IO Paryż 2024. Finalistka Australian Open na drodze Igi Świątek po olimpijski medal. Porażka duetu Nadal/Alcaraz

Z turniejem pożegnała się para hiszpańska Carlos Alcaraz/Rafael Nadal z amerykańskim duetem Austin Krajicek/Rajeev Ram. Fot. International Tennis Federation/Paris 2024 Olympics

W decydującą fazę wkracza rywalizacja tenisistek i tenisistów podczas Igrzysk XXXIII Letniej Olimpiady Paryż 2024. W środę mecze dostarczyły ogromnych emocji, zwłaszcza ćwierćfinałowe pojedynki w grze pojedynczej kobiet. Ostatecznie w czwartkowych półfinałach Iga Świątek, najwyżej rozstawiona liderka rankingu WTA zmierzy się z Chinką Zheng Qinwen, finalistką gry pojedynczej kobiet styczniowego Australian Open 2024 w Melbourne. Z kolei rewelacja olimpijskich zmagań w Paryżu Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova, z inną rewelacją imprezy Chorwatką Donną Vekić. Zwyciężczynie czwartkowych meczów będą już pewne zdobycia co najmniej srebrnych olimpijskich krążków. W środę okazało się też między innymi, że w Paryżu po olimpijski medal nie sięgnie na swoich ulubionych kortach im. Rollanda Garrosa słynny hiszpański tenisista Rafael Nadal. Przesądziła o tym porażka hiszpańskiej pary deblowej Carlos Alcaraz/Nadal.

Zacięty mecz Chinki z  Niemką

Mecz Igi Świątek z Danielle Collins, który dał Polce  przepustkę do walki o olimpijski medal (zakończony nieprzyjemnym zgrzytem – czytaj też: Iga Świątek awansowała do strefy medalowej w Paryżu! Zgrzyt po meczu z Collins) rozgrywany był w środę jako trzeci ćwierćfinał singla kobiet i chociaż był długi i bardzo emocjonujący, na swoją czwartkową przeciwniczkę Iga Świątek musiała jeszcze po awansie poczekać.

W czwartek Iga Świątek zagra o awans do finału turnieju olimpijskiego w Paryżu. Fot. International Tennis Federation/Paris 2024 Olympics

Ostatecznie okazało się, że liderka światowego rankingu tenisistek zmierzy się z  rozstawioną z numerem szóstym Chinką Zheng Qinwen (7. WTA), która w ćwierćfinale stoczyła niesamowitą batalię z mieszkającą w Puszczykowie koło Poznania Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber. Tenisistki rywalizowały przez trzy godziny i siedem minut, a silnie związana rodzinnie z Wielkopolską Angie była o włos od wyrzucenia z turnieju siódmej obecnie rakiety kobiecego tenisa na świecie.

czytaj również: Angelique Kerber dla „Tenis Magazynu”: Powrót na kort największym wyzwaniem w mojej karierze

W decydującym secie, w którym o wszystkim decydował tie-break trzeciej partii meczu, od wyniku 6:3 Chinka nie wykorzystała trzech piłek meczowych, w tym dwóch pierwszych przy własnym podaniu, ale jednak to ona zdobyła następnie przy remisie 6:6 kluczowy mini-break na 7:6 i czwartej piłki meczowej przy własnym podaniu nie zmarnowała.

Wcześniej Kerber wygrywała w rozstrzygającym secie dzięki breakowi w gemie czwartym nawet 4:1, ale przewagi nie utrzymała.

Dodajmy, że jeśli Angelique Kerber nie zmieni zdania, mógł to być jej ostatni mecz w karierze, zapowiadała bowiem, że Igrzyska Paryż 2024 będą ostatnim turniejem, w którym weźmie udział. Triumfatorka trzech turniejów wielkoszlemowych, była liderka rankingu WTA, wicemistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro (2016), chciała na koniec sięgnąć po jeszcze jeden olimpijski medal i  naprawdę bardzo niewiele zabrakło, by o ten medal walczyła.

Kolejną sensację sprawiła rewelacyjna Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova, bardzo pewnie eliminując Czeszkę Barborę Krejcikovą, która w Paryżu zameldowała się jako triumfatorka wielkoszlemowego The Championships 2024 na trawiastych kortach w Wimbledonie. Słowaczka wygrała w dwóch setach 6:4, 6:2.

Wielkie emocje w starciu Vekić z Kostjuk

Najbardziej niesamowity mecz stoczyły jednak w środę Ukrainka Marta Kostjuk i Chorwatka Donna Vekić. W secie trzecim Vekić prowadziła 5:3, przy 5:4 i własnym serwisie nie wykorzystała piłki meczowej tracąc podanie. Kostjuk wróciła do meczu, ale w następnym gemie nie utrzymała serwisu i Chorwatka ponownie serwowała po zwycięstwo. Teraz Ukrainka znowu obroniła piłkę meczową, po czym zdobyła break na 6:6, więc o wygranej w meczu i awansie do półfinału rozstrzygał  tie-break decydującej, trzeciej partii ćwierćfinału.

Chorwatka Donna Vekić. Fot. International Tennis Federation/Paris 2024 Olympics
Chorwatka Donna Vekić. Fot. International Tennis Federation/Paris 2024 Olympics

W tie-breaku Kostjuk wygrywała 4:0, 5:2, przegrała dwa punkty przy własnym serwisie (tylko 5:4) przy 5:5 zdobyła mini-break na 6:5 wypracowała meczbola dla siebie mając za chwilę serwis, ale teraz obroniła się Chorwatka (6:6), która –  co więcej – wygrała również kolejną akcję rozpoczynaną po/daniem przez Ukrainkę i  przy 7:6 meczbol znowu miała Donna Vekić.  Tego meczbola Chorwatka nie wykorzystała przy własnym podaniu, ale wypracowała kolejny.  przy czym,  teraz serwowała Marta Kostjuk. Ukrainka także tego meczbola obroniła (8:8), lecz jeszcze raz straciła punkt przy własnym serwisie, co dało ponownie piłkę meczową Donnie Vekić i teraz Chorwatka przy swoim podaniu zamknęła wreszcie mecz zwycięstwem.

Ten niesamowity mecz trwał 2 godziny, 58 minut i zakończył się kwadrans po północy zwycięstwem Vekić  6:4, 2:6, 7:6 (8). Nic dziwnego, że w czwartek jako pierwsze półfinał rozegrają Iga Świątek i Zheng Qinwen.

Polka i Chinka mają rozpocząć półfinał o godzinie 12. Będzie to ich siódma konfrontacja. Wszystkie poprzednie, choć w niektórych nie było łatwo, wygrała Iga Świątek, która w meczu o finał IO Paryż 2024 również będzie faworytką.

Dodajmy jeszcze tylko, że mecz o brąz między tenisistkami pokonanymi w półfinale już w piątek 2 sierpnia. Mecz o złoto – w sobotę 3 sierpnia.

ćwierćfinały gry pojedynczej kobiet

Iga Świątek – Danielle Collins 6:1, 2:6, 4;1 (30:15 w gemie serwisowym Polki), krecz Amerykanki

Zheng Qinwen – Angelique Kerber 6:7 (4), 6:4, 7:6 (6)

Anna Karolina Schmiedlova – Barbora Krejcikova 6:4, 6:2

Donna Vekić – Marta Kostjuk 6:4, 2:6, 7:6 (8).

pary półfinałowe

Iga Świątek- Zheng Qinwen

Anna Karolina Schmiedlova – Donna Vekić

Miedwiediew nie zdobędzie medalu

Znacznie mniej emocji dostarczyły środowe mecze 1/8 finału gry pojedynczej  mężczyzn. Poza porażką  turniejowej czwórki Daniiła Miedwiediewa (5. ATP) nie zanotowano, żadnego niespodziewanego rozstrzygnięcia, nie było ani jednego meczu trzysetowego. Dodajmy więc tylko, że wciąż możliwy jest półfinał Novak DjokovićAlexander Zverev, a  więc powtórka półfinału IO Tokio 2020 przeprowadzonych w roku 2021. Wówczas górą był tenisista niemiecki, więc Djoković stracił szanse na zdobycie olimpijskiego złota, którego wciąż nie ma w swoim niesamowitym dorobku.

1/8 finału gry pojedynczej mężczyzn

Novak Djoković – Dominik Koepfer 7:5, 6:3

Stefanos TsitsipasSebastian Baez 7:5, 6:1

Alexander Zverev – Alexei Popyrin 7:5, 6:3

Lorenzo MusettiTaylor Fritz 6:4, 7:5

Casper Ruud – Francisco Cerundolo 6:3, 6:4

Felix Auger-Aliassime – Daniił Miedwiediew  6:3,7:6 (5)

Tommy Paul – Corentin Moutet 7:6 (6), 6:3

Carlos Alcaraz – Roman Saffiulin 6:4, 6:2

pary ćwierćfinałowe

Novak Djoković – Stefanos Tsitsipas

Alexander Zverev – Lorenzo Musetti

Casper Ruud – Felix Auger-Aliassime

Tommy Paul – Carlos Alcaraz

Porażka duetu Nadal/Alcaraz

W środę poznaliśmy natomiast już trzy pary, które zameldowały się w strefie medalowej w grze podwójnej mężczyzn

W  środowych ćwierćfinałach padły następujące rozstrzygnięcia:

Matthew Ebden/John Peers (Australia) –                                                                                                Dominik Koepfer/Jan-Lennard Struff (Niemcy) 7’6 (2), 7:6 (4)

Austin Krajicek/Rajeev Ram (USA, 4) – Carlos Alcaraz/ Rafael Nadal (Hiszpania) 6:2, 6:4

Tomas Machac/Adam Pavlasek (Czechy) – Kevin Krawietz/Tim Puetz (Niemcy, 2) 3:6, 6;1, 10-5

Dopiero do ćwierćfinału awansowali  z kolei Taylor Fritz i Tommy Paul (USA) pokonując 6:3, 6;4 duet holenderski  Robin Haase//Jean Julien Rojer i oni o miejsce w półfinale zmierzą się z parą brytyjską Daniel Evans/Andy Murray. Na zwycięzców tego meczu czekają już  w 1/4 finału Australijczycy Matthew Ebden i John Peers.

Z turniejem pożegnała się para hiszpańska Carlos Alcaraz/Rafael Nadal. Hiszpanie, przede wszystkim wybitni singliści, dzielnie walczyli, ale nie dali rady  specjalizującej się w grze podwójnej, rozstawionej z numerem czwartym parze amerykańskiej Austin Krajicek/Rajeev Ram. Amerykanie zwyciężyli pewnie 6:2, 6:4. O awans do finału Austin Krajicek i Rajeev Ram zagrają z parą czeską Tomas Machac/Adam Pavlasek.

Gauff i Pegula nieoczekiwanie przegrywają

Zdecydowanie mniej zaawansowany jest jak na razie turniej gry podwójnej kobiet. Tu wydarzeniem środy byłą porażka najwyżej rozstawionej pary amerykańskiej Cori Coco Gauff/Jessica Pegula 6;2, 4:6, 5-10 z duetem czeskim Karolina Muchova/Linda Noskova.

W ćwierćfinale Czeszki zmierzą się z duetem tajwańskim Hsieh Su-wei/Tsao Chia Yi.

Półfinałowe przeciwniczki dla lepszych w tym meczu wyłoni ćwierćfinał w którym rozstawiona z trójką para włoska Sara Errani/Jasmine Paolini zmierzy się z  duetem brytyjskim Katie Boulter/Heather Watson.

Katie Boulter i Heather Watson. Fot. International Tennis Federation/Paris 2024 Olympics
Katie Boulter i Heather Watson. Fot. International Tennis Federation/Paris 2024 Olympics

Pozostałe mecze ćwierćfinałowe gry podwójnej kobiet:

Cristina Bucsa/Sara Sorribes Tormo (Hiszpania, 8) – Ludmyła Kiczenok/Nadia Kiczenok (Ukraina)

 Mirra Andriejewa/Diana Shnaider -Barbora Krejcikova/Katerina Siniakova (Czechy, 2). Zwyciężczynie tych spotkań utworzą drugą parę półfinałową.

Co ciekawe, Danielle Collins, która skreczowała w trzecim secie meczu gry pojedynczej z Igą Świątek, niedługo później wystąpiła w środę w meczu deblowym, ale również w grze podwójnej straciła szanse na medal w Paryżu bowiem rozstawiona z numerem czwartym amerykańska para Danielle Collins/Desirae Krawczyk przegrała 6:3, 4:6, 7-10 z siostrami Ludmyłą i Nadią Kichenok.

Znamy pary półfinałowe  w grze mieszanej

Tak jak w singlu kobiet  znamy już pary półfinałowe w mikście.

W ćwierćfinałach Czesi Tomas Machac i Katerina Siniakova pokonal 7:5, 6:2 duet japoński Kei Nishikori/Ena Shibahara, Chińczycy Zheng Zhizhen i Wang Zinyu wygrali z rozstawioną z numerem drugim parą australijską Matthew Ebden/Ellen Perez 6:7 (8),  7:6 (8), 10-5, Holendrzy Wesley Koolhof i Deni Schuurs zwyciężyli 6:7 (4), 6:3, 11-9 parę włoską Andrea Vavassori. /Sara Errani, a  para kanadyjska Felix Auger-Aliassime/Gabriela Dabrowski pokonała 7:6 (2), 3:6, 10-8 duet amerykański  Taylor Fritz/Cori Coco Gauff. Ten ostatni wynik oznacza, że Cori Coco Gauff, wiceliderka światowego rankingu tenisistek, która zdawała się mieć realne szanse  nawet na trzy medale Igrzysk XXXIII Letniej Olimpiady Paryż 2024 – opuści stolicę Francji z niczym.

Dodajmy, że para włoska prowadząc  w secie trzecim 9:8 pierwsza miała piłkę meczową, ale duet holenderski mając do dyspozycji serwis najpierw  obronił meczbola, następnie sam wypracował piłkę meczową, po czym zdobywając punkt przy serwisie rywali zwyciężył  w rozstrzygającej partii 11-9 i w całym meczu.

O awans do olimpijskiego finału Wsesley Koolhof i Demi Schuurs zagrają z duetem chińskim Zhang Zhizhen/Wang Xinyu. Drugi półfinał: Tonas Machac/Katerina Siniakova (Czechy) – Felix Auger-Aliassime/Gabriela Dabrowski (Kanada).

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości