Krecz w tenisie. Czym jest?

Krecz w tenisie odnosi się do sytuacji, gdy tenisistka czy tenisista musi zrezygnować z dalszej gry ze względu na kontuzję, problemy zdrowotne czy też inne nieprzewidziane przyczyny.

Wszyscy mamy jeszcze w pamięci półfinałowy pojedynek tegorocznego Australian Open, kiedy Novak Djoković, po przegraniu w tie-breaku pierwszego seta, podszedł do siatki i poddał mecz z Alexandrem Zverevem. Serbski tenisista, triumfator 24 turniejów wielkoszlemowych, nie był w stanie kontynuować gry, z powodu bólu nogi po zerwaniu mięśnia. Z kolei jego rywal dobrze zapamiętał Roland Garros 2022, kiedy to w drugim secie półfinału doznał – koszmarnie wyglądającego – skręcenia nogi i nie mógł grać dalej przeciwko Rafaelowi Nadalowi. Przypomnijmy też, że Djoković po raz drugi w swojej karierze przegrał mecz w Australian Open z powodu wycofania się. W 2009 roku skreczował w ćwierćfinale w Melbourne w czwartym secie spotkania z Amerykaninem Andym Roddickiem przy stanie 7:6(3), 4:6, 2:6, 1:2. Dodajmy przy okazji, że niechlubny rekord aż 12 kreczów w jednej fazie turnieju Wielkiego Szlema padł podczas pierwszej rundy US Open 2015.

Czym zatem jest ów krecz? Słowo pochodzi z języka francuskiego i wyrażenia crever, co oznacza pękać lub zginać się. Natomiast w tenisie odnosi się do sytuacji, gdy tenisistka czy tenisista musi zrezygnować z dalszej gry ze względu na kontuzję, problemy zdrowotne czy też inne nieprzewidziane przyczyny. Dla każdego gracza jest to niezwykle trudna decyzja, bo oznacza odpadnięcie z turnieju i ewentualną stratę punktów do rankingu.

– Dla mnie skreczowanie w środku meczu jest trudne. Zrobiłem to kilka razy w mojej karierze, ale nienawidzę tego robić. Zawsze po prostu próbuję grać dalej – mówił Rafael Nadal. Hiszpan słynie z tego, że nigdy się nie poddawał, ale w wielu przypadkach krecz jest jedyną rozsądną opcją, aby uniknąć poważniejszych konsekwencji zdrowotnych. Decyzją o kreczu najczęściej podejmuje sam tenisista, ale może być też zalecana przez lekarza lub trenera, jeżeli istnieje ryzyko pogorszenia się stanu zdrowia zawodnika. Poddanie pojedynku na korcie ma wpływ nie tylko na jego uczestników, ale także na kibiców, organizatorów i na zakłady sportowe (na wiele tenisowych pojedynków możesz stawiać zakłady sportowe razem z GOBET, który oferuje szeroki wybór sportów i atrakcyjne kursy oraz bonusy dla nowych i stałych graczy).

W tym miejscu warto także przytoczyć przepisy do gry w tenisa, które mówią: „Zawodnik nie może otrzymać dodatkowego czasu na odzyskanie sprawności fizycznej. Jednakże, jeżeli zawodnik dozna urazu, którego dolegliwości można zmniejszyć w wyniku leczenia, przysługuje mu na tę kontuzję jedna, 3-minutowa przerwa na pomoc medyczną”.

(PAW)

GO BET sp. z o.o. to legalny bukmacher. Licencja (PA11.6831.11.2021) wydana przez Ministra Finansów w dniu 29 listopada 2021 r.  Udział w nielegalnych grach hazardowych podlega karze. Hazard może uzależniać. 

Fot. Depositphotos

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości