W sobotnim finale gry pojedynczej kobiet wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open 2022 zmierzą się Iga Świątek i Tunezyjka Ons Jabeur. Polka, zdecydowana liderka światowego rankingu tenisistek jest o jedno zwycięstwa od trzeciego w karierze, a pierwszego w US Open tytułu wielkoszlemowego w grze pojedynczej kobiet. Tunezyjka może natomiast zostać pierwszą w historii tenisistką z Afryki, która sięgnie po tytuł wielkoszlemowy w singlu. W czwartkowych (w Polsce piątkowych półfinałach) Świątek odwróciła losy meczu wygrywając z Aryną Sabalenką 3:6, 6:1, 6:4. Z kolei w meczu poprzedzającym rywalizację Polki z tenisistką z Mińska, Ons Jabeur bardzo pewnie wygrała z Francuzką Garoline Garcią 6:1, 6:3.
Iga Świątek i Aryna Sabalenka zmierzyły się ze sobą po raz piąty. W fazie grupowej WTA Finals 2021 w Guadalajarze górą w trzech setach byłą tenisistka z Mińska, w trzech kolejnych konfrontacjach, już w sezonie 2022, Iga Świątek nie dała szans rywalce. nie tracąc seta w drodze po tytuły w Doha, Stuttgarcie i Rzymie. Tym razem tenisistki zmierzyły się w półfinale US OPen i również lepsza po trzysetowej, trwającej dwie godziny, 13 minut batalii, okazała się Iga Świątek.
Liderka rankingu nie rozpoczęła czwartkowego meczu najlepiej. W gemach trzecim i piątym Polka dwukrotnie straciła serwis odpowiadając tylko breakiem w gemie czwartym i tej straty nie była już w stanie odrobić, nie mając zresztą ku temu ani jednej okazji. Aryna Sabalenka nie tylko pewnie utrzymała przewagę, ale jeszcze w gemie dziewiątym po raz trzeci w meczu zdobyła break, pieczętując zasłużone zwycięstwo w secie 6:3.
Iga Świątek w obecnym sezonie 20222 nie raz już pokazała, że stałą się tenisistka bardzo sikną mentalnie, wierząc a w swoje umiejętności, potrafiącą odwracać losy rywalizacji. Tak było również tym razem.
W drugie odsłonie liderka rankingu WTA tenisistek była już wyraźnie lepsza, przede wszystkim skuteczniejsza od przeciwniczki. Gemy były nawet w większości wyrównane, lecz kluczowe akcje wygrywała Iga Świątek oddając przeciwniczce tylko jednego gema. Polka trzykrotnie zdobywała w tym secie break i wygrała zdecydowanie 6:1. Druga partia, podobnie jak pierwsza, trwała 41 minut.
Ponieważ po dwóch setach mieliśmy w meczu remis 1:1, o awansie rozstrzygał set III. Tu walka była już bardzo zacięta i wyrównana, a Iga Świątek przechyliła szalę zwycięstwa na swoja korzyść w końcówce. Liderka rankingu w rozstrzygającej partii dwukrotnie przegrywała ze stratą przełamania, ale potrafiła odwrócić losy rywalizacji. Aryna Sabalenka, która po raz drugi z kolei grała w półfinale US Open prowadziła jeszcze 4:3, ale do końca nie zdobyła już gema. Iga Świątek przełamaniem w gemie ósmy, doprowadziła do wyrównania, następnie objęła prowadzenie 5:4, by po kilku minutach i kolejnym break-poincie zameldować się w finale! W ostatnim jak się okazało gemie meczu, liderka rankingu wygrała trzy pierwsze wymiany przy prowadzeniu 40:0 wypracowując trzy z rzędu piłki meczowe i. wykorzystała drugą z nich.
W meczu o tytuł przeciwniczką Igi Świątek będzie Tunezyjka Ons Jabeur, która w meczu rozegranym przed potyczką Polki z Białorusinką nie dała szans Francuzce Caroline Garcii, po zaledwie4 67 minutach wygrywając 6:1, 6:3.
Inne rozstrzygnięcia
W finale gry podwójnej mężczyzn broniąca tytułu amerykańsko-brytyjska para Rajeev Ram/Joe Salisbury, która w ćwierćfinale z trudem wyeliminowała duet Hugo Nys/ Jan Zieliński (Polska/Monaco) zmierzy się z najlepszą parą obecnego sezonu 2022, duetem holendersko-brytyjskim Wesley Koolhof/Neal Skupski.
W finale miksta o tytuł mistrzowski zagrają pary: Kirsten Flipkens/Edouard Roger-Vasselin (Belgia/Francja) – Storm Sanders/John Peers (Australia).
Z kolei w grze podwójnej kobiet awans do finału zapewniła już sobie czeska para Barbora Krajciokova/Katerina Siniakova. Przeciwniczki Czeszek w meczu o tytuł wyłoni piątkowy pojedynek, w którym para amerykańsko-australijska Caroline Dolehide/Storm Sanders grać będzie z parą amerykańską Caty McNally/Taylor Townsend.
Krzysztof Maciejewski