Weronika Falkowska (334. WTA) odniosła w niedzielę życiowy sukces, wygrywając turniej ITF W25 Kapitel Estonian Open 2022 w Parnu (korty ziemne, 25 tys. $ w puli nagród). W niedziele po tytuł w imprezie ITF 15 nie zdołał natomiast sięgnąć w Helsinkach Filip Peliwo.
Weronika Falkowska była w Parnu rozstawiona z numerem „trzecim” i w świetnym stylu sięgnęła po końcowy sukces. W niedzielnym finale Polka pewnie pokonała w dwóch setach 7:5, 6:2 Bułgarkę Gerganę Topaloveą (511 WTA) 7:5, 6:2.
Wcześniej Weronika Falkowska w drodze po tytuł mistrzowski wygrała 6:1, 7:6 (4) z Argentynką Agustiną Chlpac (958 WTA), pokonała 6:3, 6:3 Holenderkę Lexie Stevens (546 WTA), zwyciężyła 6:2, 6:3 kolejną Holernderkę Merel Hoedt (482 WTA) 6:2, 6:3 oraz w półfinale turniejową „dwójkę” Litwinkę Justynę Mikulskyte (264 WTA) 1:6, 6:1, 6:4.
W całej imprezie Polka straciła tylko jeden set.
Dodać można, że Falkowska grała w turnieju w Parnu również w deblu, ale w parze z Czeszką Anną Siskovą nie odniosła sukcesu. Polsko-czeski duet szybko pożegnał się z imprezą po porażce 6:4, 5:7, 8:10 z Estonkami: Eleną Malyginą i Maileen Nuudi.
Finałowa porażka Filipa Peliwo
W niedzielę szansę na tytuł miał również Filip Peliwo (421. ATP), ale, niestety, przegrał w finale turnieju ITF M15 w Helsinkach z nieznacznie wyżej notowanym w światowym rankingu Brytyjczykiem Charlesem Broomem (405. ATP) w trzech setach 6L4, 4:6, 1:6.
Krzysztof Maciejewski