Iga Świątek nie została w niedzielę mistrzynią halowego turnieju WTA 500 AGEL Open 2022 w Ostrawie! W finale liderka rankingu WTA tenisistek po niesamowitej, trwającej trzy godziny, 17 minut tenisowej batalii przegrała z Czeszką Barborą Krejcikovą w trzech setach 7:5, 6:7 (4), 3:6. Na 11 tytuł mistrzowski w imprezie cyklu WTA Tour w grze pojedynczej w karierze oraz ewentualny ósmy zdobyty w trwającym sezonie 2022 Iga Świątek jeszcze musi poczekać.
Finałowy mecz podczas którego w hali Ostraver Arena dominowali kibice polscy, był od początku bardzo interesujący. Działo się w nim bardzo wiele, ale ostatecznie lepsza okazała się po odwróceniu losów finału dopingowana przez gospodarzy Czeszka Barbora Krejcikova, która pokonała najlepszą obecnie tenisistkę świata 5:7, 7:6 (4), 6:3.
Zacięty set otwarcia
Niesamowity set otwarcia miał jakby dwa zupełnie inne oblicza. Wprawdzie Iga Światek miała duże kłopoty w bardzo długim gemie trzecim, który zakończył się dopiero po 16 wymianach i w którym polska tenisistka obroniła trzy, w tym dwa z rzędu, break pointy. Liderka rankingu z trudem, ale utrzymała jednak wówczas podanie, po czym „poszła za ciosem”. Polka wygrała także trzy następne gemy, w tym dwa przy serwisie rywali i kiedy prowadziła 5:1, mało kto przypuszczał chyba, że coś jeszcze może się w tym secie zdarzyć. Tymczasem Krejcikova, która już w poprzednich meczach pokazywała, że nawet w bardzo trudnym położeniu się nie poddaje, nie tylko podjęła walkę, ale była bardzo blisko odwrócenia losów tej partii. Czeszka natychmiast zabrała się za odrabianie strat uzyskując break na 2:5, po czym po obronie piłki setowej we własnym gemie serwisowym, ponownie zdobyła break w gemie dziewiątym, doprowadzając następnie do remisu 5:5. Co więcej Krejcikova w gemie 11 wypracowała aż trzy break-pointy i mogła nawet objąć prowadzenie w secie 6:5, co jeszcze kilkanaście minut wcześniej wydawało się nieprawdopodobieństwem. Teraz to jednak Polka pokazała jak silna jest mentalnie i dlaczego to ona, a nie jej niedzielna rywalka, jest liderką światowego rankingu tenisistek. Iga Świątek zdołała mimo kłopotów utrzymać podanie, w gemie ponownie składającym się z 16 wymian, wróciła na prowadzenie 6:5 i w kolejnym gemie, przy serwisie Czeszki wypracowała dwie z rzędu piłki setowe, przy drugiej (w sumie trzeciej) zamykając pierwszą partię zwycięstwem 7:5! Kapitalny set trwał aż 73 minuty! W takim czasie niejedno tenisowe spotkanie już by się zakończyło.
Wygrana Czeszki w tie-braeku
Druga odsłona finału też była bardzo zacięta i wyrównana, a szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Iga Świątek straciła serwis już na otwarcie, po czym przegrywała 0:2 i teraz to Polka musiała odrabiać straty. Bardzo blisko re-breaka liderka rankingu WTA była już w gemie czwartym lecz wówczas nie wykorzystała trzech break-pointów. Polka dopięła swego w kolejnym gemie serwisowym rywalki doprowadzając do remisu 4:4, a gdy utrzymała podanie obejmując prowadzenie 5:4, była już tylko o jeden gem od końcowego triumfu. Barbora Krejcikova znalazła się „pod ścianą” koniecznie bowiem musiała wygrać kolejnego gema przy własnym serwisie, ażeby jeszcze „pozostać w meczu”. Czeszka poradziła sobie z presją, rywalizacja trwała więc dalej. W identycznej sytuacji tenisistka z Brna znalazła się przy prowadzeniu Polki 6:5, ale po raz drugi sobie poradziła i o wyniku drugiej partii finału decydował tie-break. Iga Świątek doprowadzając w 12 gemie do remisu 30:30 była o dwie wygrane akcje od triumfu w turnieju, nie dała jednak rady. Tie-break potoczył się zupełnie nie po myśli liderki rankingu, która tracąc dwa razy swój serwis przegrała szybko 0:4, a następnie nawet 1:6 i takich strat nie zdołała już odrobić. Tenisistka z Raszyna zdobyła wprawdzie jeszcze trzy punkty broniąc trzy piłki setowe, w tym pierwszą przy serwisie Czeszki i doprowadziła do wyniku 4:6, ale Barbora Krejcikova czwartą piłkę setową, już przy własnym podaniu, wykorzystała wygrywając tie-break 7:4. Tym samym II seta 7:6 (4) rozstrzygnęła na swoja korzyść Barbora Krejcikova, co oznaczało, że po dwóch godzinach, 29 minutach zmagań tenisistki przystąpiły do decydującego seta III.
Polka obroniła pięć meczboli
Decydująca odsłona finału nie odbiegała niczym od poprzednich, jeśli chodzi o bardzo zaciętą rywalizację, przy czym teraz tenisistki skupiły się przede wszystkim na wygrywaniu własnych gemów serwisowych. Większe problemy miała z tym Iga Światek i niestety to ona w gemie ósmym straciła podanie. Barbora Krejcokovva objęła prowadzenie 5:3 i była już na „autostradzie” po tytuł, za moment serwowała bowiem po zwycięstwo w meczu. Polka niesamowicie walczyła, ale jednak nie dała rady. Iga Światek po obronie trzech pilek meczowych wypracowała nawet break-point, żeby odrobić stratę breaka, ale niestety go nie wykorzystała. Liderka rankingu obroniła jeszcze dwie kolejne piłki meczowe lecz przy szóstej już wybronić się nie zdołała.
Mistrzynią turnieju WTA 500 AGEL Open 2022 w Ostrawie została dopingowana przez czeskich kibiców Ceszka Barbora Krejcikova, po tenisowej batalii trwającej 3 godziny , 17 minut pokonując Igę Świątek 5:7, 7:6 (4), 6:3.
Mimo finałowej przegranej, Polce należą się wielkie słowa uznania, bowiem w półfinale i finale musiała stoczyć bardzo trudne, długie tenisowe batalie, a przecież musiała radzić sobie nie tylko z przeciwniczkami, ale również z przeziębieniem, co na pewno w grze nie pomagało.
Imponujący bilans
Bilans Polki w obecnym sezonie 2022 to teraz 60 zwycięstw i osiem, porażek.
Iga Świątek i Barbora Krejcikova, triumfatorki trzech ostatnich wielkoszlemowych turniejów French Open w grze pojedynczej (Świątek wygrała na kortach im Rolanda Garrosa w 2020 i 2022 roku, Krejcikova w roku 2021), zmierzyły się ze sobą w niedzielę po raz trzeci. Dwa poprzednie mecze obu tenisistek. podczas Miami Open 2021 oraz Italian Open 2021 wygrała Polka nie tracąc seta. W niedzielę Iga Świątek byłą dwie wygrane akcje od triumfu, ale to Barbora Krejcikova przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Dodajmy, że Iga Świątek w finale turnieju WTA Tour w grze pojedynczej wystąpiła po raz 12. Przegrała dotąd tylko swój pierwszy finał turnieju WTA Tour, kiedy 14 kwietnia 2019 roku uległa Słowence Polonie Hercig w trzysetowym finale w Lugano.
Kolejnych 10 finałów wygrała, nie tracąc seta. W niedzielę ta kapitalna seria została przerwana.
10 tytułów Igi Świątek
Po porażce w finale AGEL Open 2022 w Ostrawie Iga Światek ma wciąż w dorobku 10. tytułów w grze pojedynczej w imprezach cyklu WTA Tour.
Tenisistka z Raszyna jest mistrzynią: French Open 2020, French Open 2022, US Open 2022, Italian Open 2021, Italian Open 2022 (ranga WTA 1000), WTA 500 Adelaide 1 2021, Qatar TotalEnergies Open 2022 w Doha (WTA 1000), WTA 1000 Paribas Open 2022 w Indian Wells, Miami Open 2022 (ranga WTA 1000), Porsche Grand Prox 2022 w Stuttgarcie (ranga WTA 500).
Krzysztof Maciejewski