Sezon tenisowy 2021 powoli wkracza na ostatnią prostą. Tradycyjnie jego zwieńczeniem w rywalizacji kobiet będzie WTA Finals z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek roku w grze pojedynczej oraz ośmiu najlepszych par deblowych. Bardzo duże szanse na udział w finałowej imprezie w grze pojedynczej ma Iga Świątek. Gospodarzem imprezy będzie meksykańskie miasto Guadalajara (zmieniono lokalizację z Shenzhen w Chinach), a turniej rozpocznie się 8 listopada.
Iga Świątek na razie szósta
Najlepsza obecnie polska tenisistka Iga Światek nigdy jeszcze nie grała w kończącym w zasadzie sezon turnieju WTA Finals z udziałem ośmiu najlepszych zawodniczek roku. Teraz ma duże szanse na debiut w tej imprezie.
Obecnie tenisistka z Raszyna w klasyfikacji uwzględniającej tylko wyniki bieżącego roku, plasuje się na gwarantującej udział w ATP Finals szóstej pozycji, gdyż w poniedziałek została w niej wyprzedzona przez swoją pogromczynię w Ostrawie Greczynkę Marię Sakkari (w rankingu WTA zajmuje obecnie najwyższą, czwartą lokatę w karierze).
Aktualna klasyfikacja
Po uwzględnieniu wyników imprez zakończonych w niedzielę, czołówka klasyfikacji do WTA Finals przedstawia się następująco: 1. Ashleigh Barty (Australia) 6411 pkt – zakwalifikowana, 2. Aryna Sabalenka (Białoruś) 4669 pkt. – zakwalifikowana, 3. Barbora Krejcikova (Czechy) 4398 pkt. – zakwalifikowana, 4. Karolina Pliskova (Czechy) 3972, 5. Maria Sakkari (Grecja) 3147 pkt., 6. Iga Świątek 3106 pkt., 7. Naomi Osaka (Japonia) 2771 pkt., 8. Garbine Muguruza (Hiszpania) 2671 pkt., 9. Ons Jabeur (Tunezja) 2435 pkt., 10. Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 2384
Pewne awansu są już Ashleigh Barty, Aryna Sabalenka i Barbora Krejcikova, bardzo blisko awansu jest Karolina Pliskova. Wciąż trwa natomiast rywalizacja o pozostałe premiowame lokaty i jak z klasyfikacji wynika, punkty są Idze Świątek nadal potrzebne, gdyż przewaga nad Osaką, Muguruzą, Jabeur czy Pawluczenkową nie jest jeszcze wystarczająca. Także kilka innych tenisistek, gdyby zdobyły wiele punktów, może jeszcze znaleźć się w ósemce uczestniczek WTA Finals.
Co jeszcze nas czeka?
W cyklu WTA pozostało kilka ważnych turniejów. Już w poniedziałek rozpoczął się silnie obsadzony turniej WTA Tour 500 w Chicago, w dniach 4-17 październiku przełożony z marca bardzo prestiżowy turniej w Indian Wells (ranga WTA Premier Series 1000). Szukać punktów niemal na sam koniec sezonu będzie można również w Moskwie, gdzie turniej ma rangę WTA Tour Premier Series 500, co oznacza pół tysiąca punktów za zwycięstwo. Iga Świątek, zgodnie ze strategią sztabu szkoleniowego, bierze udział raczej tylko w turniejach większej rangi. Na pewno zagra więc w prestiżowej imprezie WTA Premier 1000 w Indian Wells i być może jeszcze w jednym turnieju. Gdyby zaistniała konieczność “szukania” punktów, jest jeszcze między innymi duży turniej w Moskwie (WTA 500). Jest jeszcze również kilka turniejów rangi WTA Tour 250, ale w nich udziału Igi Świątek nie należy się raczej spodziewać. Natomiast jest możliwe, że właśnie tam mogą próbować zdobywać punkty goniące Polkę tenisistki.
Nie zagrają w Shenzhen
WTA ma podpisaną umowę na organizację turniejów WTA Finals z potężną pulą nagród przez 10 lat w chińskim Shenzhen. W 2019 roku tenisistki rywalizowały tam po raz pierwszy (triumfowała Australijka Ashleigh Barty), ale już w poprzednim sezonie 2020 z powodu pandemii COVID-19, turniej nie doszedł do skutku. Także w obecnym sezonie, w którym odwołany został jesienny cykl turniejów w Azji, turniej WTA Finals nie odbędzie się w Chinach.
WTA Finals bez liderki rankingu?
Ponieważ przeprowadzenie WTA Finals 2021 w Shenzhen okazało się niemożliwe, trzeba było znaleźć inną lokalizację turnieju. Sporo mówiło się, że może to być Praga, wymieniano też Nowy Jork i kilka innych miast, ale ostatecznie ogłoszono, że gospodarzem imprezy będzie meksykańskie miasto Guadalajara, a turniej rozpocznie się 8 listopada. Jak się okazuje, taka lokalizacja turnieju nie wszystkim odpowiada. Nie można wykluczyć, że z występu w Meksyku zrezygnuje Ashleigh Barty, zwyciężczyni ostatniego jak dotąd WTA Finals 2019, obecna liderka rankingu WTA tenisistek. – Jest “wyczerpana pod względem mentalnym i fizycznym” po trudach obecnego sezonu. Indian Wells jest ciągle w planach, ale dojechanie do Meksyku i późniejsza kwarantanna nie będą łatwe. Powiedziałem jej, żeby zrobiła sobie wakacje i odpoczęła. Będziemy musieli usiąść i to przemyśleć – powiedział Craig Tyzzer, trener australijskiej tenisistki, cytowany przez agencję Reuters.
Szkoleniowiec Ashleigh Barty, która w bieżącym 2021 roku wygrała między innymi wielkoszlemowy turniej w Wimbledonie, nie jest zadowolony z zaproponowanych warunków. – Dopiero dowiedzieliśmy się, że w Meksyku, na wysokości 1500 metrów nad poziomem morza, zostaną użyte piłki o obniżonym ciśnieniu. Taka piłka w normalnych warunkach nie odbija się. To nie jest dobra reklama dla najlepszych dziewczyn na świecie. W warunkach, w których nigdy nie grały, w miejscu na takiej wysokości po prostu czuję, że to śmieszne – stwierdził Craig Tyzzer.
Tekst: Krzysztof Maciejewski
