Iga Świątek (1. WTA) zameldowała się we wtorek w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 Dubai Duty Free Tennis Championship 2024. Liderka rankingu WTA tenisistek w pierwszym swoim meczu zmierzyła się w 1/16 finału z Sloane Stephens (41. WTA) wygrywając 6:4, 6:4. W secie otwarcia było aż siedem przełamań, w drugim… jedno. Rywalką reprezentantki Polski w walce o ćwierćfinał będzie Elina Switolina z Ukrainy, która pokonała Niemkę Tatianę Marię 6:3, 6:3. Sensacją dnia jest porażka Aryny Sabalenka (2. WTA). Rozstawiona z dwójką Białorusinka przegrała z Chorwatką Donę Vekić 7:6 (5), 6:3, 6:0.
Pojedynek wielkoszlemowych mistrzyń
Amerykanka, mistrzyni US Open 2017 i finalistka Roland Garros 2018 w grze pojedynczej, w niedzielę wyeliminowała kwalifikantkę, Francuzkę Clarę Burel, wygrywając w trzech setach 6:4, 1:6, 6:2. Polka, triumfatorka czterech turniejów Wielkiego Szlema start w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczęła od drugiej rundy (w pierwszej miała wolny los).
Przed pojedynkiem zdecydowanie więcej szans na zwycięstwo przyznawano Świątek – 91 procent, a Stephens zaledwie 9 procent.
Festiwal przełamań
W Dubaju panują dość specyficzne warunki pogodowe, do których początkowo lepiej przystosowała się Amerykanka. Przy stanie 1:1 Stephens przełamała serwis Świątek, a kolejne gemy wygrywały tenisistki… odbierające podanie rywalki. Tak działo się przez… sześć kolejnych gemów do wyniku 4:4. Tę serię przerwała wreszcie podopieczna Tomasza Wiktorowskiego i wygrywając gema dziewiątego objęła prowadzenie – 5:4.
Gem dziesiąty okazał się ostatnim w pierwszej partii. Iga Świątek czwarty raz z rzędu przełamała serwis przeciwniczki i wykorzystała pierwszą piłkę setową, choć przyznać trzeba, że urodzona na Florydzie tenisistka popełniła kilka prostych błędów. Z kolei Polka zaprezentowała kilka doskonałych akcji w defensywie.
Intensywny pojedynek
Początek seta drugiego nie był łatwy, ponieważ 22-latka z Raszyna przegrywała 0:40, ale ostatecznie wygrała gema otwarcia. Bardzo długi, zakończony zwycięstwem Stephens był gem numer dwa, w którym Polka miała trzy break-pointy.
Decydujące okazało się przełamanie w gemie dziesiątym przy stanie 5:4, który padł łupem liderki światowego rankingu. Było to jedyny skuteczny break-point w secie drugim.
Warto podkreślić, że cały mecz odbywał się na dużej intensywności z obu stron, rozgrywany był w dobrym tempie. Dziwi jednak brak skuteczności Świątek przy szansach break-pointowych (w drugim secie było ich aż dziesięć i zaledwie jeden przy piłce meczowej wykorzystany).
Trzecia konfrontacja i trzecie zwycięstwo Polki
Pojedynek w Dubaju był trzecią konfrontacja 22-letniej Polki i 30-letniej Amerykanki. Oba wcześniejsze spotkania wygrywała Świątek i oba rozegrane zostały w 2022 roku: w sierpniu w Cincinnati 6:4, 7:5 i miesiąc później w Nowym Jorku podczas US Open 6:3, 6:2.
(Ł)