Ostatnia z Polek w drabinkach gry pojedynczej i podwójnej pożegnała się w piątek z turniejem rangi ITF W15 w Bolszewie koło Wejherowa, debiutującym w cyklu LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2025. Nadia Kulbiej (PT Olimpia Poznań) przegrała z Aleksandrą Wasiljewą 4:6, 6:3, 2:6 w ćwierćfinale imprezy organizowanej przez Morskie Towarzystwo Tenisowe.
Czwarty i zarazem ostatni z piątkowych pojedynków w grze pojedynczej był zdecydowanie najciekawszym meczem tego dnia i mógł się podobać widowni. Nadia pokazała w nim niesamowitą waleczność, upór i dobry tenis, choć w decydującej partii trochę może zabrakło jej sił, żeby przechylić na swoją korzyść losy zwycięstwa. Co prawda wybroniła się jeszcze ze stanu 1:5 utrzymując swój serwis, ale chwilę później rywalka wykorzystała piłkę meczową przy własnym podaniu.
Kulbiej znalazła się w głównej drabince dzięki pozycji w rankingu WTA, a stoczyła w niej trzy pojedynki, każdy był trzysetowy. W drodze do ćwierćfinału pokonała jedną ze zwyciężczyń eliminacji Aliaksandrę Skapets 3:6, 7:5, 6:1, a następnie uporała się z rozstawioną z numerem szóstym Holenderką Merel Hoedt 7:5, 1:6, 6:4.
Natomiast Wasiljewa wygrała na kortach Morskiego Towarzystwa Tenisowego w Bolszewie trzeci mecz, trzeci przeciwko reprezentantkom Polski. Wcześniej, ale bez straty seta, uporała się tam z posiadaczką dzikiej karty Hanną Koprowską (KT GAT Gdańsk) 6:2, 6:2. Za to w drugiej rundzie wyeliminowała rozstawioną z numerem czwartym Marcelinę Podlińską (KS Górnik Bytom) 7:6 (7-4), 2:6, 6:4.
W sobotnim półfinale spotka się z Kenijką Angellą Okutoyi, która pokonała w piątek Litwinkę Emiliję Tverijonaite 6:3, 7:6 (7-1). Dzień wcześniej tenisistka z Afryki okazała się lepsza bez straty seta od utalentowanej juniorki Inki Wawrzkiewicz (Sopot Tenis Klub), startującej z dziką kartą przyznaną przez organizatorów.
Ta przepustka była dowodem uznania świetnej gry Inki w ubiegłotygodniowym turnieju ITF W15 Rokitki Park Open, otwierającego LOTTO PZT Polish Tour 2025. Na kortach ziemnych Gdańskiej Akademii Tenisowej Wawrzkiewicz przeszła dwie rundy eliminacji, po czym osiągnęła tam – jako jedyna z Polek – półfinał w singlu. Natomiast w grze podwójnej razem z Nadią Affelt (Pro Tenis Toruń) dotarła do finału.
Drugą finalistkę turnieju ITF W15 w Bolszewie wyłoni spotkanie dwóch rozstawionych tenisistek: Słowaczki Salmy Drugdowej (nr 5.) z Belgijką Amelie van Impe (8.).
Również losy tytułu w grze podwójnej na kortach Morskiego Towarzystwa Tenisowego rozstrzygną między sobą zagraniczne tenisistki, ponieważ ostatnie Polki odpadły tam w 1/4 finału.
W grze pojedynczej w pierwszej edycji zawodowego turniej z cyklu ITF w Bolszewie wystąpiło dziewięć polskich tenisistek. Pięć z nich osiągnęło 1/8 finału – poza Kulbiej, Wawrzkiewicz i Podlińską – Barbara Straszewska (Team RH+ Szczecin) i Dominika Podhajecka (KT Smecz Górzyca).
Natomiast swoje pierwsze mecze przegrały: rozstawiona z numerem szóstym Anna Hertel (AZS Poznań), Katarzyna Wysoczańska (UKS Sport Klub Wrocław), Daria Górska (Legia Warszawa) i Koprowska.
Siódma edycja LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2025 rozpoczęła się przed tygodniem na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej imprezą rangi ITF W15 Rokitki Park Open. Z Gdańska tenisistki od razu przeniosły się do Bolszewa, położonego również na Pomorzu, niedaleko Wejherowa.
Po dwóch z zaplanowanych ośmiu kobiecych startach w ramach „narodowego Touru”, w przyszłym tygodniu po raz pierwszy w akcji zobaczymy tenisistów. Panowie będą rywalizowali w turnieju ITF M15 na obiekcie Akademii Tenisowej – Tenis Kozerki koło Grodziska Mazowieckiego.


