French Open 2023. Pięciosetowy zwycięski bój Huberta Hurkacza

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz, jak można było przewidzieć, nie miał w niedzielę łatwego zadania, ale po pięciosetowym boju, trwającym trzy godziny i 39 minut, uporał się w I rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open 2023 z Belgiem Davidwem Goffinem (113. ATP), wygrywając 6:3, 5:7, 6:4, 2:6, 6:4 i zameldował się w II rundzie (1/32 finału), rozgrywanych na ziemnych kortach im. Rolanda Garrosa międzynarodowych mistrzostw Francji.

Mecz zapowiadał się jako zacięty i wyrównany i takim też był w istocie, choć w światowym rankingu tenisistów dzieli ich obecnie 100 lokat. Hubert Hurkacz rozpoczął pojedynek od straty podania, przegrywał następnie 0:2, lecz szybko doprowadził do remisu 2:2. Jeszcze w gemie piątym David Goffin nie wykorzystał dwóch break pointów, po czym inicjatywa zaczęła powoli przechodzić w ręce tenisisty polskiego. Od wyniku 3:3 już do końca partii otwarcia, gemy wygrywał wyłącznie „Hubi” , który po 37 minutach zapisał I set na swoim koncie, zwyciężając 6:3. Kluczowy był break, zdobyty przez Polaka w gemie ósmym na 5:3, kiedy Hubert Hurkacz przełamał podanie rywala po najdłuższym gemie seta i wykorzystaniu trzeciego break-pointa. Serwując po zwycięstwo w secie Polak nie dał rywalowi cienia szansy, wygrywając szybko do zera.

Początek drugiej odsłony meczu wskazywał, że teraz Polakowi może być już łatwiej, zwłaszcza, że najlepszy obecne polski tenisista w gemie trzecim zdobył break, obejmując prowadzenie 2:1. W dalszej fazie seta przez kilka gemów obaj tenisiści pewnie utrzymywali podanie, wydawało się więc, że Hubert Hurkacz do końca utrzyma przewagę. Na pewno bardziej doświadczony, o sześć lat starszy od Polaka Belg, który był już przecież siódmą „rakietą” męskiego tenisa na świecie, nie zamierzał jednak rezygnować i w gemie ósmym, wygrywając trzeci gem z rzędu, zdobył re-break, odrabiając stratę. Co więcej, to David Goffin przechylił szalę zwycięstwa w drugiej partii meczu na swoją stronę, zwyciężając 7:5 po 47 minutach zmagań. Decydujący okazał się gem 12., w którym Hubert Hurkacz, przegrywając w secie 5:6 i broniąc się przed porażką w secie, nie utrzymał serwisu, nie mając nawet okazji, ażeby „zamknąć” gema i doprowadzić do tie-breaka.

Set III był bardzo interesujący. Po tym, jak David Goffin na początek trzeciej odsłony zmagań z trudem utrzymał serwis, dopiero po obronie trzech break-pointów tenisista belgijski przejął na jakiś czas inicjatywę na korcie Simonne Matthieu, z przewagą przełamania obejmując prowadzenie 3:1. Tym razem, w przeciwieństwie do seta II, to jednak Belg nie utrzymał korzystnego wyniku i trzecią odsłonę rywalizacji 6:4 wygrał Hubert Hurkacz. Polak najpierw natychmiast odrobił stratę breaka, zaś w gemie dziewiątym zdobył kluczowe przełamanie, po czym pewnie zakończył seta zwycięstwem, w meczu obejmując prowadzenie 2:1.

Polak był w tym momencie bliżej awansu, lecz tenisista belgijski raz jeszcze doprowadził w meczu do remisu w setach, czwartą partię wygrywając wyraźnie 6:2. Hubert Hurkacz miał wprawdzie dwa break-pointy, szansę, by na stratę podania w gemie drugim odpowiedzieć re-breakiem w gemie siódmym, lecz szansy nie wykorzystał, a na dodatek już w gemie następnym po raz drugi w tej partii meczu przegrał własny gem serwisowy, co oznaczało, że seta na swoim koncie zapisał David Goffin i o awansie decydował set III.

W rozstrzygającej partii więcej opanowania wykazał Hubert Hurkacz i on po zwycięstwie 6:4 wygrał cały, trwający trzy godziny i 39 minut mecz 6:3, 5:7, 6:4, 2:6, 6:4, meldując się w II rundzie turnieju French Open 2023. Decydujący okazał się piąty gem rozstrzygającej partii, w którym Hubert Hurkacz zdobył bardzo istotne przełamanie i przewagi już nie roztrwonił.

Obaj tenisiści zmierzyli się ze sobą w niedzielę po raz trzeci. W sezonie 2022 najpierw w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch „górą” był David Goffin, a dwa tygodnie później Hubert Hurkacz zrewanżował się starszemu przeciwnikowi, zwyciężając w III rundzie French Open 2022, w którym dotarł ostatecznie do rundy IV.

W II rundzie, trwającego obecnie paryskiego turnieju, Hubert Hurkacz zmierzy się z reprezentantem Holandii Tallonem Grieekspoorem (39. ATP), który w I rundzie, tak jak Hubert Hurkacz, w pięciu setach pokonał tenisistę z kwalifikacji, Hiszpana Pedro Martineza (135. ATP) 6:4, 2:6, 0:6, 7:5, 6:3. Ten mecz trwał trzy godziny i 40 minut.

Krzysztof Maciejewski
Fot. www.depositphotos.com

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

W Paryżu Coco Gauff wywalczyła swój drugi tytuł wielkoszlemowy. Fot. Roland Garros 2025

In love with the Coco Gauff

Dziesięć lat temu amerykański Internet podbił gangsta-rapowy utwór, którego warstwa liryczna opierała się na wielokrotnie powtarzanej frazie „I’m in love  with the CoCo”. Za jej pomocą  autor, O.T. Genasis,

Niespodzianka w finale preeliminacji Enea Poznań Open

Na kortach Parku Tenisowego Olimpia zakończył się turniej preeliminacyjny Enea Poznań Open. Jego stawką była „dzika karta” do eliminacji poznańskiego Challengera ATP, który rozpocznie się już w najbliższą niedzielę.