Katarzyna Piter w wielkoszlemowym turnieju Wimbledon 2022 rozegrała, niestety, tylko jedno spotkanie. W I rundzie rywalizacji w grze podwójnej kobiet duet gruzińsko-polski Oksana Kalasznikowa/Katarzyna Piter zmierzył się w czwartek z parą czesko-słowacką Marie Bouzkova/Tereza Mihalikova i chociaż Gruzinka z Polką miały spotkanie niemal wygrane, ostatecznie uległy rywalkom 6:3, 6:7 (5), 4:6, odpadając z imprezy. Mecz trwał 2 godziny i 37 minut.
W czwartkowym spotkaniu od początku nieco korzystniej prezentowała się na korcie para czesko-słowacka. Bouzkova i Mihalikova pewniej utrzymywały własny serwis, one też w gemie piątym wypracowały pierwszego w meczu break-pointa, lecz go nie wykorzystały. W dalszej fazie seta otwarcia szanse na break miały obie pary, ale skuteczniejsze okazały się Gruzinka i Polka, które uzyskały przełamanie na 5:3 i szansy wygrania pierwszego seta nie zmarnowały, zwyciężając 6:3 w gemie dziewiątym przy własnym podaniu.
Nieudana końcówka pierwszej partii nie podłamała Bouzkovej i Mihalikovej, które miały okazję objąć w secie II prowadzenie 2:0 z przewagą przełamania, lecz duet gruzińsko-polski zdołał obronić dwa z rzędu break-pointy. Później szansę na przełamanie miały już tylko Kałasznikowa i Piter, ale ostatecznie o wyniku seta decydował tie-break, w którym Gruzinka i Polka zmarnowały wielką szansę na zwycięstwo w dwóch setach. W tie-breaku Oksana Kalasznikowa i Katarzyna Piter nie dość, że dwa razy straciły przewagę przełamania, to jeszcze uzyskując kolejny minibreak, wyszły na prowadzenie 5:4 i miały do dyspozycji dwa własne serwisy. Gdyby gruzińsko-polska para zdobyła przy swoim podaniu oba punkty, miałyby awans, a stało się zupełnie inaczej. Dwa punkty zdobyły w tych dwóch bardzo ważnych akcjach Bouzkova i Mihalikova, które objęły prowadzenie 6:5 i szansy nie zmarnowały, przy własnym serwisie kończąc partię zwycięstwem 7:6 (5).
Po dwóch setach i 104 minutach zmagań w meczu mieliśmy zatem remis 1:1 i o awansie decydować musiał set III.
W rozstrzygającym secie szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Jako pierwsze przełamanie zdobyły Czeszka i Słowaczka, obejmując prowadzenie 2:1, lecz tej przewagi nie utrzymały. Polka i Gruzinka w gemie ósmym doprowadziły do remisu 4:4 i wydawało się, że teraz to one mają nad rywalkami psychologiczną przewagę, ale znowu nie wykorzystały szansy. Oksana Kalasznikowa i Katarzyna Piter nie poszły za ciosem, w gemie dziewiątym raz jeszcze straciły podanie i teraz przełamaniem powrotnym już nie odpowiedziały. Serwując po zwycięstwo Marie Bouzkova i Tereza Mihalikova szybko wypracowały dwie piłki meczowe, a drugą wykorzystały. Po 2 godzinach i 37 minutach i zwycięstwie 3:6, 7:6 (5), 6:4 zameldowały się w II rundzie wielkoszlemowego turnieju w Wimbledonie.
Katarzyna Piter i Oksana Kalasznikowa przegrały niemal wygrane spotkanie i pożegnały się z turniejem. Przynajmniej w II rundzie (1/16 finału) znaleźć się powinny.
Przeciwniczkami pary Bouzkova/Mihalikova będą Amerykanki Danielle Rose Collins i Desirae Krawczyk.
Krzysztof Maciejewski