W Pekinie rozpoczął się rozgrywany na kortach twardych turniej WTA 1000 China Open 2023, ostatni w obecnym sezonie 2023 turniej w kobiecym tenisie rangi tysięcznika. Jako pierwsza z trzech Polek: Iga Świątek (2. WTA), Magda Linette (25. WTA), Magdalena Fręch (69. WTA) spotkanie pierwszej rundy imprezy rozegrała Linette. Tenisistka AZS Poznań zmierzyła się w sobotnie popołudnie naszego czasu z byłą liderką światowego rankingu tenisistek, dwukrotną mistrzynią wielkoszlemowego Australian Open w grze pojedynczej kobiet białoruską tenisistką Victorią Azarenką (17. WTA) i po zwycięstwie w trzech setach 5:7, 6:1, 6:2 zameldowała się w drugiej rundzie turnieju!
Wyrównany mecz od pierwszej piłki
Mecz półfinalistek wielkoszlemowego Australian Open 2023 w grze pojedynczej na korcie twardym w Pekinie od początku był bardzo wyrównany. Magda Linette w secie otwarcia jako pierwsza nie otrzymała podania w gemie piątym, ale natychmiast odpowiedziała przełamaniem powrotnym na 3:3. Wiele wskazywało, że o wyniku seta rozstrzygnie dopiero tie-break, ale w gemie 11. Magda Linette raz jeszcze straciła serwis i tym razem straty nie zdołała natychmiast odrobić i seta po 53. minutach na swoim koncie zapisała znacznie bardziej utytułowana Białorusinka, wygrywając 7:5.
Drugą odsłonę spotkania lepiej rozpoczęła poznanianka, która zdobyła break w gemie czwartym, obejmując prowadzenie 3:1. Co więcej, Magda Linette już się w tej partii meczu nie zatrzymała, po 30. minutach zwyciężając zdecydowanie 6:1, więc o awansie decydował set trzeci.
Rozstrzygająca partia, w której zarówno Magda Linette jak i przede wszystkim Victoria Azarernka miały kłopoty z utrzymaniem serwisu, również potoczyła się po myśli Polki. Magda Linette kontynuując dobrą grę w secie drugim, już w gemie rozpoczynającym trzeci set zdobyła break, a po trzech gemach z przewagą podwójnego przełamania prowadziła już 3:0!. Wprawdzie Victoria Azarenka poderwała się jeszcze na moment do walki, w czwartym gemie – po breaku – odrabiając połowę strat, ale poznanianka już była nie do powstrzymania. Za kilka minut Magda Linette po raz kolejny zdobyła break na 4:1 i. to był moment decydujący o losach sobotniego pojedynku. Po tym „ciosie” Victoria Azarenka już się nie podniosła, a Magda Linette pewnie zakończyła rywalizację, wygrywając rozstrzygający set trzeci 6:2 i całe trwające dwie godziny, 13 minut spotkanie 5:7, 6:1, 6:2!
Cenny sukces
Zwycięstwo nad Victorią Azarenka to cenny sukces drugiej obecnie polskiej tenisistki, bo wprawdzie najlepsze lata kariery Białorusinka ma już raczej za sobą, ale wciąż potrafi być na korcie groźna, wciąż należy do światowej czołówki i w rankingu WTA Plasuje się obecnie osiem pozycji wyżej, niż Magda Linette.
Było to piąte spotkanie obu tenisistek, a Magda Linette po raz drugi pokonała utytułowaną tenisistkę z Białorusi. Obecny bilans ich meczów: 3:2 dla Azarenki.
W drugiej rundzie przed Magdą Linette pojedynek ze zwyciężczynią meczu między Amerykankami Jennifer Brady, a Peyton Stearns, deblową partnerką poznanianki podczas China Open 2023.
Pozostałe sobotnie wyniki pierwszej rundy imprezy:
Anna Blinkowa – Donna Vekić 6:3, 7:5; Warwara Grachewa – Anastazja Potapowa 6:2, 3;6, 6:1; Marta Kostjuk – Elisabetta Cocciaretto 1;6, 6;3, 6:4; Tatjana Marja – Martina Trevisan 6:3, 7:6 (2); Petra Martić – Sorana Cirstea 6:2, 2:6, 7:6 (3), Yuan Yue – Elise Mertens 3:6, 6:1, 6:4.
Niespodzianką jest na pewno wynik ostatniego z wymienionych meczów, gdyż Belgijka to 29. „rakieta” świata, a Chinka w rankingu WTA jest klasyfikowana na 147. pozycji Elise Mertens do końca miała szanse na na zwycięstwo, ale w ostatnim jak się okazało gemie, mimo obrony czterech piłek meczowych, straciła serwis i opuszczała kort pokonana.
Kiedy i z kim grają Polki
Iga Świątek swój mecz pierwszej rundy rozegra najprawdopodobniej dopiero w poniedziałek nad ranem czasu polskiego. Wiceliderka rankingu WTA zmierzy się z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo (55. WTA), którą podczas Wimbledonu 2023 pokonała 6:2, 6:0. Przeciwniczką Magdaleny Fręch będzie z kolei inna kwalifikantka, Katie Boulter (54. WTA) z Wielkiej Brytanii. Organizatorzy podali już plan gier na niedzielę. Fręch i Boulter zmierzą się ze sobą w czwartym meczu w kolejności od godz. 6:30 czasu polskiego na korcie Moon.
W razie awansu, w drugiej rundzie Iga Świątek spotka się z Francuzką rosyjskiego pochodzenia Warwarą Grachewą (48. WTA), która w sobotę wyeliminowała wyżej notowaną w rankingu Anastazję Potapową (27. WTA). Z kolei Magdalenę Fręch w ewentualnej drugiej rundzie czekać będzie potyczka z liderką rankingu WTA, najwyżej rozstawioną w China Open 2023 Aryną Sabalenką z Białorusi, bądź Amerykanką Sofią Kenin (31. WTA), mistrzynią Australian Open 2020 w grze pojedynczej kobiet.
Dodajmy jeszcze, że jeśli do trzeciej rundy awansują Iga Świątek i Magda Linette, Polki zmierzą się w tej fazie turnieju ze sobą.
Krzysztof Maciejewski