Rytro to wieś w Polsce, położona w województwie małopolskim, w powiecie nowosądeckim, w gminie Rytro – jednej z najmniejszych w Polsce. To właśnie tam nie tak dawno powstał Ryterski Klub Sportowy, gdzie oprócz tenisa można uprawiać m.in. narciarstwo alpejskie oraz freestyle skating czyli jazdę na rolkach. – To miejsce utworzone z myślą o najmłodszych adeptach sportu – zapewnia jego prezes i jednocześnie trener tenisa, Jarosław Pasoń.
Ryterski Klub Sportowy jest to jedyny klub w regionie, w którym działa kilka sekcji. Oprócz tenisa są to m.in. narciarstwo alpejskie oraz freestyle skating czyli jazda na rolkach. Nawiązanie do narciarstwa nie może dziwić, ponieważ klub powstał przy ośrodku oraz stacji narciarskiej RyterSKI. – Możemy się pochwalić bogatą infrastrukturą. Dysponujemy m.in. trzema kortami, w tym jednym krytym. Hala tenisowa wykonana jest z płyt warstwowych, a znajdujący się tam kort ma nawierzchnię dywanową. Mamy również stok narciarski z homologacją FIS oraz profesjonalne rolkowisko, a także lodowisko. Ponadto na terenie obiektu jest hotel, gospoda z siłownią oraz spa. Osoby u nas trenujące mogą korzystać z całego kompleksu – zapewnia szkoleniowiec i prezes klubu.

Najprężniej działającą sekcją w ryterskim klubie jest sekcja tenisowa. – Trenuje u nas około 40 osób. Z tego grona sześcioro dzieci czynnie uczestniczy w turniejach rangi Tenis 10 i na tym polu, jak na tak mały ośrodek, mamy spore sukcesy. Jeden z naszych zawodników, Szymon Kalemba został w ubiegłym roku zwycięzcą turnieju „talenciaki” w kategorii pomarańczowej, co zaowocowało powołaniem go na obóz dla najlepszych tenisistów w Polsce w tej kategorii wiekowej – mówi z dumą Jarosław Pasoń. – Nasz klub jest członkiem Polskiego Związku Tenisowego, dzięki czemu organizujemy także turnieje u nas na miejscu, w Rytrze. Ale nie tylko, bo przy współpracy z Krakowskim Szkolnym Ośrodkiem Sportowym robimy to również w Krakowie – dodaje.






Szkoleniem oprócz Jarosława Pasonia zajmują się jeszcze Paweł Godek oraz Marian Młyński. Wszyscy oni są byłymi zawodnikami. W klubie rozgrywana jest także liga tenisowa, w której udział bierze 15 osób. – Co też warte podkreślenia, na treningi do nas regularnie przyjeżdżają osoby z Nowego Sącza, Grybowa, Krynicy Zdrój, a nawet z Limanowej. – Mając tak rozbudowaną i bogatą infrastrukturę możemy organizować obozy tenisowe oraz obozy narciarskie. Te drugie zimą cieszą się ogromną popularnością. Na stoku w sezonie mamy setki trenujących. W wakacje w naszej ofercie są również półkolonie dla dzieci i młodzieży. Bierze w nich udział aż 150-200 osób. W planach mamy budowę drugiej hali, co pewnie sprawi, że chętnych do trenowania będzie jeszcze więcej – podsumowuje Jarosław Pasoń.
Tomasz Sikorski