Iga Świątek jest w ćwierćfinale rozgrywanego na trawiastych kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club w Londynie wielkoszlemowego turnieju The Championships Wimbledon 2023. To już obecnie najlepszy wynik Polki w wielkoszlemowej imprezie w Londynie. W 1/8 finału liderka światowego rankingu tenisistek po niesamowitym, trwającym trzy godziny i trzy minuty tenisowym boju pokonała po trzech godzinach i trzech minutach walki 6:7 (4), 7:6 (2), 6:3 aktualną mistrzynię olimpijską w grze pojedynczej kobiet Szwajcarkę Belindę Bencić, w secie drugim broniąc dwie piłki meczowe!
– Nie było łatwo. Nie pamiętam ze swojej kariery pojedynku, w którym broniłam dwóch meczboli i ostatecznie wygrałam. Dzisiaj starałam się grać solidnie. Przy piłkach meczowych dla Belindy nie myślałam o tym tylko starłam się zagrać jak najlepszą akcję. Coraz bardziej zaprzyjaźniam się z trawą i z każdym kolejnym spotkaniem czuję się na tej nawierzchni coraz lepiej – powiedziała tuż po wygranej Iga Świątek.
Niedzielne spotkanie od początku było bardzo wyrównane i żadna z tenisistek nie zamierzała odpuszczać rywalce. Większej sile gry Igi Świątek Belinda Bencić przeciwstawiała spryt, wiele zagrań technicznych. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego miała sporo szans na przełamanie serwisu aktualnej mistrzyni olimpijskiej w grze pojedynczej kobiet (trzy w gemie drugim, jedną w gemie czwartym i kolejne dwie w gemie dziesiątym, które były zarazem piłkami setowymi), ale Szwajcarka za każdym razem się wybroniła i w efekcie o wyniku seta zadecydował dopiero tie-break.
Zmarnowane wcześniej okazje srodze się w decydującej rozgrywce zemściły na Polce, gdyż tie-break od początku potoczył się zdecydowanie po myśli 26-letniej, urodzonej w Flawil w Szwajcarii, mistrzyni olimpijskiej Igrzysk Tokio 2020 w grze pojedynczej i srebrnej medalistki w grze podwójnej.
Iga Świątek pierwszy punkt w tie-breaku zdobyła dopiero przy wyniku 0:4. Szwajcarka słowackiego pochodzenia zdobyła jednak następne dwa punkty i prowadząc 6:1 wypracowała pięć piłek setowych z rzędu! Liderka światowego rankingu tenisistek trzy setbole wprawdzie obroniła, ale odrobić wszystkich strat nie była w stanie i seta otwarcia po godzinie i sześciu minutach 7:6 (4) wygrała Belinda Bencić.
Iga Świątek znalazła się „pod ścianą”, chcąc bowiem pozostać w turnieju, musiała już rozstrzygnąć na swoją korzyść dwa następne sety. Drugą partię spotkania Polka zaczęła najlepiej jak było można, już w pierwszym gemie zdołała wreszcie przełamać serwis rywalki. Tenisistka z Raszyna prowadziła następnie 2:0 oraz 3:1, lecz korzystnego wyniku nie utrzymała. Belinda Bencić odrobiła break w gemie szóstym, doprowadzając w drugiej partii meczu do remisu 3:3. Szwajcarka w dalszej fazie seta już pewnie wygrywała własne gemy serwisowe, a to oznaczało, że Polka znajdowała się pod coraz większą presją. Przegrywając 4:5 Polka, broniąc się przed porażką, pewnie utrzymała podanie, ale przy wyniku 5:6 była już jedną nogą poza turniejem! W gemie 12. liderka rankingu WTA przegrywała już 15:40, a to oznaczało dwie z rzędu piłki meczowe dla Belindy Bencić! Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego w tej beznadziejnej prawie sytuacji wytrzymała obciążenie i jednak utrzymała podanie, doprowadzając w secie drugim do tie-breaka, a co równie ważne, poszła za ciosem. Tym razem to Iga Świątek dominowała w rozstrzygającej seta rozgrywce, wygrała bezdyskusyjnie 7:2, odnosząc w drugiej partii niedzielnego meczu zwycięstwo 7:6 (2), więc do rozstrzygnięcia spotkania i wyłonienia ćwierćfinalistki turnieju The Championships Wimbledon 2023 niezbędny był set trzeci.
Do decydującej partii meczu tenisistki przystąpiły po dwóch godzinach i 15 minutach tenisowych zmagań.
Pierwsza przed szansą zdobycia breaka w decydującym secie stanęła Belinda Bencić, lecz Polka obroniła break-pointa. Liderka rankingu okazała się skuteczniejsza, gdyż swoją szansę w następnym gemie wykorzystała z przewagą przełamania, obejmując prowadzenie 3:1! Tej przewagi Polka już nie roztrwoniła. Belinda Bencić walczyła do końca, jeszcze przy prowadzeniu Igi Świątek 5:3, gdy Polka serwowała po zwycięstwo, Szwajcarka prowadziła 30:0, ale nie dała rady.
Jedno przełamanie w decydującym secie zdecydowało o tym, że liderka rankingu wygrała rozstrzygającego seta 6:3 i po trzech godzinach i trzech minutach po raz pierwszy w karierze zameldowała się w ćwierćfinale turnieju wimbledońskiego pokonując Belindę Bencić 6:7 (4), 7;6 (2), 6:3!.
Awans Igi Świątek do ćwierćfinału oznacza zarazem, że tenisistka z Raszyna pozostanie po turnieju wimbledońskim liderką rankingu WTA tenisistek, jeżeli Aryna Sabalenka nie wygra całej imprezy w Londynie. Tenisistce z Białorusi do wyprzedzenia Polki w rankingu nie wystarczy nawet końcowy sukces w The Championships Wimbledon 2023, jeżeli Iga Świątek dotrze do finału.
Było to czwarte spotkanie Igi Świątek z Belindą Bencić, a Polka odnosząc zwycięstwo poprawiła bilans meczów ze Szwajcarką na 3:1.
W spotkaniu o półfinał przeciwniczką Igi Świąrtek będzie Ukrainka Elina Switolina.
Jakie rywalki czekają na Igę Świątek?
W niedzielę, w siódmym dniu rozgrywanego na trawiastych kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club w Londynie wielkoszlemowego turnieju The Championships Wimbledon 2023, w grze pojedynczej kobiet poznaliśmy dwie pary ćwierćfinałowe w górnej połówce turniejowej drabinki. Do ćwierćfinału awansowały Iga Świątek, Elina Switolina, Marketa Vondrousova oraz Jessica Pegula. Ukrainka, podobnie jak Polka, odwróciła los rywalizacji, a awans zapewniła sobie po tie-breaku seta trzeciego, rozgrywanego w formule super tie-breaka. Mecz Switoliny z Victorią Azarenką trwał dwie godziny, 49 minut.
W przełożonym z soboty spotkaniu 1/16 finału w dolnej połówce drabinki, w konfrontacji dwóch tenisistek rosyjskich 16-letnia Mirra Andriejewa nie dała szans starszej, dużo bardziej rutynowanej rodaczce Anastazjii Potapowej, wygrywając w dwóch setach 6:2, 7:5. W poniedziałek Mirra Andriejewa zmierzy się z Amerykanką Madison Keys, a stawką będzie ćwierćfinał turnieju w Wimbledonie.
Gra pojedyncza kobiet
niedziela
1/8 finału
górna połówka drabinki
Iga Świątek – Belinda Bencić 6:7 (4), 7:6 (2), 6:3
Elina Switolina – Victoria Azarenka 2:6, 6;4, 7:6 (11-9)
Jessica Pegula – Łesia Curenko 6:1, 6:3
Marketa Vondrousova – Marie Bouzkova 2:6, 6;4, 6:3
Pary ćwierćfinałowe – górna połówka drabinki
Iga Świątek – Elina Switolina
Jessica Pegula – Marketa Vondrousova
Niedziela
1/16 finału
dolna połowka drabinki
Mirra Andriejewa – Anastazja Potapowa 6:2, 7:5
1/8 finału
dolna połówka drabinki
Poniedziałek
Ons Jabeur – Petra Kvitova
Beatriz Haddad Maia – Elena Rybakina
Madison Keys – Mirra Andriejewa
Jekaterina Aleksandrowa – Aryna Sabalenka
Krzysztof Maciejewski
