Aryna Sabalenka, trzeci tydzień „rakieta nr 1” kobiecego tenisa na świecie, nie zostanie triumfatorką ostatniego w sezonie 2023 turnieju rangi WTA 100 China OPpen 2023 na twardych kortach w Pekinie. Liderka rankingu WTA zakończyła udział w imprezie w stolicy Chin na ćwierćfinale, po porażce 5:7, 2:6 z klasyfikowaną obecnie na piątej pozycji Eleną Rybakiną z Kazachstanu.
Mecz, zapowiadający się jako szlagier ćwierćfinałów, był od początku interesujący, wyrównany, jednak z lekkim wskazaniem na reprezentantkę Kazachstanu, mistrzynię Wimbledonu 2023. Elena Rybakina jako pierwsza zdobyła w secie otwarcia break na 2:1, ale prowadzeniem z przewagą przełamania nie cieszyła się długo, gdyż liderka rankingu WTA natychmiast odpowiedziała przełamaniem powrotnym na 2:2. Kluczowe znaczenie dla losów seta miał najdłuższy w pierwszej odsłonie ćwierćfinału gem 11, w którym Elena Rybakina nie wykorzystała wprawdzie czterech (nie kolejnych) break-pointów, ale przy piątym jednak dopięła swego, po raz drugi w meczu, przełamując serwis Aryny Sabalenki. Tym razem liderka światowego rankingu tenisistek odpowiedzieć już nie zdołała, nawet nie wygrała w gemie 12 żadnej wymiany i seta na swoim koncie zapisała Elena Rybakina, po 59. minutach wygrywając 7:5.
W drugiej odsłonie piątkowego ćwierćfinału Aryna Sabalenka nie zagroziła już przeciwniczce. Urodzona w Moskwie, do 2018 roku reprezentująca Rosję (i wciąż mieszkająca w Moskwie) Elena Rybakina zdobyła break, obejmując prowadzenie 3:2 i ani przez moment nie będąc już zagrożona, pewnie utrzymała przewagę, którą jeszcze powiększyła.
Mecz trwał godzinę i 36 minut, a Elena Rybakina zwyciężyła w pełni zasłużenie.
Pewne zwycięstwo Samsonowej
W sobotnim półfinale, zaplanowanym po mającym się rozpocząć o godzinie 6 rano polskiego czasu półfinałowym starciu Igi Świątek (2. WTA) z Cori Coco Gauff (3. WTA), Elena Rybakina zmierzy się z rosyjską tenisistką Ludmiłą Samsonową (22. WTA). W ćwierćfinale Ludmiła Samsonowa nadspodziewanie pewnie wygrała z nieco wyżej notowaną Łotyszką Jeleną Ostapenko (17. WTA) w dwóch, trwających po 33 minuty, setach 6:3, 6:2.
W secie otwarcia, którego zaczęła od przełamania, Samsonowa zdobyła trzy breaki, na które mistrzyni French Open – Roland Garros 2017 w grze pojedynczej, odpowiedziała tylko jednym, odrabiając w gemie piątym część strat, gdy przegrywała 1:4 z podwójną stratą podania.
W drugiej odsłonie piątkowego meczu rosyjska tenisistka zdobyła break na 3:1, sama ani razu nie musiała bronić się przed stratą serwisu, a w pełni zasłużoną wygraną przypieczętowała jeszcze jednym breakiem na zakończenie pojedynku.
Broniąc się przed porażką Jelena Ostapenko od wyniku 0:40 przy własnym serwisie zdołała obronić dwie z wypracowanych przez Ludmyłę Samsonową trzech piłek meczowych z rzędu, ale trzeciego meczbola rosyjska tenisistka już wykorzystała, zamykając ćwierćfinał zasłużonym zwycięstwem 6:3, 6:2.
Na koniec przypomnijmy, że w Polsce turniej WTA 1000 China Open 2023 oglądać można „na żywo” w Canal+Sport.