Internazionali BNL d’Italia Open 2024. Magdalena Fręch wygrała pierwszy mecz, a w kolejnym zmierzy się z Cori Coco Gauff

Magdalena Fręch. Fot. Monika Piecha/PZT

We wtorek 7 maja 2024 rozpoczął się kolejny znaczący turniej tenisowy Internazionali BNL d’Italia Open 2024. W pierwszym dniu zmagań na ziemnych kortach na Foro Italico w Rzymie ruszyła w turnieju głównym tylko rywalizacja w grze pojedynczej kobiet. Z trzech reprezentantek Polski jako pierwsza na korcie pojawiła się Magdalena Fręch (55. WTA), która w meczu pierwszej rundy zmierzyła się z nieco niżej notowaną w światowym rankingu Amerykanką Ashlyn Krueger (66. WTA), nie bez problemów – wynikających zwłaszcza ze słabej dyspozycji serwisowej – wygrywając w dwóch setach 7:6 (2), 6:3. Mecz trwał dwie godziny i 16 minut. Następną przeciwniczką Magdaleny Fręch będzie Amerykanka Coco Cori Gauff (3. WTA), turniejowa trójka.

Wtorkowy mecz Magdaleny Fręch z Ashlyn Krueger od początku był bardzo interesujący – na korcie bardzo wiele się działo, a szala zwycięstwa przechylała się w secie otwarcia raz w jedną, raz w drugą stronę. W sześciu pierwszych gemach w każdym mieliśmy break-pointy, a w czterech doszło do breaków. Magdalena Fręch po raz pierwszy straciła podanie już w pierwszym gemie meczu, przegrywała jeszcze 1:3, ale wygrywając dwa następne gemy, doprowadziła do remisu 3:3.

Polka na bardzo dobrej drodze do zwycięstwa w pierwszej partii meczu znalazła się po gemie dziewiątym, w którym zdobyła przełamanie serwisu Amerykanki na 5:4 i za moment serwowała po wygraną. Podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego przy własnym podaniu w gemie 10. seta jednak nie zamknęła i rywalizacja trwała dalej.

Urodzona w Łodzi tenisistka Górnika Bytom przełamała serwis rywalki również w gemie 11., wychodząc na prowadzenie 6:5, ale i po raz drugi serwując po zwycięstwo w secie nie zakończyła seta, partię otwarcia wygrywając dopiero po tie-breaku 7:6 (2). W rozstrzygającej rozgrywce Polka nie dała już przeciwniczce szans, tracąc w tie-breaku jedynie dwa punkty. Od remisu 2:2 (już do tego momentu po jednym miniprzełamaniu) pięć kolejnych wymian na swoją korzyść rozstrzygnęła Polka, po godzinie i 17 minutach zwyciężając w secie otwarcia 7:6 (2).

Warto zwrócić uwagę, że na 12 gemów rozegranych przed tie-breakiem pierwszego seta, aż w ośmiu doszło do breaków, a w 10. mieliśmy break-pointy.

Druga partia meczu, choć zaciętej rywalizacji nadal nie brakowało, potoczyła się już znacznie wyraźnie pod dyktando Magdaleny Fręch. Wprawdzie na pierwszą stratę serwisu w tym secie w gemie drugim Amerykanka natychmiast odpowiedziała re-breakiem, ale już w następnym – najdłuższym w całym meczu gemie – Polka po raz kolejny przełamała serwis rywalki na 3:1, wykorzystując czwarty break-point i prowadzenia nie oddała już do końca.

Ostatecznie Maddalena Fręch po dwóch godzinach i 16. minutach pokonała Ashlyn Krueger 7:6 (2), 6:3, meldując się w drugiej rundzie – 1/32 finału – gry pojedynczej turnieju Internazionali BNL d’Italia Open 2024, w przypadku kobiet o randze imprezy WTA 1000.

W meczu nie było asów serwisowych, natomiast Polka popełniła dwa, zaś Amerykanka aż dziewięć podwójnych błędów serwisowych.

Magdalena Fręch wykorzystała sześć z 17. wypracowanych  break-pointów, zaś Ashlyn Krueger pięć z siedmiu. Tenisistki rozegrały 174 akcje, z których Magdalena Fręch wygrała 93 (53 procent), zaś Ashlyn Krueger 81 (47 procent).

W drugiej rundzie Magdalena Fręch zmierzy się – najprawdopodobniej w czwartek 9 maja – z trzecią obecnie rakietą kobiecego tenisa na świecie, rozstawioną z numerem trzecim Amerykanką Cori Coco Cauff, która – podobnie jak 31 innych rozstawionych tenisistek – w pierwszej rundzie miała wolny los.

Iga Świątek swój pierwszy mecz w turnieju rozegra w czwartek 9 maja. Pierwszą przeciwniczką tenisistki z Raszyna będzie na pewno Amerykanka: Caroline Dolehide (54. WTA) bądź Bernarda Pera (77. WTA), która do turnieju przebiła się przez dwustopniowe kwalifikacje.

Natomiast już w środę 8 maja na korcie na Foro Italico pojawi się Magda Linette (51.WTA), która w 1/64 finału grać będzie z Chinką Lin Zhu (57. WTA). Początek tego meczu nie wcześniej jak około godziny 13.40.

We wtorek w pierwszym dniu rywalizacji awans do drugiej rundy gry pojedynczej kobiet, oprócz Magdaleny Fręch, zapewniły sobie: Amerykanka Shelby Rogers, podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego, byłego szkoleniowca Igi Świątek; Hiszpanka Paula Badosa; Julia Putintcewa z Kazachstanu; Kolumbijka Maria Camila Osorio Serrano; Chinka Wang Xinyu; Rumunka Ana Bogdan; Włoszka Lucrezia Stefanini; Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber oraz rosyjska tenisistka Diana Shnaider.

W najciekawszych meczach Paula Badosa wygrała 6:2, 6:3 z Mirrą Andriejewą, Julia Putincewa pokonała 6:3, 6:4 Martinę Trevisan, Kolumbijka Camila Osorio zwyciężyła 4:6, 6:3, 6:4 Holenderkę Arantxę Rus, a w meczu dwóch Chinek Wang Xinyu wygrała 4:6, 6:1, 6:2 z Yuan Yue. W interesująco zapowiadającym się pojedynku Rumunka Ana Bogdan nadspodziewanie łatwo pokonała Kanadyjkę Leylah Fernandez. Zwraca uwagę efektowna wygrana związanej z podpoznańskim Puszczykowem Niemki polskiego pochodzenia Angelique Kerber, która w konfrontacji z Amerykanką Lauren Davis straciła tylko jeden gem, zwyciężając 6:0, 6:1.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości