Po decyzjach WTA, że w tenisistki rosyjskie i białoruskie mogą występować w turniejach jako sportowcy neutralni, najwyżej klasyfikowana w rankingu światowym tenisistka ukraińska Elina Svitolina (15. WTA) zdecydowała się jednak zagrać w I rundzie turnieju Abierto GNP Seguros rangi WTA 250 w Monterrey w Meksyku (kort twardy, pula nagród 239,4 tys. dolarów), w którym jest turniejową “jedynką”, z Anastasią Potapową (115. WTA) i zdeklasowała rywalkę z Rosji wygrywając 6:2, 6:1.
W II rundzie z Bułgarką
W pierwszym secie Svitolina uzyskała dwa przełamania w 1. oraz 3. gemie, szybko objęła prowadzenie 4:0 pewnie wygrywając seta. W drugiej partii Potapova utrzymała wprawdzie serwis w gemie otwarcia, ale następnie do końca meczu nie zdobyła już gema tracąc trzykrotnie własne podanie.
– Pieniądze z wygranej przeznaczam na ukraińską armię walczącą z rosyjskim okupantem – powiedziała Svitolina po meczu z Potapovą.
W 1/8 finału Svitolina spotka się z Bułgarką Wiktorią Tomową (103. WTA). Tytuł w imprezie broni finalistka US Open 2021 Kanadyjka Keylah Annie Fernandez.
Po decyzjach władz ITF, WTA i ATP
Przypomnijmy tylko, że po tym jak Elina Svitolina odmówiła gry przeciwko Rosjance, mecz ostatecznie doszedł do skutku po wtorkowych wieczornych decyzjach władze tenisa, które postanowiły, że w związku z kontynuowaną przez Rosję wspieraną przez Białoruś agresją zbrojną na Ukrainę. Reprezentacje Rosji i Białorusi nie będą mogły do odwołania uczestniczyć w rozgrywkach Pucharu Davisa (mężczyźni) oraz Pucharu Billie Jean King (kobiety). WTA i ATP zdecydowały natomiast, że tenisistki i tenisiści tych krajów mogą brać udział w turniejach jako sportowcy neutralni.
Takie były bowiem oczekiwania m. in. Svitoliny.