Maja Chwalińska zadebiutuje w turnieju wielkoszlemowym! Wimbledon dla pięciu Polek

Maja Chwalińska

Maja Chwalińska (172. WTA) podczas 135. edycji słynnego turnieju na trawiastych kortach w Wimbledonie po raz pierwszy w karierze zaprezentuje się w imprezie wielkoszlemowej! W czwartek 20-letnia Polka w finale trzystopniowych kwalifikacji pokonała po odwróceniu losów meczu w trzech setach znaną tenisistkę Amerykankę Colleen CoCo Vandeweghe 3:6, 6:3, 6:4.

Czwartkowy mecz miał różne oblicza, ale młoda Polka nie ustępowała dużo bardziej doświadczonej rywalce. W secie otwarcia o wygranej CoCo Vandeweghe 6:3 przesądził jeden jedyny break, który Amerykanka zdobyła w gemie szóstym. Poza tym żadna z tenisistek nie miała w pierwszej partii choćby jednej okazji na przełamanie.

Druga odsłona spotkania okazała się niemalże odwrotnością pierwszej. Tym razem to bielszczanka zdobyła jedyny break w gemie szóstym i prowadzenia również nie oddała. CoCo Vandeweghe miała wprawdzie w gemie dziewiątym dwie szanse na przełamanie powrotne, ale Maja Chwalińska zdołała się wybronić, by za chwilę wykorzystać pierwszego setbola! Dodać jedynie można, że chwilę przed kluczowym dla losów seta breakiem na 4:2, Chwalińska sama mogła przegrywać 2:3 ze stratą przełamania, lecz obroniła trzy break-pointy.

Ostatecznie Polka wygrała drugą odsłonę spotkania 6:3, a o przebrnięciu kwalifikacji decydował zatem set III.

Decydujący cios w końcówce

W decydującej partii meczu nieco więcej problemów miała Maja Chwalińska, ale jakoś utrzymywała podanie (raz broniła break-point), żeby w samej końcówce zadać decydujący cios! Tenisistka z Bielska-Białej w dziewiątym gemie uzyskała kluczowe przełamanie na 5:4 i – serwując po zwycięstwo – nie wypuściła szansy. W ostatnim gemie bielszczanka pewnie utrzymała podanie, wygrywając decydującego seta 6:4 i cały trwający 2 godziny i trzy minuty mecz 3:6.6;3, 6:4.

Maja Chwalińska dzięki czwartkowej wygranej zadebiutuje w rozpoczynającym się w poniedziałek (27 czerwca) Wimbledonie w turnieju wielkoszlemowym. To spore osiągnięcie Polki, która we wcześniejszych podejściach do imprez wielkoszlemowych nie wygrała w kwalifikacjach ani jednego meczu (tym razem losowanie również nie było dla niej zbyt pomyślne).

Pięć Polek w turnieju głównym

Tym samym Maja Chwalińska, podobnie jak kilkadziesiąt minut wcześniej Katarzyna Kawa, pomyślnie przebrnęła w czwartek kwalifikacje turnieju wimbledońskiego. W rywalizacji w grze pojedynczej kobiet będziemy mieć aż pięć Polek: Igę Świątek (1. WTA), Magdę Linette (66 WTA), Magdalenę Fręch (92. WTA), Katarzynę Kawę (132. WTA) oraz Maję Chwalińską (172. WTA).

Piękny początek lata na kortach Wimbledonu, oby był także piękny dla reprezentantów Polski.
Piękny początek lata na kortach Wimbledonu, oby był także piękny dla reprezentantów Polski.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości