Iga Świątek w kapitalnym stylu pokonała w finale wielkoszlemowego French Open 2022 Amerykankę Cori „Coco” Gauff 6:1, 6:3. Polka wygrała 35. mecz z rzędu, co stanowi najdłuższą serię kolejno wygranych spotkań w XXI wieku. Ponadto wygrała szósty z rzędu turniej, w którym wzięła udział w sezonie 2022 i sięgnęła po swój drugi w karierze tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej powtarzając sukces z roku 2020. Zagraniczne media rozpływają się nad Igą Świątek i nad grą 21-letniej tenisistki z Raszyna – „Królowej Paryża”.
– W 2020 r. Świątek wygrała jako 54. zawodniczka na świecie. Teraz była faworytką i nie zawiodła – zauważyli dziennikarze „L’Equipe”.
– Polka od początku była wielką faworytką i przez cały turniej utrzymała swoją pozycję – napisali dziennikarze „Le Monde”.
– Liderka rankingu WTA nadal jest na szczycie i utrzymała swoje panowanie. Ma na swoim koncie aż 35 zwycięstw z rzędu i drugi tytuł Rolanda Garrosa. Pokonała Amerykankę w dwóch setach. Niech żyje królowa! – czytamy na portalu tennis.com.
Gratulacje triumfatorce French Open 2022 złożył za pośrednictwem mediów społecznościowych Mateusz Morawiecki, premier RP.
„Iga Świątek. Co za seria, co za zawodniczka, co za tenis! Iga jest wielką tenisistką i odważną kobietą. Cały turniej to jej konsekwentne zwycięstwa i konsekwentne wsparcie dla walczącej Ukrainy. Gratuluję zwycięstwa w #PolandGarros!” – napisał w sobotę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
W gratulacyjnym tweecie prezes Rady Ministrów podkreślił, że 21-letnia raszynianka nie tylko znakomicie radzi sobie na korcie, ale jest również najlepszą ambasadorką w świecie tenisowym dotkniętej wojną Ukrainy.
Przypomnijmy co powiedziała polska tenisistka, po swoim zwycięstwie.
„Chcę powiedzieć coś do Ukraińców. Bądźcie silni! Wojna wciąż trwa. Od mojej przemowy w Doha miałam nadzieję, że przy każdej kolejnej sytuacja będzie lepsza. Cały czas mam tę samą nadzieję. Staram się wspierać Ukrainę.” Tak mówiła Polka w Paryżu podczas ceremonii dekoracji, po czym otrzymała bardzo długie brawa od publiczności zgromadzonej na trybunach.
Słowa wsparcia dla walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy Iga Świątek kieruje zresztą po każdym wygranym przez siebie turnieju.
Sukces Igi Świątek odnotowały również media rosyjskie, podkreślając świetną grę polskiej tenisistki, ale wypowiedź na temat wojny w Ukrainie oczywiście zgodnie przemilczały.
O słowach Igi Świątek z uznaniem mówią natomiast Ukraińcy. – Jesteśmy bardzo wdzięczni za jej wsparcie. Jako tenisistka numer 1 na świecie, Iga ma ogromny wpływ na opinię publiczną – podkreśla Oleksandr Dołgopołow, były znakomity ukraiński tenisista.
(MAC)