Iga Świątek jest już półfinalistką prestiżowego turnieju Italian Open 2022 na odkrytych kortach w Foro Italico w Rzymie. W piątkowym ćwierćfinale broniąca tytułu Polka, liderka rankingu WTA tenisistek, pokonała Kanadyjkę Biancę Andreescu 7:6 (2), 6:0. W sobotę o finał turnieju w Rzymie Iga Świątek zagra z Aryną Sabalenką.
Mecz dwóch mistrzyń wielkoszlemowych od początku był zacięty i wyrównany. Liderka rankingu natychmiast odpowiedziała re-breakiem, po sześciu gemach mieliśmy więc remis 3:3. Iga Świątek jako pierwsza, już w drugim gemie zdobyła break, ale starsza o rok Andreescu natychmiast odpowiedziała przełamaniem powrotnym. Kanadyjka wygrała również dwa następne gemy, w tym w gemie piątym ponownie uzyskując break, ale tym razem to Polka natychmiast odpowiedziała re-breakiem, po sześciu gemach mieliśmy więc remis 3:3. Obie tenisistki bardzo dobrze returnowały, stąd przede wszystkim duża liczba przełamań.
Iga Świątek była bliska rozstrzygnięcia partii otwarcia już w gemie dziewiąty, gdyż po tym, jak od stanu 2:3 wygrała cztery gemy z rzędu, w tym dwa przy podaniu rywalki, objęła prowadzenie 5:3, ale w gemie dziewiątym, serwując po zwycięstwo w secie, ponownie straciła serwis, a w kolejnym gemie Bianca Vanessa Andreescu doprowadziła do remisu 5:5.
Ostatecznie o wyniku seta (choć Świątek znowu przy własnym serwisie broniła break-pointa) rozstrzygnął dopiero tie-break. Nieco skuteczniej i szczęśliwiej grała w nim Iga Świątek (dwa szczęśliwie wygrane punkty na 3:1 i 4:1 po własnym podaniu) i to liderka rankingu rozstrzygnęła partię otwarcia na swoją korzyść, wygrywając 7:6 (2). Pełen zwrotów sytuacji set trwał aż 70 minut.
Demolka w drugiej partii
Druga odsłona meczu, nie po raz pierwszy w ostatnim czasie, to już była absolutna dominacja Igi Świątek. Wygląda na to, że jeśli liderka rankingu już się „rozkręci”, jest nie do zatrzymania. To już kolejny mecz, w którym widzieliśmy Igę Świątek jakby o dwóch obliczach. Także Bianca Andreescu była w drugim secie bezradna!
Po niepowodzeniu w secie otwarcia i po przegraniu własnego gema serwisowego na początek seta II, z Kanadyjki wyraźnie „uszło powietrze”. Tenisistka z Raszyna zdemolowała w tym secie rywalkę, nie oddając jej ani jednego gema. Po 105 minutach było po wszystkim. Iga Świątek wygrała ćwierćfinał Italian Open 2022 w dwóch setach 7:6 (2), 6:0 i zasłużenie zameldowała się w półfinale.
Od wyniku 1:0 przez cztery następne gemy Bianca Andreescu wygrała zaledwie trzy akcje! W ostatnim, jak się okazało, gemie Kanadyjka jeszcze walczyła, chcąc zdobyć w drugiej odsłonie spotkania przynajmniej gema honorowego, lecz nawet tego nie osiągnęła. Andreescu obroniła dwie piłki meczowe, ale trzeciej obronić już nie zdołała.
W całym spotkaniu, według pomeczowych danych WTA, Iga Świątek zanotowała 27 winnerów przy 14 niewymuszonych błędach. Bianca Andreescu miała 12 winnerów oraz i 14 niewymuszonych błędów. Świątek zdobyła 62 procent punktów przy własnym podaniu (27/42), Andreescu zaś 50 procent (15/30).
Tenisistkom przyszło rywalizować w trudnych warunkach. Piłka odbijała się nierówno, w grze przeszkadzał silny wiatr.
Iga Świątek i Bianca Vanessa Andreescu zmierzyły się ze sobą po raz pierwszy.
Będzie pierwszy taki turniej
Tenisistka z Raszyna odniosła 26 zwycięstwo z rzędu, wyrównując osiągnięcie z roku 2012 Victorii Azarenki. Iga Świątek wciąż zachowuje szanse na powtórzenie w stolicy Włoch sukcesu z roku 2021. Jeżeli Polka zatriumfuje w Rzymie, Italian Open zostanie pierwszym turniejem, w którym obroni tytuł.
Bianca Andreescu na razie musi zadowolić się faktem, że znowu przesunie się o kilkanaście miejsc w górę rankingu WTA, w którym była już kiedyś czwarta, a obecnie stopniowo odbudowuje pozycję (kiedy w kwietniu wróciła na korty była 121, w poniedziałek będzie już na początku ósmej dziesiątki).
W sezonie 2022 obecny bilans Świątek to 35 zwycięstw i tylko trzy porażki.
Aryna Sabalenka następną rywalką Igi Świątek
W sobotnim półfinale przeciwniczką Igi Świątek będzie Aryna Sabalenka, która w ćwierćfinale odwróciła mecz z nadzieją amerykańskiego tenisa Amandą Anisimovą, wygrywając w trzech setach 4:6, 6:3, 6:2.
Z ósmą obecnie w rankingu WTA Sabalenką, byłą „rakietą nr 2” światowego tenisa, Iga Świątek zmierzy się po raz czwarty. Bilans: 2:1 dla Polki. W listopadzie 2021 Sabalenka pokonała Świątek w fazie grupowej WTA Finals 2021 w Guadalajarze, oba ich mecze w sezonie 2022 wygrała natomiast Polka, która zwyciężyła w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Doha oraz w finale w Stuttgarcie.
Przed Igą Świątek zapewne trudna przeprawa, gdyż w Rzymie tenisistka z Mińska prezentuje bardzo dobrą dyspozycję.