US Open 2022. Trudna, ale zwycięska, przeprawa Igi Świątek

Iga Świątek awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju US Open 2022. Fot. US Open Tennis

Iga Świątek jest w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju US Open 2022. W 1/16 finału liderka rankingu WTA nie miała łatwo, ale po trudnym meczu pokonała w dwóch setach Amerykankę Lauren Davis (105. WTA) 6:3, 6:4. Tym samym Polka już teraz zrealizowała w US Open 2022 zadanie minimum, zameldowała się bowiem w IV rundzie co oznacza, że wyrównała swoje najlepsze dotychczas osiągniecie w wielkoszlemowej imprezie w Nowym Jorku i obroniła wszystkie punkty rankingowe zdobyte podczas poprzedniej edycji turnieju.

Iga Świątek była zdecydowaną faworytką meczu z niewysoką, mającą  zaledwie 157 cm wzrostu Amerykanką i od pierwszych akcji rzeczywiście starała się dominować na korcie Louis Armstrong Stadium. Szybka i zwrotna Amerykanka walczyła bardzo ambitnie, w gemie otwierającym mecz miała nawet break-point, ale jednak to większa siła gry Igi Świątek przy najważniejszych piłkach w większości brała górę. Tenisistka z Raszyna już w pierwszym gemie serwisowym rywalki uzyskała przełamanie i choć w dalszej fazie seta walki nie brakowało, a gemy w większości były długie, Polka przewagi już nie roztrwoniła, wygrywając partię otwarcia 6:3.

Iga Świątek wygrywa z Amerykanką Lauren Davis.

O tym, że mieliśmy na korcie walkę oraz wiele długich wymian dobitnie świadczy fakt, że set otwarcia, choć tenisistki rozegrały tylko dziewięć gemów, trwał 55 minut.

Wydawało się, że w drugiej partii, niemal tradycyjnie, „pójdzie” już liderce światowego rankingu tenisistek łatwiej, było natomiast jeszcze trudniej. Po tym jak w pierwszym gemie Lauren Davis obroniła break- pointa jednak utrzymując podanie, to ona zaczęła być na korcie skuteczniejsza obejmując prowadzenie 3:0 z przewagą przełamania uzyskanego w gemie drugim. Sytuacja Polki mogła być nawet jeszcze trudniejsza, gdyż w gemie czwartym Iga Świątek utrzymała serwis broniąc break-pointa, a gem był długi, do jego rozstrzygnięcia potrzebnych było aż 17 w większości dość długich wymian.

Lauren Davis prowadziła jeszcze w drugiej partii 4:1 i dopiero skuteczny finisz pozwolił Idze Świątek odrobić straty i wygrać trudny mecz w dwóch setach 6:3, 6:4 po 117 minutach.

Od wyniku 1:4 w secie II Polka wygrała pięć gemów z rzędu w tym  siódmy i dziewiąty przy serwisie przeciwniczki. Pierwszy break pozwolił odrobić stratę przełamania, po drugim Iga Świątek wyszła na prowadzenie w secie 5:4 i za moment zakończyła mecz wygranym własnym gemem serwisowym.

Iga Świątek w sobotnim meczu (w Polsce był środek nocy z soboty na niedzielę) nie zachwyciła, najważniejsze jednak, że mimo problemów wygrała niełatwy pojedynek. Polka grała nierówno. Miała kapitalne akcje, ale również sporo akcji nieudanych, zwłaszcza z forhendu. Zdarzyło się stracić podanie po podwójnym błędzie serwisowym. Wcale nie tak rzadko to waleczna, szybka Lauren Davis była w stanie przejmować inicjatywę.

Dodać można, że Iga Świątek i Lauren Davis zmierzyły się ze sobą po raz pierwszy.

Bilans Igi Świątek w sezonie 2022 to obecnie 53 zwycięstwa oraz siedem porażek.

O awans do ćwierćfinału i poprawienie „życiówki” w US Open Iga Świątek zagra w poniedziałek 5 września z 23-letnią Niemką Jule Niemeier (108. WTA), która pokonała 6:4, 7:6 (5) Chinkę Zheng Qinwen. Niemka, która w obecnym sezonie 2022 dotarła do ćwierćfinału turnieju w Wimbledonie, w Nowym Jorku potwierdza wysoką formę. Liderka rankingu WTA uniknie meczu z młodą Chinką, z którą przegrała seta podczas French Open, lecz Niemka łatwą przeciwniczką również nie będzie.

Mnóstwo emocji w innych meczach

Bardzo ciekawe i emocjonujące okazały się również inne sobotnie mecze 1/16 finału gry pojedynczej kobiet US Open 2022.

Petra Kvitova. Fot. US Open Tennis
Petra Kvitova. Fot. US Open Tennis

Kapitalną batalię o awans stoczyły dwie mistrzynie wielkoszlemowe Garbine Muguruza i Petra Kvitova. Zwycięsko z tej potyczki wyszła Kvitova, która odwróciła losy spotkania wygrywając po 2 godzinach, 41 minutach 5:7, 6:3. 7:6 (12-10). Czeszka przegrała seta otwarcia mimo prowadzenie 4:2 z przewagą przełamania oraz 5:4, ale nie załamała się tym niepowodzeniem. W drugiej odsłonie także wyszła na prowadzenie 4:2 po breaku w gemie szóstym i tym razem prowadzenia ju z nie oddała zwyciężając 6:3. O awansie rozstrzygnął zatem set III, a konkretnie niesamowity tie-break, przy remisie 6:6 rozgrywany zgodnie z regulaminem w formule super tie-breaka do 10 wygranych punktów, a w razie potrzeby „na przewagi”. Tym razem to Hiszpanka zdobyła w szóstym gemie break na 4:2 podwyższając następnie prowadzenie na 5:2, ale to, jak się później okazało, nie wystarczyło. Kvitova walczyła do końca. W gemie dziewiątym urodzona w Bilovcu tenisistka czeska odrobiła stratę breaka, a w gemie 12 utrzymała serwis po obronie dwóch piłek meczowych, doszło więc do rozstrzygającej rozgrywki w formule super tie-breaka. Tu pierwsza mini-przełamanie uzyskała Hiszpanka, lecz przegrała cztery następne akcje, z tego dwie pierwsze przy własnym podaniu i szala zaczęła przechylać się na stronę Czeszki. Obejmując prowadzenie 8:5 Petra Kvitova stanęłą przed szansą „zamknięcia” meczu dwoma wygranymi akcjami mając do dyspozycji serwis, lecz obie te akcje przegrała. Rywalizacja więc trwała, a szanse się wyrównały. Kolejny mini-break zdobyty przez Czeszkę oznaczał dwie piłki meczowe dla tenisistki naszych południowych sąsiadów, ale one nie zostały przez Petrę Kvitovą wykorzystane. Garbinie Muguruza najpierw obroniła się własnym serwisem, a następnie zdobyła mini-break powrotny i przy wyniku 9:9 wszystko zaczynało się jakby od początku. W tym momencie Petra Kvitova utrzymała nerwy na wodzy po wygraniu akcji przy własnym serwisie wypracowując kolejną piłkę meczową, przy czym za chwilę serwować miała Garbine Muguruza. Pierwszą akcję przy swoim podaniu Hiszpanka wygrała broniąc meczbola, ale za moment, gdy sama mogła uzyskać meczbola straciła podanie, wiec czwartą piłkę meczową uzyskała Kvitova i teraz serwując po zwycięstwo „zamknęła” dramatyczny mecz meldując się w 1/8 finału.

Następną przeciwniczką Petry Kvitowej będzie Amerykanka Jessica Pegula, która także w trzech setach pokonała 6:2, 6:7, (6), 6:0 Chinkę Yuan Yue. W secie II Amerykanka przegrywała już 1:4, z kolei w tie-breaku to ona roztrwoniła trzypunktową przewagę (3:0, 5:2), przy prowadzeniu 6:5 nie wykorzystała piłki meczowej ostatecznie przegrywając tę partię, ale w rozstrzygającym III secie nie dała już rywalce szans zwyciężając do zera i po 2 godzinach, 2 minutach znalazła się w 1/8 finału.

Zwyciężczyni meczu Kvitova – Pegula w 1/8 finału to ćwierćfinałowa rywalka Igi Świątek, oczywiście jeśli Polka pokona wcześniej Niemeier

Kolejnej niespodzianki nie sprawiła w sobotę Chorwatka Petra Martić, która w 1/32 finału wyeliminowała turniejową „czwórkę” Paulę Badosę Gibert. Victoria Azarenka nie dała Chorwatce szans wygrywając po 82 minutach 6:3, 6:0. Rywalizacja była bardziej zacięta niż wskazuje „suchy” wynik, lecz kluczowe akcje rozstrzygała na swoją korzyść była liderka rankingu WTA, m. in dwukrotna mistrzyni Australian Open, trzykrotna finalistka US Open.

W 1/8 finału rywalką Azarenki będzie pogromczyni Magdy Linette Czeszka Karolina Pliskova, która odwróciła losy meczu eliminując aktualną mistrzynię olimpijską Szwajcarkę Belindę Bencić. Karolina Pliskova wygrała 5:7, 6:4, 6:3 po dwóch godzinach, 28 minutach rywalizacji.

W wyrównanym, meczu dwóch tenisistek, które w 2022 pokonały Igę Świątek, lepsza okazałą się Amerykanka Danielle Rose Collins, która wygrała z Francuzką Alize Cornet 6:4, 7:6 (9). W dramatycznym tie-breaku II seta Francuzka obroniła piłkę meczową, następnie nie wykorzystała trzech setboli (jednego przy własnym podaniu), by ostatecznie przegrać tie-break 9-11 i cały mecz 4:6, 6:7 (9) po tym jak przy drugiej piłce meczowej Amerykanka zdobyła mini-break. Mecz trwał godzinę, 54 minuty.

Danielle Collins. Fot. US Open Tennis
Danielle Collins. Fot. US Open Tennis

Bez historii był jedynie mecz, w którym rewelacja turnieju Francuzka Clara Burel (131. WTA) zdecydowanie przegrała 0:6, 2:6 z Aryną Sabalenką.

wyniki 1/16 finału gry pojedynczej kobiet US Open 2022 w górnej połówce turniejowej drabinki

Iga Świątek- Lauren Davis 6:3, 6:4

Jule Niemeier – Zheng Qinwen 6:4, 7:6 (5)

Petra Kvitova – Garbine Muguruza 5:7, 6:3. 7:6 (12-10)

Jessica Pegula – Yuan Yue 6:2, 6:7, (6), 6:0

Victoria Azarenka – Petra Martić 6:3, 6:0

Karolina Pliskova – Belinda Bencić 5:7, 6:4, 6:3

Danielle Rose Collins – Alize Cornet 6:4, 7:6 (9)

Aryna Sabalenka – Clara Burel 6:0, 6:2

komplet par 1/8 finału

Iga Świątek – Jule Niemeier

Petra Kvitova – Jessica Pegula

Victoria Azarenka – Karolina Pliskova

Danielle Rose Collins – Aryna Sabalenka

Zhang Shuai – Cori „Coco” Gauff

Caroline Garcia – Alison Riske Amritraj

Ons Jabeur – Veronika Kudermetova

Ludmiła Samsonowa – Ajla Tomljanović

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości