Rusza Australian Open, ale Polacy startują też w innych turniejach!

Czworo polskich tenisistów startuje w wielkoszlemowym Australian Open. Poprzedzające go turnieje w Melbourne dały nam niewiele podpowiedzi, więc trzymamy mocno kciuki za Igę Świątek, Huberta Hurkacza, Kamila Majchrzaka (LOTOS PZT Team) i Łukasza Kubota, bo zapowiadają się spore emocje, a nadzieje są duże.

Tekst: Tomasz Dobiecki

W nocy z niedzieli na poniedziałek do akcji na kortach w Melbourne Park przystąpi dwójka z nich. Około godziny 3 w nocy na 1573 Arena powinien się rozpocząć mecz Świątek, rozstawionej z numerem 15. Z Holenderką Arantxą Rus. Będzie to ich drugi pojedynek, ale pierwszy twardej nawierzchni. W ubiegłym sezonie Polka przegrała z nią na korcie ziemnym w Rzymie 6:7 (5-7), 3:6. Triumfatorka ubiegłorocznego Roland Garros będzie miała więc okazję do rewanżu.


Tuż przed Australian Open Polka dotarła do 1/8 finału turnieju WTA 500 – Gippsland Trophy (z pulą nagród 4467 620 dol.) w Melbourne, gdzie przegrała nieoczekiwanie z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 4:6, 2:6.

Natomiast około godz. 4 nad ranem w poniedziałek udział w pierwszej tegorocznej imprezie wielkoszlemowej powinien rozpocząć Kamil Majchrzak (109. w ATP). Rywalem zawodnika LOTOS PZT Team będzie Serb Miomir Kecmanović (42. w ATP), z którym jeszcze nie miał okazji grać. Polak w tym sezonie ma bilans meczów 1-1, bowiem w tym tygodniu w turnieju ATP 250 – Great Ocean Road Open (z pulą nagród 382 570 dol.) wyeliminował rozstawionego z numerem 12. Serba Laslo Djere’a 6:3, 6:4, ale potem przegrał z Holendrem Boticiem van de Zandschulpem 4:6, 6:3, 4:6.


W tej samej imprezie ćwierćfinał osiągnął Hubert Hurkacz, który w tej fazie poniósł porażkę z Włochem Stefano Travaglią 6:3, 3:6, 5:7. Hubert przystąpi do gry w Australian Open we wtorek, a pierwszym rywalem zawodnika rozstawionego z numerem 26. będzie Szwed Mykael Ymer. Spotkają się oni już po raz trzeci, a w dwóch poprzednich pojedynkach na nawierzchni ziemnej Polak zdołał urwać rywalowi tylko jednego seta.

Hurkacz wystąpi w Australian Open także w grze podwójnej, a jego partnerem będzie Felix Auger-Aliassime, z którym na jesieni triumfował w imprezie ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy. W pierwszej rundzie na drodze polsko-kanadyjskiego duetu staną brytyjscy bracia Ken i Neal Skupski (nr 16.).


O swój drugi tytuł w Melbourne powalczy Łukasz Kubot, zwycięzca tej imprezy z 2014 roku (w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem). Tym razem zagra z nowym partnerem Holendrem Wesleyem Koolhofem. Zostali rozstawieni z numerem czwartym i wylosowali na otwarcie Urugwajczyka Ariela Behara oraz Ekwadorczyka Gonzalo Escobara.

W tym tygodniu duet Kubot-Koolhof – w swoim pierwszym wspólnym starcie – przegrali z Francuzami Jeremym Chardym i Fabricem Martinem 6:7 (8-10), 3:6 w ćwierćfinale turnieju ATP 250 – Murray River Open (z pulą nagród 320 775 dol.) w Melbourne.

Za to na starcie challengera ATP we Francuskim Quimper (z pulą nagród 44 820 euro) stanęło trzech Polaków, wszyscy w deblu. Karol Drzewiecki i Szymon Walków (LOTOS PZT Team), rozstawieni z numerem trzecim, odpadli w ćwierćfinale, ponosząc porażkę z Amerykanami Brandonem Nakashimą i Hunterem Reesem 6:3, 6:7 (7-9), 7-10. Natomiast Jan Zieliński (LOTOS PZT Team) i Austriak Sebastian Ofner ulegli Austriakowi Jurijowi Rodionovovi i Czechowi Lukasowi Rosolowi 4:6, 7:6 (7-5), 7-10.

Drzewiecki udał się teraz na duży challenger do Cherbourga (pula nagród 88 520 euro), gdzie w deblu zagra w parze z Kacprem Żukiem (LOTOS PZT Team). W niedzielę Karol przegrał tam w pierwszej rundzie eliminacji singla z Ukraińcem Władysławem Orłowem 3:6, 2:6. Natomiast Kacper ma zagwarantowane miejsce w głównej drabince, w której wylosował na otwarcie Francuza Maxima Janviera.

Natomiast Walków i Zieliński wystartują razem w mniejszym challengerze ATP we włoskiej Bielli (pula nagród 44 830 euro). Zawodnicy LOTOS PZT Team w pierwszej rundzie zagrają z Włochami Daniele Augentim i Massimo Giuntą.

Do Grenoble na turniej ITF 25 (pula nagród 25 tys. dol.) udały się dwie Polki. Maja Chwalińska (LOTOS PZT Team) zakwalifikowała się do głównej drabinki, natomiast w dwurundowych eliminacjach walczy Urszula Radwańska, która przed tygodniem byłą w półfinale imprezy tej samej rangi w Andrezieux-Boutheon (po przejściu kwalifikacji). Młodsza z krakowskich sióstr pokonała już Francuzkę Elsę Pellegrinelli 6:3, 6:4, a w poniedziałek spotka się z kolejną tenisistką gospodarzy Gaelle Desperrier.

W tym tygodniu bardzo ucieszyły nas liczne starty młodych polskich tenisistów, którzy w mijającym tygodniu walczyli punkty do rankingów w turniejach rangi ITF. Pierwszy zawodowy tytuł w karierze, na razie w deblu, zdobyła w Szymkent (pula nagród 15 tys. dol.) Weronika Baszak, ubiegłoroczna finalistka Australian Open juniorek. Zawodniczka LOTOS PZT Team w Kazachstanie triumfowała w parze z Rosjanką Anastazją Tichonową, a w singlu dotarła do 1/8 finału.

Aż pięciu Polaków wystartowało w imprezie tej samej rangi w kazachskim Nur-Sułtan (15 tys. dol.). Tam byliśmy świadkami polskiego ćwierćfinału, w którym Michał Dembek pokonał Wojciecha Marka (LOTOS PZT Team) 6:1, 6:4, ale w kolejnym występie przegrał z Finem Otto Virtanenem  6:3, 3:6, 4:6.

Dembek osiągnął tam też półfinał gry podwójnej z Michałem Mikułą, Debel rozstawiony z numerem 4. poniósł w nim porażkę z Białorusinami Iwanem Liutarewiczem i Jarosławem Szylą (nr 2.) 4:6, 4:6. Mikuła wcześniej odpadł w drugiej rundzie eliminacji w singlu, a w pierwszej podobny los spotkał Yanna Wójcika. Natomiast w głównej drabince znalazł się Mikołaj Lorens, ale w pierwszym meczu musiał uznać wyższość Kazacha Timura
Chabibulina 6:7 (5-7), 1:6.

Danielowi Michalskiemu (LOTOS PZT Team) nie powiodło się w halowym turnieju ITF w Sankt Petersburgu (pula nagród 15 tys. dol.), gdzie odpadł w pierwszych rundach w singlu i deblu z Rosjaninem Sawrijanem Daniłowem.

W turniejach ITF (z pulami nagród p0 15 tys. dol.) w egipskim Szarm el-Szejk zagrali Piotr Matuszewski i Joanna Zawadzka, która pomyślnie przeszła trzy rundy eliminacji, a w pierwszym meczu w głównej drabince przegrała z Czeszką Monicą Kilnarovą 5:7, 2:6.

Jej los w singlu podzielił w pierwszej rundzie Matuszewski, ulegając Japończykowi Daisuke Sumizawie 6:4, 1:6, 8-10. Natomiast w deblu z Czechem Davidem Poljakiem (nr 2.) dotarł do półfinału, w którym lepsi okazali się Belg Arnaud Bovy i Brytyjczyk Aidan Mchugh 6:4, 3:6, 7-10.

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Australian Open 2025. Znamy komplet ćwierćfinalistów

Poznaliśmy już komplet ćwierćfinalistów Australian Open 2025 we wszystkich pięciu konkurencjach 113. edycji wielkoszlemowej imprezy. Jedyną przedstawicielką polskiego tenisa, która pozostała w rywalizacji, jest Iga Świątek, która po pokonaniu Niemki

WADA nie złoży apelacji w sprawie Igi Świątek

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) ​​po gruntownej analizie dokumentów nie złoży apelacji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w sprawie Igi Świątek, u której w sierpniu 2024 r. wykryto trimetazydynę (TMZ), substancję zabronioną.