, doprowadzając do równowagi w gemie, ale dwie następne akcje na swoją korzyść rozstrzygnęła Aryna Sabalenka i mogła się cieszyć z końcowego triumfu, wygrywając decydujący set 6:4 i cały, bardzo interesujący finał 4:6, 6:3, 6:4.
Finałowy mecz trwał dwie godziny i 29 minut, w tym sety II i III po 57 minut.
W całym meczu triumfatorka Aryna Sabalenka zaserwowała 17 asów, popełniając siedem podwójnych błędów serwisowych. Pokonana Elena Rybakina, grająca mniej ryzykownie, miała dziewięć asów oraz jeden podwójny błąd serwisowy. Sabalenka zagrała aż 51 winnerów, popełniając 28 niewymuszonych błędów, Rybakina posłała 31 zagrań kończących i popełniła 25 niewymuszonych błędów.
Łącznie tenisistki rozegrały 213 akcji, z których Aryna Sabalenka wygrała 110 (52 procent), natomiast Elena Rybakina 103 (48 procent). Zwyciężczyni wygrała 16 genów, pokonana finalistka 13. Aryna Sabalenka wypracowała 13 break-pointów, wykorzystując trzy, Elena Rybakina miała siedem okazji na zdobycie breaka i dwie z nich zamieniła na przełamanie serwisu rywalki.
Interesujący finał na pewno nie zawiódł oczekiwań.
Aryna Sabalenka powróci w poniedziałek 30 stycznia 2023 na zajmowane już w przeszłości drugie miejsce w rankingu WTA tenisistek, ze stratę ponad 4000 punktów do Igi Świątek. Będzie też liderką rankingu WTA Race 2023, który wyłoni osiem uczestniczek WTA Finals 2023. Elena Rybakina, mimo porażki w finale Australian Open 2023, zadebiutuje w poniedziałek w TOP 10 rankingu, będzie zamykała czołową dziesiątkę. Gdyby w Melbourne triumfowała, awansowałaby na pozycję ósmą.
Na koniec możemy jedynie przypomnieć, że obie finalistki w drodze do finału wyeliminowały Polki. Elena Rybakina w IV rundzie (1/8 finału) pokonała Igę Świątek, natomiast Aryna Sabalenka w półfinale wygrała z Magdą Linette.
Krzysztof Maciejewski