Iga Świątek (2. WTA) rozegrała w środę swój pierwszy mecz w turnieju WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie (Polka rozpoczynała zawody od drugiej rundy). Wiceliderka światowego rankingu pokonała Chorwatkę Janę Fett (153. WTA) 6:2, 6:2 i zameldowała się w ćwierćfinale. Pojedynek rozgrywany na korcie centralnym w Porsche Arena trwał godzinę i 17 minut.
Victory Unlocked 🔓 @iga_swiatek books her spot into her sixth quarterfinal of the season after defeating Fett in straight sets 6-2, 6-2!#PorscheTennis pic.twitter.com/1DyfqBSfO3
— wta (@WTA) April 16, 2025
– Oczywiście staram się cieszyć grą, tenisem. To zawsze pomaga. Kocham atmosferę w Porsche Arena w Stuttgarcie. Czuję wsparcie kibiców. Na trybunach jest zawsze duża grupa moich rodaków – powiedziała Iga Świątek w krótkiej rozmowie po zakończonym meczu z Heinzem Gunthardtem, kapitanem reprezentacji Szwajcarii w rozgrywkach Billie Jean King Cup.
Iga Świątek, która walczy o trzeci w karierze triumf w jednym ze swoich ulubionych turniejów (Polka triumfowała w Stuttgarcie w roku 2022 i 2023, zaś w poprzedniej edycji imprezy odpadła w półfinale po porażce z późniejszą zwyciężczynią Eleną Rybakiną) zagrała dobre spotkanie. Rywalką była bardzo dobrze spisująca się w Tennis Grand Prix Chorwatka Jana Fett, która do turnieju głównego przebiła się z dwustopniowych kwalifikacji. W pierwszej rundzie, klasyfikowana w rankingu światowym na 153. pozycji 28-letnia, urodzona w Zagrzebiu tenisistka sprawiła we wtorek sporą niespodziankę, po zwycięstwie 7:6 (2), 6:4 eliminując notowaną o 133. lokaty wyżej rodaczkę Donnę Vekić, srebrną medalistką Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 w grze pojedynczej.

Środowy mecz dobrze rozpoczęła Iga Świątek, która pewnie wygrała swojego gema serwisowego obejmując prowadzenie 1:0. W kolejnym gemie atletycznie zbudowana Chorwatka nie miała problemów ze zdobywaniem punktów i doprowadziła do remisu po 1. Następne fragmenty pierwszego seta należały do reprezentantki Polski, która dobrze radziła sobie na swojej ulubionej nawierzchni – mączce. Zacięty był gem szósty, w którym Świątek nie wykorzystała aż czterech break-pointów i ostatecznie gema przegrała (w tym momencie było 4:2 dla Igi). Ostatecznie podopieczna belgijskiego szkoleniowca Wima Fissette wygrała pierwszą partię (trwała 37 minut) 6:2.
Drugi set rozpoczął się nieoczekiwanie, bo od prowadzenie Fett 2:0. Na szczęście reprezentantka Polski szybko opanowała sytuację, odrobiła straty i wyszła na prowadzenie 3:2. Od tego momentu Iga Świątek już do końca kontrolowała mecz zasłużenie zwyciężając w drugiej partii – podobnie jak w pierwszej – 6:2.
Rywalką wiceliderki rankingu WTA i zarazem turniejowej „dwójki” w pojedynku o półfinał turnieju w Stuttgarcie będzie zwyciężczyni meczu Emma Navarro (USA, 11. WTA) – Jelena Ostapenko (Łotwa, 24. WTA).
Dodajmy, że w ćwierćfinale imprezy Porsche Tennis Grand Prix jest już Aryna Sabalenka (1. WTA). Białorusinka do ¼ awansowała bez konieczności wychodzenia na kort. W pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej z powodu kontuzji z gry zrezygnowała Rosjanka Anastazja Potapowa.
czytaj też: Magdalena Fręch „wyszarpała” zwycięstwo z Sarą Errani po… 192 minutach
(Ł)