Kolejny deblowy tytuł Joanny Zawadzkiej

Joanna Zawadzka. Fot. Archiwum

W mijającym tygodniu niektórzy polscy tenisiści i tenisistki uczestniczyli w imprezach rangi ITF. Po raz drugi z rzędu po deblowy tytuł, w odstępie tygodnia, sięgnęła Joanna Zawadzka.

W minionym tygodniu Joanna Zawadzka zdobyła tytuł mistrzowski w parze z Włoszką Matilde Mariani podczas imprezy ITF W15 Monastir 26, a teraz triumfatorki tamtych zawodów pozostały na miejscu, tym razem zwyciężając w grze podwójnej turnieju ITF W15 Monastir 27. Już w pierwszej rundzie (1/8 finału) Matilde Mariani i Joannna Zawadzka potwierdziły świetną dyspozycję, w trzech setach pokonując najwyżej rozstawiony duet hiszpańsko-francuski Lucia Linares Domingo/Lola Marandel 6:3, 6:7 (9), 10-6. W ćwierćfinale włosko-polska para, po zwycięstwie 6:1, 6:1, wyeliminowała włoski duet Ginevra Parentini/Rachele Elisa Zingale, w półfinale parę włosko-niemiecką Gala Arangio/Caroline Brack, wygrywając 7:5, 6:1 i w niedzielę ,w spotkaniu o kolejny tytuł, zmierzyły się z duetem włoskim Emma Martellenghi/Beatrice Stagno, zwyciężając w trzech 6:3, 2:6, 10-5.

W ITF W15 Monastir 27 na twardych kortach w Tunezji Joanna Zawadzka (1065. WTA) udanie występowała również w grze pojedynczej. Na początek w 1/16 finału Polka wyeliminowała najwyżej rozstawioną Francuzkę Caroline Romeo (557. WTA), wygrywając w trzech setach 2:6, 6:2, 6:3, zaś w 1/8 finału zwyciężyła 6:0, 4:6, 6:4 nienotowaną w rankingu światowym Niemkę Caroline Brack. W ćwierćfinale Joanna Zawadzka pokonała w dwóch setach 6:1, 6:1 kolejną nieklasyfikowaną w światowym rankingu Francuzkę Lucie Brun i zatrzymana została dopiero w półfinale, przegrywając 4:6, 5:7 z Egipcjanką Merną Refaat.

Dobry występ Filipa Peliwo

Warto jeszcze odnotować dobry występ Filipa Peliwo w imprezie ITF M 25 Herzlia w Izraelu (nawierzchnia twarda). Filip Peliwo (343. ATP), rozstawiony z numerem drugim, w pierwszej rundzie (1/16 finału) wysoko pokonał w dwóch setach 6:1, 6:1 Izraelczyka Jordana Hassona, a następnie w meczu o awans do ćwierćfinału wygrał 7:6 (5), 6:3 z innym reprezentantem gospodarzy, Izraelczykiem Benem Weintraubem (1269. ATP). W ćwierćfinale poradził sobie z Izraelczykiem Ronem Ellouckiem (1083. ATP), zwyciężając 6:1, 6:4. Polak nie zagrał jednak o tytuł, w półfinale uległ bowiem już czwartemu na swojej drodze tenisiście izraelskiemu Orelowi Kimhiemu 0:6, 4:6.

(MAC)

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Maja Chwalińska wygrała trzeci mecz w 2025 roku

23-letnia Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) wygrała w tym roku trzeci mecz, a pierwszy w singlu, po dwóch zwycięstwach w grze mieszanej w United Cup. We wtorek zawodniczka LOTTO PZT Team awansowała