W poniedziałek rozpocznie się rywalizacja w głównych turniejach J&T Banka Ostrava Open rangi WTA Tour Premier Series 500 (hala, nawierzchnia twarda, pula nagród 565,5 tys. dolarów) w czeskiej Ostrawie oraz ATP Moselle Open we francuskim Metz. W Ostrawie najwyżej rozstawiona została Iga Świątek (pierwszy taki przypadek w karierze zawodniczki z Raszyna), natomiast w Metz turniejową „jedynką” jest Hubert Hurkacz. Oboje w pierwszej rundzie mają wolny los i występy rozpoczną od 1/8 finału. Po przebrnięciu dwustopniowych kwalifikacji, w Ostrawie w turnieju głównym zagra także druga aktualnie polska tenisistka Magda Linette.
Magda Linette górą w polskim meczu
Nie było niespodzianki w niedzielnym decydującym o awansie do turnieju głównego w Ostrawie meczu, w którym spotkały się dwie polskie tenisistki: Magda Linette (WTA 52) oraz Katarzyna Kawa (WTA 154). Linette, rozstawiona w kwalifikacjach z numerem drugim, wygrała bardzo pewnie 6:1, 6:2. W pierwszym secie Kawa nie utrzymała ani razu własnego podania, w drugim, bardziej wyrównanym, została przełamana dwukrotnie. W dwóch meczach kwalifikacyjnych tenisistka AZS Poznań straciła tylko cztery gemy (reprezentantkę Indii Rutuję Bhosale (475. WTA). pokonała w sobotę w 41. minut 6:0, 6:1). Żeby awansować do turnieju głównego, w dwóch spotkaniach poznanianka przebywała na korcie niemal dokładnie dwie godziny (niedzielny mecz trwał 78 minut).
Co ciekawe, Magda Linette i Katarzyna Kawa zmierzyły się ze sobą po dziewięciu latach, a po raz pierwszy w imprezie rangi WTA (wcześniej grały w turniejach ITF w Katowicach 2010 i Ołomuńcu 2012 i oba te mecze również wygrała Magda Linette).
Pierwszą rywalką Magdy Linette będzie w turnieju głównym w Ostrawie w poniedziałek lub wtorek inna tenisistka z kwalifikacji, Francuzka Oceane Dodin (95. WTA).
Cztery mistrzynie wielkoszlemowe
W turnieju w Ostrawie wystąpią ostatecznie cztery tenisistki mające w dorobku triumf w turniejach wielkoszlemowych w grze pojedynczej. Jedną z nich jest Iga Świątek (8. WTA), która została najwyżej rozstawiona i na początek zmierzy się w II rundzie z Chinką Shuai Zhang (49. WTA) lub reprezentantką Kazachstanu Juliją Putincewą (44. WTA), a mecz zostanie rozegrany w środę lub czwartek. Oprócz Polki to Czeszka Petra Kvitova, Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber oraz Łotyszka Jelena Ostapenko.
Oprócz Igi Świątek wolne losy w I rundzie otrzymały dwukrotna triumfatorka turnieju w Wimbledonie Czeszka Petra Kvitova (nr 2), mistrzyni olimpijska Szwajcarka Belinda Bencić (nr 3) oraz półfinalistka French Open 2021 i US Open 2021 Greczynka Maria Sakkari (nr 4). Czeszka w II rundzie zagra z Francuzką Caroline Garcią lub Hiszpanką Paulą Badosą, Szwajcarkę czeka pojedynek z Hiszpanką Sarą Sorribes lub tenisistką z kwalifikacji, natomiast Greczynka zmierzy się mistrzynią French Open 2017 Jeleną Ostapenko (w niedzielę grała w finale turnieju WTA w Luksemburgu przegrywająz z Dunką Clarą Tauson 3:6, 6:4, 4:6) lub kwalifikantką.
Poza wyżej wymienioną czwórką rozstawione zostały jeszcze: Rosjanka Anastasija Pawluczenkowa (nr 5), Angelique Kerber (nr 6), reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina (nr 7) oraz Czeszka Karolina Muchova (nr 8).
W stawce uczestniczek nie ma triumfatorki ubiegłorocznej pierwszej edycji turnieju w Ostrawie, aktualnej wiceliderki rankingu WTA tenisistek Aryny Sabalenki z Białorusi, ani jej rodaczki Viktorii Azarenki, którą w 2020 roku pokonała w finale.
Ponieważ Iga Świątek i Magda Linette znalazły się w tej samej ćwiartce turniejowej drabinki, mogą zmierzyć się ze sobą w ćwierćfinale.
Silna obsada
Mimo że ostateczne w gronie uczestniczek turnieju nie ma kilku awizowanych wcześniej świetnych tenisistek (Barbora Krejcikova, Karolina Pliskova, Elina Switolina) obsada i tak jest bardzo mocna. Najlepszy dowód, że przez kwalifikacje musiały przebijać się między innymi 33. w rankingu WTA Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa, która w turnieju nie zagra, gdyż skreczowała w niedzielę w decydujacym meczu kwalifikacji, czy dobrze znane na światowych kortach zawodniczki jak Francuzka Fiona Ferro i Chorwatka Ana Konjuh.
Tak wylosował Hubert Hurkacz
Znamy już także więcej szczegółów turnieju ATP Moselle Open (ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 419,4 tys. euro) we francuskim Metz. Turniej główny „wystartuje” w poniedziałek, a najwyżej rozstawiony został Hubert Hurkacz (13. ATP), który rozpocznie udział w imprezie od 1/8 finału, zaś pierwsze spotkanie rozegra w środę lub czwartek. Pierwszym przeciwnikiem Hurkacza będzie tenisista z kwalifikacji lub występujący z „dziką kartą” Francuz Lucas Pouille (kiedyś numer 10. rankingu tenisistów), który powoli dochodzi do siebie po problemach zdrowotnych. Jeśli „Hubi” wygra pierwszy mecz, na jego drodze w ćwierćfinale stanie Francuz Grégoire Barrère (148. ATP), z którym Polak przegrał w Metz w II rundzie w 2019 roku, Kanadyjczyk Vasek Pospisil (64. ATP), występujący z „dziką kartą”, były lider rankingu ATP, triumfator trzech turniejów wielkoszlemowych Brytyjczyk Andy Murray (obecnie 113. ATP) lub Francuz Ugo Humbert (26. ATP).
Dodajmy jeszcze, że turniejową „dwójką” jest Hiszpan Pablo Carreno Busta (16. ATP, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Tokio), a „trójką” Francuz Gael Monfils (20. ATP). W turnieju wystąpią też między innymi Australijczyk Alex de Minaur (21. ATP) i aktualny wicemistrz olimpijski z Tokio Rosjanin Karen Chaczanow (27. ATP).
Trzech Polaków
W sobotę rozlosowano również drabinkę turnieju w Metz w grze podwójnej. Na początek dojdzie między innymi do spotkania z udziałem trzech reprezentantów Polski, bowiem para Hubert Hurkacz/Jan Zieliński trafiła na parę polsko-słowacką Szymon Walków/ Igor Zelenay. Z udziału w imprezie w Metz zrezygnowali natomiast Łukasz Kubot i Francuz Jeremy Chardy.
Tekst: Krzysztof Maciejewski