Roland Garros 2023. Rekordowy 23. tytuł wielkoszlemowy Novaka Djokovicia!

Novak Djoković po raz trzeci został mistrzem wielkoszlemowego turnieju w Paryżu. Fot. @Roland Garros

Serb Novak Djoković został w niedzielę mistrzem wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa 2023 w grze pojedynczej mężczyzn. To jego rekordowy w dziejach męskiego tenisa, 23. wielkoszlemowy tytuł w grze pojedynczej. Takim osiągnięciem nie może się poszczycić żaden tenisista w historii. Rekord Novak Djoković ustanowił pokonując w niedzielnym finale Norwega Caspera Ruuda 7:6 (1), 6:3, 7:5. Dzięki triumfowi w Paryżu, Serb powróci też w poniedziałek 12 czerwca 2023, na pozycję lidera światowego rankingu tenisistów. Rozpocznie swój 388. tydzień jako „rakieta” nr 1 męskiego tenisa na świecie. To też rekord, w tym przypadku nie tylko męskiego tenisa, ale tenisa w ogóle!

Radość Novaka Djokovicia po wygranej z Casperem Ruudem.

Ambitny Norweg nie sprostał staremu mistrzowi

Przed niedzielnym finałem na Court Philippe Chatrier, głównej arenie Stade Roland Garros, mającej obecnie 15 225 miejsc siedzących, Casper Ruud mówił, że finał sprzed roku, zdecydowanie przegrany z Rafaelem Nadalem był dla niego nauką. Norweg tłumaczył, że wyciągnął właściwe wnioski i mecz z Novakiem Djokoviciem będzie już zupełnie inny, a przynajmniej początek niedzielnej, rywalizacji zdawał się potwierdzać słowa norweskiego tenisisty.

Urodzony w Oslo 24-letni obecnie Casper Ruud rozpoczął finał Roland Garros 2023 doskonale, po trzech gemach prowadząc w secie otwarcia z przewagą przełamania zdobytego w gemie drugim 3:0. Norweg wygrywał jeszcze 4;1, ale jednak Novak Djoković to… Novak Djoković – nie bez powodu uznawany za jednego z najwybitniejszych zawodników w historii tenisa. Może zaskoczony początkową postawą przeciwnika urodzony w Belgradzie 36-letni obecnie serbski tenisista stopniowo opanowywał sytuację na korcie o ziemnej, nawierzchni w Paryżu przejmując inicjatywę. W gemie siódmym Nole odrobił stratę przełamania po czym w trudnym gemie ósmym obronił break-point doprowadzając w secie otwarcia do remisu 4:4. Chociaż w gemie dziewiątym nie wykorzystał break-pointa, by objąć prowadzenie 5;4, w tie-breaku, który ostatecznie decydował o wyniku pierwszej odsłony finału – nie dał już Casperowi Ruudowi szans wygrywając rozstrzygającą rozgrywkę 7:1 i cały, trwający aż godzinę, 23 minuty set otwarcia 7:6 (1).

Odwracając z pomyślnym skutkiem przedbieg tak źle rozpoczętego seta otwarcia, Novak Djoković poczuł się już na korcie pewnie. Drugą odsłonę finału Serb rozstrzygnął na swoją korzyść pewnie – wygrywając po 52 minutach 6:3. Norweg walczył bardzo ambitnie lecz nawet jednej okazji na przełamanie serwisu utytułowanego rywala nie był w stanie wypracować. Djoković zdobył jedyny w II secie break już w gemie drugim i prowadzenia nie oddał do końca tej odsłony finału. Casper Ruud w gemie óśmym po obronie dwóch piłek setowych przedłużył jeszcze na kilka minut rywalizację w secie, ale więcej ugrać już nie dal rady. Serwując po wygrana w II secie Nole Djokovic utrzymał serwis na sucho, zapisując drugą partię finału na swoim koncie.

W trzeciej odsłonie Casper Ruud ponownie podjął „rękawicę” był dla słynnego rywala równorzędnym przeciwnikiem, ale jednak nie dał rady, ugrać w finale ani jednego seta. O wyniku przesądziła końcówka trzeciej partii. Przez 10. gemów nie było breaków i tylko jeden break-point obroniony przez tenisistę norweskiego, lecz nawet tie-breaik III seta nie był potrzebny. W gemie 11 Novak Djoković „złamał” jednak opór przeciwnika z Norwegii, wygrał gema serwisowego Caspera Ruuda do zera obejmując prowadzenie 6:5 i po kilku minutach „zamknął” finałową batalię zwycięstwem 7:6 (1), 6:3, 7:5.

Dla Caspera Ruuda tegoroczny finał w Paryżu był drugim w karierze finałem w turnieju Wielkiego Szlema. Fot. @Roland Garros
Dla Caspera Ruuda tegoroczny finał w Paryżu był drugim w karierze finałem w turnieju Wielkiego Szlema. Fot. @Roland Garros

W secie III od wyniku 5:4 dla Caspera Ruuda, Djoković w trzech ostatnich – jak się okazało gemach finału – przegrał tylko jedną z 13 wymian, gdy serwował po zwycięstwo w meczu finałowym i całym wielkoszlemowym turnieju Roland Garros 2023! Pierwszą piłkę meczową Norweg wówczas obronił, ale przy drugiej było po wszystkim.

Historyczny wyczyn Novaka Djokovicia

Po trzech godzinach, 16 minutach zmagań w finale Roland Garros 2023, historyczny wyczyn Novaka Djokovicia stał się faktem!

Serb zdobył w niedzielę 23. w karierze tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej mężczyzn zostając pod tym względem samodzielnym rekordzistą wszech czasów jeśli chodzi. o tenisistów. Na jego rekordowy dorobek składa się obecnie 10 triumfów w Australian Open, siedem w Wimbledonie oraz po trzy we French Open, który właśnie wygrał po raz trzeci, ale za grą na francuskiej mączce nie przepada i US Open. O jeden tytuł mniej ma na koncie Hiszpan Rafael Nadal, zaś o trzy mniej Szwajcar Roger Federer, który już zakończył karierę.

Gdyby brać pod uwagę zarówno tenisistki jak i tenisistów, w klasyfikacji wszech czasów, Djoković z 23 tytułami wielkoszlemowymi w grze pojedynczej dzieli teraz drugą lokatę z Amerykanką Sereną Williams, a już tylko jeden tytuł więcej – 24 – ma w dorobku legendarna tenisistka australijska Margaret Court (Smith).

Dodajmy jeszcze, że Novak Djoković wygrał w niedzielę 94. w karierze turniej głównego cyklu ATP w grze pojedynczej (ma również na koncie jedno zwycięstwo w deblu).

Drugi wielkoszlemowy finał Ruuda

Casper Ruud w wielkoszlemowym finale wystąpił po raz drugi, po raz drugi z rzędu we French Open, ale na pierwszy wielkoszlemowy triumf jeszcze musi poczekać, Na razie ma w dorobku 10. wygranych turniejów głównego cyklu ATP w grze pojedynczej, oraz siedem porażek w finale.

Dodajmy także, że Novak Djoković, który w styczniu zwyciężył w Melbourne w Australian Open 2023, po sukcesie w Paryżu wciąż zachowuje szanse na sięgniecie w sezonie 2023 po Klasycznego Wielkiego Szlema (triumf w jednym sezonie we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych). W rozpoczynającym się 3 lipca turnieju wimbledońskim będzie głównym faworytem, a i w US Open 2023 też mieć będzie duże szanse.

Na koniec dodajmy jeszcze, ze w poniedziałek Djoković wróci na fotel lidera rankingu ATP tenisistów. Casper Ruud zachowa w tym rankingu czwartą lokatę.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości