To już pewne. Iga Świątek będzie liderką rankingu WTA tenisistek w grze pojedynczej, w najbliższym notowaniu ogłoszonym 4 kwietnia tuż po Miami Open 2022. Polka zastąpi jako numer 1 kobiecego tenisa na świecie Australijkę Ashleigh Barty, która ogłosiła zakończenie kariery, a która była na szczycie rankingu nieprzerwanie przez ostatnich 114 tygodni. Iga Świątek w II rundzie turnieju na Florydzie w świetnym stylu bardzo szybko pokonała w dwóch setach Szwajcarkę Viktoriję Golubić 6:2, 6:0. Było to 12 kolejne zwycięstwo Polki, a obecny bilans 2022 roku to 21-3. Iga obejmie prowadzenie w rankingu WTA bez względu na rozstrzygnięcia w prestiżowej imprezie w Miami.
Świetny mecz Polki
W spotkaniu, które rozpoczęło się kilka minut po północy z piątku na sobotę czasu polskiego, tenisistka z Raszyna od początku dominowała na korcie. Na agresywną grę Polki, która przy tym prezentowała tenis wszechstronny, rywalka nie potrafiła znaleźć sposobu. Iga Świątek, która na otwarcie meczu pewnie utrzymała swój serwis, już w gemie przełamała podanie Szwajcarki i prowadzenia nie oddała do końca seta wygrywając pierwszą partię spotkania 6:2. Viktorija Golubić była wprawdzie blisko natychmiastowego re-breaka, ale w trzecim gemie nie wykorzystała pięciu break-piontów i później wszystko potoczyło się już szybko. Szwajcarka zdobyła raptem dwa gemy jeszcze dwukrotnie tracąc serwis, a sama wykorzystała tylko moment rozprężenia Polki, która straciła podanie prowadząc 5:1, kiedy serwowała po wygranie seta.
Druga partia była jeszcze bardziej jednostronnym popisem podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego, która nie straciła gema gromiąc Viktoriję Golubić 6:2, 6:0 w stylu godnym liderki światowego rankingu!
Dominacja Igi Świątek
Mecz trwał 74 minuty. Iga Świątek wygrała aż 63,6 procent wszystkich rozegranych punktów (63 z 99), co dobitnie świadczy o jej dominacji. Polka miała 26 winnerów przy zaledwie ośmiu rywalki. Spotkanie nie mogło potoczyć się inaczej także z tego powodu, że nasza tenisistka obroniła osiem z dziewięciu break-pointów tracąc serwis tylko raz, a sama wykorzystała sześć z dziewięciu szans na przełamanie podania przeciwniczki.
Był to trzeci mecz obu tenisistek. Obecny bilans 2:1 dla Igi Świątek. Raszynianka odniosła zwycięstwo teraz w Miami oraz pod koniec lutego w wygranym przez siebie turnieju w Doha, przegrała natomiast pierwsze spotkanie z Viktoriją Golubić, w I rundzie Wimbledonu 2019, kiedy dopiero zaczynała występy w WTA Tour.
Pierwszy sportowiec z Polski na tenisowym szczycie
Iga Świątek 4 kwietnia zostanie pierwszym sportowcem z Polski, który znajdzie się na prowadzeniu w rankingu światowym tenisistek bądź tenisistów w singlu. Dotychczas najwyższe drugie miejsce zajmowała Agnieszka Radwańska, która była wiceliderką rankingu WTA w 2012 oraz w 2016 roku. Liderem światowego rankingu ATP był przez pewien czas Łukasz Kubot, ale w rankingu deblistów, natomiast drugie miejsce zajmował niegdyś w tymże rankingu Wojciech Fibak. W singlowym rankingu ATP tenisistów najwyżej, na dziewiątym miejscu, klasyfikowany był w notowaniu z 21 listopada 2021 roku Hubert Hurkacz, zaś miejsce dziesiąte, oprócz „Hubiego”, zajmował także przed laty Fibak.
O awans do IV rundy z Brengle
O awans do IV rundy (1/8 finału) Miami Open 2022, najlepsza za kilka dni tenisistka rankingu światowego zmierzy się z Amerykanką Madison Brengle (59. WTA), która raczej niespodziewanie, ale wyraźnie wygrała z Ludmiłą Samsonową (30. WTA) w dwóch setach 6:4, 6:0.
Generalnie inne wyniki też „ułożyły się” raczej korzystnie dla Igi Świątek. Odpadła między innymi niewygodna Rumunka Sorana Mihaela Cirstea, która nie zaistniała na korcie w meczu z Chinką Shuai Zhang, przegrywając 1;6, 1:6.
Sensacją dnia była jednak porażka trzeciej obecnie w światowym rankingu Greczynki Marii Sakkari. Finalistka z Indian Wells, choć prowadziła w setach 1:0, ostatecznie nie poradziła sobie z Brazylijką Beatriz Haddad Maią przegrywając 6:4,1:6, 2:6. Idze Świątek ubyła więc kolejna groźna przeciwniczka.
Zwraca uwagę kolejna wygrana Shelby Rogers. Amerykanka, której trenerem jest obecnie Piotr Sierzputowski, były szkoleniowiec Igi Świątek. Tym razem Rogers odniosła cenne zwycięstwo, pokonując będącą ostatnio w dobrej formie Łotyszkę Jelenę Ostapenko, triumfatorkę turnieju WTA 500 w Dubaju, jedną z trzech tenisistek, które w sezonie 2022 były na razie w stanie wygrać z Igą Świątek (w ćwierćfinale w Dubaju).
Dużą niespodziankę sprawiła 16-letnia Czeszka Linda Fruhvirtova (279. WTA) wygrywając z 24 „rakietą” świata Belgijką Elise Mertens (24. WTA). W ogóle tenisistki naszych południowych sąsiadów radzą sobie w Miami bardzo dobrze.
Francuzka Cara Burel, pogromczyni Magdaleny Fręch, stoczyła trzysetowy bój z Czeszką Kvitovą, ale nie dała rady i przegrała z dwukrotną mistrzynią Wimbledonu 1:6, 6:3, 3:6.
Przynajmniej teoretycznie najgroźniejszą rywalką Polski, która pozostała w turnieju w Miami wydaje się być Hiszpanka Paula Badosa Gibert.
Awans pary Rosolska/Routliffe
Krótko przed meczem Igi Świątek, awans do 1/8 finału gry podwójnej kobiet turnieju Miami Open 2022, zapewniła sobie polsko-nowozelandzka para Alicja Rosolska/Erin Routliffe, pokonując parę rumuńską Irina Camelia Begu/Monica Niculescu 7:6 (3), 7:6 (4)
W secie otwarcia Polka i Nowozelandka przegrywały 1:4 ze stratą serwisu w gemie czwartym, ale straty odrobiły doprowadzając do remisu 4:4. Ponieważ więcej przełamań już nie było, o zwycięstwie w tej partii decydował tie-break. Finalistki lutowego turnieju w Sankt Petersburgu na początek straciły w nim punkt przy własnym serwisie, ale wygrały sześć następnych akcji wypracowując pięć piłek setowych i wykorzystując trzecią z nich, pierwszą przy własnym podaniu, zwyciężyły w secie 7:6 (3).
W drugiej partii polsko-nowozelandzka para prowadziła z przewagą przełamania 3:0 i była na autostradzie po awans, ale rywalki wygrały cztery następne gemy, by przy wyniku 4:3 stracić, podanie, prowadziły jeszcze po przełamaniu 5:4, ale partii nie zamknęły. Ostatecznie, po tym jak Alicja Rosolska i Erin Routliffe prowadząc 6:5 nie wykorzystały meczbola przy opadaniu przeciwniczek, o losach seta, w którym było aż sześć przełamań, ponownie decydował tie-break. Także tym razem w decydujących momentach więcej opanowania wykazały Rosolska i Routliffe, które od wyniku 4:4 zdobyły kolejne trzy punkty, kończąc tie-breaka zwycięstwem do czterech, co przełożyło się na wygranie seta 7:6 (4) oraz całego meczu 7:6 (3), 7:6 (4).
W deblu gra także i wygrywa Magda Linette
W piątek wieczorem okazało się, że w kobiecym turnieju deblowym może wystąpić także druga z polskich tenisistek Magda Linette. Z rywalizacji w grze podwójnej w ostatniej chwili wycofały się rozstawione z numerem drugim Czeszka Katerina Siniakova i Australijka Storm Sanders, a na ich miejsce „wskoczyła” polsko-hiszpańska para Magda Linette/Sara Sorribes Tormo. Polsko-hiszpański duet ma już nawet za sobą pierwsze zakończone zwycięstwem spotkanie. W I rundzie turnieju w Miami Magda Linette i Sara Sorribes Tormo zmierzyły się z parą Aleksandra Panowa/Anastazja Rodionowa, wygrywając po 64 minutach rywalizacji 6:1, 6:3.
W pierwszej partii Magda Linette i Sara Sorribes Tormo szybko objęły prowadzenie 5:0 i zakończyły seta zwycięstwem 6:1. Rywalki, Rosjanka i Australijka, w secie otwarcia zdołały ugrać tylko jednego, honorowego gema. W drugiej odsłonie meczu polsko-hiszpański duet dwukrotnie stacił przewagę przełamania, ale Magda Linette i Sara Sorribes Tormo od stanu 3:3 wygrały trzy gemy z rzędu i po zwycięstwie w spotkaniu 6:1, 6:3, zameldowały się w II rundzie Miami Open 2022. Następnymi przeciwniczkami polsko-hiszpańskiej pary będą zwyciężczynie meczu Belinda Bencić/Ana Konjuh (Szwajcaria/Chorwacja) – Anhelina Kalinina/Elena Rybakina (Ukraina/Kazachstan).