Stało się. Piękny sen Igi Świątek i polskich kibiców tenisa wciąż trwa. Polka wygrała 35. mecz z rzędu, ale co ważniejsze pokonała w finale French Open 2022 Amerykankę Cori „Coco” Gauff 6:1, 6:3 i po raz drugi w karierze została mistrzynią wielkoszlemowego turnieju w Paryżu. Iga Świątek zagrała solidny mecz. Z kolei wydaje się, że 18-letnia Amerykanka nie udźwignęła presji.
Wymarzony początek
Na korcie centralnym Philippe’a Chatriera zasiadł komplet publiczności, a na trybunach byli m. in. Billie Jean King, Robert Lewandowski (w sobotę kadrowicze przygotowujący się do środowego meczu z Belgią w ramach Ligi Narodów mieli wolne) oraz Ana Ivanović z mężem Bastianem Schweinsteigerem.
A sam finałowy pojedynek zaczął się fantastycznie dla Polki. Po 19 minutach, dwóch przełamaniach i dwóch wygranych gemach przy swoim podaniu Iga prowadziła już 4:0. Cori „Coco” Gauff odpowiedziała wygranym gemem i to był jej jedyny gem w tym secie. Pierwsza partia trwała 35 minut.
Kilkanaście minut nadziei Amerykanki
Zwłaszcza biorąc pod uwagę przebieg seta otwarcia, początek drugiej odsłony finału był sensacyjny, gdyż Iga Świątek już w pierwszym gemie straciła podanie, a następnie przegrywała już w drugiej odsłonie meczu 0:2. Właśnie wówczas zobaczyliśmy jednak Igę Świątek zupełnie inną jak jeszcze na początku obecnego sezonu. „Dawna” Iga Świątek może by się podłamała, może pojawiłyby się łzy, ale to już przeszłość. Obecna Iga Świątek właśnie w trudnym momencie pokazała klasę. Liderka rankingu, od połowy lutego dominująca na światowych kortach błyskawicznie opanowała sytuację i do końca oddając rywalce tyko jednego gema przy prowadzeniu 5:3, wygrała finał 6:1, 6:3 po zaledwie 80 minutach!
Finał French Open 2022 był kolejnym w ostatnim czasie pokazem mocy Igi Świątek. Amerykanka, słabsza w każdym elemencie gry, po prostu była bez szans. Iga Świątek wygrała w wielkim stylu 6:1, 6:3 po raz drugi zostając „królową Paryża”. Polka, która po raz ostatni schodziła z kortu pokonana 16 kutego, kiedy w II rundzie turnieju w Dubaju przegrała z Łotyszką Jeleną Ostapenko.
Iga Świątek i Cori Gauff spotkały się po raz trzeci
Sobotni finał French Open 2022 był trzecim meczem Igi Świątek z Cori „Coco” Gauff. W poprzednim sezonie w Rzymie oraz w sezonie obecnym w Miami, Polka wygrała w dwóch setach. W maju 2021 Świątek wygrała w Rzymie 7:6 (3), 6:3, natomiast 28 marca w Miami pokonała Amerykankę z Atlanty 6:3, 6:1.
35 zwycięstwo z rzędu oznacza, że Iga Świątek została tenisistką z najdłuższą serią wygranych kolejnych spotkań w XXI wieku (Serena Williams miała serię 34 kolejno wygranych meczów w 2013 roku, a Junstine Henin wygrała 32 kolejne pojedynki w roku 2008).
Polka na ten moment wyrównała osiągnięcie Venus Williams – 35 następujących po sobie zwycięstw w sezonie 2000.
To 9 turniej głównego cyklu WTA wygrany w karierze przez Igę Świątek. Tenisistka z Raszyna ma teraz na koncie dwa tytuy wielkoszlemowe (French Open 2020 i 2022), dwa triumfy w Italian Open (2021, 2022) rangi WTA 1000 oraz po jednym zwycięstwie w turniejach: Adelaide International rangi WTA 500 (2021), Qatar Ladies Open w Doha rangi WTA 500 (2022), BNP Paribas Open rangi WTA 1000 (2022), WTA 1000 Miami Open (2022), Porsche Grand Prix w Stuttgarcie rangi WTA 500.
Krzysztof Maciejewski
Maciej Łosiak