Kamil Majchrzak w ćwierćfinale w Sofii. Turniejowa „ósemka” pokonana!

Kamil Majchrzak awansował do ćwierćfinału turnieju w Sofii. Fot. Michał Jędrzejewski

Drugi obecnie polski tenisista Kamil Majchrzak (119. ATP) sprawił w czwartek sporą niespodziankę, po odwróceniu losów meczu pokonując  w 1/8 finału halowego turnieju ATP 250 Sofia Open, wyżej notowanego, rozstawionego z „ósemką” Niemca Oscara Otte (55. ATP) 4:6, 6:2, 6:4.

Mecz od początku był bardzo zacięty i emocjonujący. W secie otwarcia wyrównana rywalizacja trwała [rzez osiem gemów, a większość była długa, rozstrzygała się na przewagi. Większe kłopoty z utrzymaniem serwisu miał „Szumi” Polak już w na początek obronił cztery break-pointy, zaś w gemie siódmym jednego. Niemiec natomiast raz bronił się przed przełamaniem. Kluczowy okazał się gem dziewiąty, w którym tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego stracił jednak podanie i straty nie zdołał już odwrócić przegrywając pierwszą partię trwającą 47 minut 4:6. Wydawało się, że wyżej notowany Oscar Otte może „pójść za ciosem”, tymczasem druga odsłona meczu przebiegała pod dyktando Kamila Majchrzaka. Masz tenisista w gemie drugim uzyskał przełamanie i po tym jak w następnym gemie obronił dwa break-pointy, do końca kontrolował już wydarzenia na korcie. Piotrkowianin swoją przewagę w tej części meczu udokumentował jeszcze jednym breakiem, którym zamknął seta zwycięstwem 6:2, więc o awansie zadecydował dopiero set III.

W rozstrzygającej partii Majchrzak znalazł się w opałach w gemie piątym, w którym przegrywał już 0:40, ale zdołał się wybronić. Następnie obaj tenisiści dość pewnie utrzymywali własny serwis zapowiadało się więc, że niezbędny będzie tie-break. Ostatecznie do niego nie doszło, bowiem Oscar Otte kiedy serwował by uniknąć porażki przy prowadzeniu „Szumiego” 5:4, nie wytrzymał presji. Polak obejmując prowadzenie w gemie 10 prowadzenie 40:15 wypracował dwie z rzędu piłki meczowe i druga wykorzystał, po niespełna dwóch godzinach (118 minut) meldując się w ćwierćfinale dzięki zwycięstwu 4:6, 6:2, 6:4.

Kamil Majchrzak obronił 10 z 11 break-pointów i to okazało się kluczowe, sam wykorzystał bowiem trzy z sześciu okazji na przełamanie serwisu rywala. Mimo że Polak miał dwa razy mniej asów (6-12) i to Oscar Otte posłał dwa razy więcej winnerów (również 12-6) polski tenisista przechylił jednak szalę zwycięstwa na swoją korzyść  wygrywając 16 z 28 rozegranych gemów i 96 spośród 185 rozegranych akcji.

Już na ten moment „Szumi” zdobył kilkadziesiąt punktów rankingowych i istnieje możliwość, że w poniedziałek powróci do TOP 100 rankingu ATP tenisistów.

W ćwierćfinale przeciwnikiem Kamila Majchrzaka będzie Szwajcar Marc-Andrea Huesler (95. ATP), który pokonał rozstawionego z „dwójką” Hiszpana Pablo Carreno Bustę (14. ATP) 6:3, 3:6, 6:2.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości