W WTA Tour oraz ATP Tour nie ma czasu na odpoczynek. Ledwo zakończył się prestiżowy turniej Mutua Madrid Open 2024, a najlepsi tenisiści i tenisistki świata przenoszą się do Rzymu, gdzie zostanie rozegrana kolejna znacząca impreza na kortach ziemnych – Internazionali BNL d’Italia Open 2024. Rywalizacja w grze pojedynczej, kobiet w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch na słynnych kortach na Foro Italico (ranga WTA 1000) rozpocznie się we wtorek 7 maja, turniej w grze pojedynczej mężczyzn o randze ATP Masters 1000 ruszy dzień później – w środę 8 maja. Dla Igi Świątek, liderki światowego rankingu losowanie było korzystne. Na drodze Magdy Linette (51. WTA) i Magdalena Fręch (55. WTA) już na początku rywalizacji staną ciekawe, ale trudne rywalki. Z kolei Rafael Nadal już w drugiej rundzie może zmierzyć się z Hubertem Hurkaczem (9. ATP). W grze podwójnej tytułu z Rzymu bronią Hugo Nys i Jan Zieliński.
Kwartet Biało-Czerwonych w turnieju głównym
Automatycznie z racji rankingu w drabinkach turnieju głównego znalazło się miejsce dla kwartetu Biało-Czerwonych. W grze pojedynczej kobiet najwyżej rozstawiona została liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek (czytaj też: 102. tydzień liderowania i znaczna przewaga Igi Świątek), która rozpocznie zmagania od drugiej rundy – 1/32 finału. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego spróbuje powtórzyć sukcesy z sezonów 2021 oraz 2022, wtedy bowiem triumfowała na Foro Italico. Jeżeli Polka zdoła powtórzyć tamte sukcesy, turniej w Rzymie stałby się pierwszym tysięcznikiem, w którym Iga Świątek sięgnie po tytuł mistrzowski trzykrotnie. Magda Linette (51. WTA) oraz Magdalena Fręch (55. WTA) rywalizację rozpoczną od rundy pierwszej – 1/64 finału. Tytułu bronić będzie reprezentująca Kazachstan Elena Rybakina, która w poprzedniej edycji imprezy wyeliminowała Igę Świątek (krecz Polki w ćwierćfinale na początku rozstrzygającego trzeciego seta), a w finale pokonała 6:4, 1:0 Ukrainkę Anhelinę Kalininę, która skreczowała na początku drugiej partii meczu.
Potencjalne rywalki Igi Świątek
W poniedziałek odbyło się losowanie. Iga Świątek, która walczyć będzie o trzeci tytuł mistrzowski w Rzymie, dziesiąty w turnieju WTA 1000 oraz 21. w karierze tytuł mistrzowski w grze pojedynczej kobiet w turnieju głównego cyklu WTA Tour – w swoim pierwszym meczu zmierzy się z Amerykanką Caroline Dolehide (54. WTA), bądź z tenisistką z kwalifikacji. Z Eleną Rybakiną Polka może się zmierzyć dopiero w finale – jako, że reprezentantka Kazachstanu trafiła do dolnej połówki drabinki, tej z rozstawioną z dwójką wiceliderką światowego rankingu tenisistek Aryną Sabalenką.
W razie zwycięstwa, w trzeciej rundzie, liderka rankingu WTA trafić może m. in. na triumfatorkę niedawnego turnieju w Rouen Amerykankę Sloane Stephens, Julię Putintcewą (Kazachstan), czy Włoszkę Martinę Trevisan (Włochy).
Jedna z potencjalnych rywalek Igi Świątek w 1/8 finału to Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa, jedna z czterech tenisistek, które w trwającym sezonie 2024 zdołały pokonać tenisistkę z Raszyna. Inne możliwe przeciwniczki Polki na tym etapie turnieju to m. in. rosyjska tenisistka Veronika Kudiermetova czy Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber.
Potencjalne rywalki Igi Świątek w ewentualnym ćwierćfinale: Marketa Vondrousova (Czechy), Beatriz Haddad Maia (Brazylia), Madison Keys (USA), Leylah Fernandez (Kanada), w półfinale Coco Cori Gauff (USA), Zheng Qinwen (Chiny), Czeszki Barbora Krejcikova oraz Linda Noskova (Czechy), czy Ukrainka Marta Kostjuk, a dopiero w finale Białorusinka Aryna Sabalenka, Elena Rybakina, Ons Jabeur (Tunezja), Maria Sakkari (Grecja), Danielle Collins (USA), Włoszka o polskich korzeniach Jasmine Paolini czy Ukrainka Elina Switolina.
Iga Świątek raczej z wyników losowania powinna być zadowolona.
Poznanianka Magda Linette (51. WTA), która jako jedyna z Polek trafiła do dolnej połówki drabinki, na początek zagra z Chinką Zhu Lin (57. WTA), a w przypadku awansu – z rozstawioną z 24. numerem, byłą liderką rankingu światowego tenisistek Victorią Azarenką z Białorusi, obecnie 24. rakietą notowania.
Magdalena Fręch (55. WTA) znalazła się w tej, samej, górnej połówce drabinki co Iga Światek i w pierwszej rundzie – 1/64 finału – zmierzy się z nieco niżej notowaną Amerykanką Ashlyn Krueger (66.WTA), która we wtorek będzie miała 20. urodziny, a w przypadku zwycięstwa, trafi na rozstawioną z numerem trzecim, trzecią w rankingu WTA Amerykankę Cori Coco Gauff.
Hurkacz może zagrać na początek z Nadalem
W grze pojedynczej mężczyzn turniejową jedynką jest lider rankingu ATP Serb Novak Djoković. Wracający do ATP Tour tenisista z Belgradu wydaje się być jeszcze większym faworytem niż Iga Świątek, jako, że z powodu kontuzji nie zagrają w Rzymie idol gospodarzy, wicelider rankingu ATP Jannik Sinner – najlepszy na razie tenisista sezonu 2024 – oraz trzecia obecnie rakieta świata w tenisie mężczyzn Hiszpan Carlos Alcaraz. Z kolei triumfator poprzedniej edycji Daniił Miedwiediew (4. ATP), choć znajduje się w drabince, nie wiadomo czy na pewno zagra, a jeśli tak – to w jakiej będzie dyspozycji, gdyż w Madrycie skreczował po pierwszym secie ćwierćfinału i sam mówił, że nie wyklucza kilkutygodniowej przerwy w występach na korcie. Z wysokim siódmym numerem w rywalizacji mężczyzn został rozstawiony Hubert Hurkacz, rozpocznie występ w Rzymie od drugiej rundy – 1/32 finału. Los sprawił, że już w swoim pierwszym meczu Hubert Hurkacz zmierzy się z jedną z legend tenisa Rafaelem Nadalem, o ile słynny Hiszpan, jeden z najwybitniejszych zawodników w historii tenisa, upora się w pierwszej rundzie z tenisistą z kwalifikacji.
Zwyciężczynię turnieju w grze pojedynczej kobiet poznamy w sobotę 18 maja, a triumfatora w grze pojedynczej mężczyzn – w niedzielę 19 maja.
Hugo Nys i Jan Zieliński bronią tytułu
Dodajmy jeszcze, że w grze podwójnej mężczyzn tytułu bronić będzie Hugo Nys i Jan Zieliński. Miejmy nadzieję, że monakijsko-polski duet będzie w stanie grać na jak najwyższym poziomie, gdyż w Madrycie Hugo Nys narzekał na problemy zdrowotne.
Krzysztof Maciejewski
Fot. www.depositphotos.com