Porażka Katarzyny Kawy w ćwierćfinale w Naples

Katarzyna Kawa. Fot. A. Szkocki

Katarzyna Kawa (238. WTA), która nie zdołała w końcówce minionego sezonu 2022 zapewnić sobie udziału w kwalifikacjach wielkoszlemowego Australian Open 2023, podjęła decyczję, że kolejny sezon rozpocznie od turniejów rozgrywanych na nawierzchni ziemnej. Polka wzięła udział w imprezie ITF W25 w Naples na Florydzie w USA.

Katarzyna Kawa była rozstawiona w turnieju z „czwórką” i zdołała przebrnąć dwie rundy, docierając do ćwierćfinału. Na początek wygrała 7:5, 6:2 z Kaitlin Quevedo (689 WTA, USA,) następnie w 1/8 finału z Francescą Di Lorenzo (288 WTA. USA) 2:6, 6:1, 6:3. W ćwierćfinale urodzona w Krynicy tenisistka zmierzyła się z rozstawioną z „szóstką” kolejną Amerykanką Whitney Osuigwe (291 WTA) i – niestety – poniosła porażkę. Ćwierćfinał z udziałem Katarzyny Kawy już po trzech gemach został przerwany z powodu opadów deszczu przy prowadzeniu Osuigwe  2:1. Tenisistki wróciły na kort po kilku godzinach, a Polka, choć po przegraniu seta otwarcia zdołała doprowadzić do decydującej trzeciej partii, uległa ostatecznie niżej notowanej rywalce 5:7, 6:3, 3:6.

W Naples faworytkami są Emma Navarro (149.WTA) i Peyton Stearns (209. WTA), Amerykanki, które zrezygnowały z kwalifikacji w Melbourne. Z tą drugą, rozstawioną z „dwójką”, o awans do finału mogła rywalizować Polka.

Dodajmy, że po turnieju w Naples Katarzyna Kawa zagra w innej imprezie na Florydzie – w ITF W60 w Vero Beach, a następnie, po tygodniu treningów, poleci do Cali w Kolumbii na turniej rangi WTA 125.

Tymczasem inna polska tenisistka Zuzanna Frankowska udanie rozpoczęła z kolei w piątek udział w turnieju ITF W15 w Antalyi w Turcji,  pokonując w piątek klasyfikowaną na 682 pozycji w rankingu WTA rosyjską tenisistkę Ekaterinę Ovcharenko 3:6, 6:4, 10-8.

(MAC)

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości