Ze zmiennym szczęściem grali w czwartek reprezentanci Polski w imprezach rozgrywanych w Europie i Afryce: Barletta we Włoszech, w Nottingham w Wielkiej Brytanii, w Calvi we Francji i w tunezyjskim Monastyrze. Do ćwierćfinału turniejów ITF w Nottingham awansowali w grze pojedynczej Urszula Radwańska i Filip Peliwo, w Calvi we Francji Weronika Falkowska, a w challengerze w miejscowości Barletta w półfinale wystąpi najwyżej rozstawiona polsko-japońska para Szymon Walków/Ben McLachlan. Na 1/4 turnieju zakończyli udział w imprezie we Włoszech wicemistrzowie Polski para Karol Drzewiecki/Kacper Żuk. W Monastyrze, po porażce z turniejową „jedynką” odpadł Szymon Kielan.
Raz żle, raz dobrze
W challengerze ATP we włoskiej miejscowości Barletta na ćwierćfinale gry podwójnej zakończyła udział w imprezie para Karol Drzewiecki/Kacper Żuk. Wicemistrzowie Polski w deblu, przegrali wyraźnie z duetem tenisistów rosyjskich Jewgienij Karlowskij/Jewgienij Tiurniew 3:6, 4:6. Rywale w każdym z setów uzyskali jedno przełamanie i przewagi nie roztrwonili wygrywając pewnie po 59 minutach. Polacy mogą żałować, że w secie I nie wykorzystali szansy na przełamanie powrotne w gemie piątym. Natomiast w secie II nie zamienili na breaka żadnego z trzech break-pointów, w tym dwóch kolejnych przy prowadzeniu 40:15, bądź jednego break-pointa w ósmym gemie tej partii, ale były to ich jedyne szanse na odebranie serwisu przeciwnikom, podczas gdy sami bronili się przed stratą serwisu znacznie częściej.
W półfinale zameldowała się natomiast najwyżej rozstawiona para polsko-japońska Szymon Walków/Ben McLachlan. W ćwierćfinale Polak i Japończyk zaczęli mecz imponująco, ale ostatecznie dopiero po trzecim secie rozgrywanym w formule super tie-breaka zapewnili sobie awans wygrywając z parą włoską Stefano Napolitano/Luca Nardi 6:3, 3:6 10-4.
W secie otwarcia Włosi zaczęli zdobywać gemy, gdy przegrywali już 0:5, zdołali nawet raz uzyskać przełamanie, ale tylko poprawili wynik przegrywając pierwszą partię 3:6. W drugiej odsłonie niespodziewanie to para włoska zdobyła jedyny break w trzecim gemie seta i po wygranej 6:3 doprowadziła do decydującego seta III. Walków i McLachlan byli bliscy przełamania powrotnego w gemie dziewiątym, ale nie wykorzystali trzech break-pointów i o awansie musiał decydować trzeci set spotkania.
W rozstrzygającej partii rozgrywanej do 10 wygranych punktów, a od wyniku 9:9 do dwóch punktów przewagi którejś ze stron faworyci nie dali już przeciwnikom większych szans. Para Walków/McLachlan na początek zdobyła dwa mini-breaki, szybko objęła prowadzenie 5:0 i takiej przewagi już nie roztrwoniła, wygrywając super tie-breaka 10-4 i cały trwający 78 minut mecz 6:3, 3:6, 10-4. Polak i Japończyk zakończyli spotkanie wykorzystując już pierwszą piłkę meczową przy serwisie rywali.
W półfinale Szymon Walków i Ben McLachlan zmierzą się z rozstawionym z numerem trzecim duetem czeskim, Roman Jebavy/Zdenek Kolar.
Dwa ćwierćfinały w Nottingham
W Nottingham, w imprezie ITF M25 Filip Peliwo (399), turniejowa „szóstka”, w 1/8 finału wygrał w dwóch setach z Francuzem Arthurem Reymondem (609. ATP) 6:4, 6:4 i w ćwierćfinale spotka się z rozstawionym z „dwójką” Japończykiem Hiroki Moriyą.
Także w Nottingham w turnieju ITF W25 Urszula Radwańska (316. WTA) pokonała w dwóch setach 6:3, 6:0 Eden Silvę (454. WTA), Brytyjkę lankijsko-rosyjskiego pochodzenia. W ćwierćfinale rywalką rozstawionej z numerem „5” młodszej z sióstr Radwańskich będzie turniejowa „jedynka” Jodie Anna Burrage (262. WTA).
Ćwierćfinał Weroniki Falkowskiej
Do ćwierćfinału imprezy ITF W25 dotarła także Weronika Falkowska (407. WTA), ale ona we francuskim Calvi. W czwartek Polka spisała się bardzo dobrze, odwracając losy spotkania wyeliminowała bowiem sporo wyżej notowaną w światowym rankingu tenisistek Francuzkę Yvonne Cavalle-Reimers (291. WTA), po zwycięstwie w trzech setach 2:6, 6:3, 6:3.
W ćwierćfinale Weronika Falkowska zmierzy się z Łotyszką Kamillą Bartone (377. WTA).
Koniec turnieju dla Szymona Kielana
W Monastyrze w imprezie ITF M15 Szymon Kielan (972. ATP) w 1/8 finału „postawił się” turniejowej „jedynce”, ale choć prowadził w setach 1:0, przegrał ostatecznie z najwyżej rozstawionym Włochem Mattią Belluccim (512. ATP) 6:4, 5:7, 4:6.
