Poznaliśmy już komplet ćwierćfinalistów Australian Open 2025 we wszystkich pięciu konkurencjach 113. edycji wielkoszlemowej imprezy. Jedyną przedstawicielką polskiego tenisa, która pozostała w rywalizacji, jest Iga Świątek, która po pokonaniu Niemki Ewy Lys, po raz drugi w karierze dotarła do 1/4 finału gry pojedynczej kobiet Australian Open. Nie mniej ważne, że tuż po poniedziałkowym meczu Iga Świątek dowiedziała się, że WADA nie będzie składać odwołania do Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego w sprawie wykrytych w organizmie Polki śladów środka dopingującego, a to oznacza, że sprawa jest definitywnie zamknięta, a Iga Świątek niewinna.
Iga Świątek, wiceliderka rankingu WTA, nie miała żadnych problemów z pokonaniem klasyfikowanej w światowym rankingu na 128. pozycji Niemki ukraińskiego pochodzenia, w 59 minut wygrywając 6:0, 6:1.
Znacznie więcej emocji dostarczył mecz czwartej rundy, który wyłonił ćwierćfinałową rywalkę tenisistki z Raszyna. Została nią rankingowa i turniejowa ósemka, Amerykanka Emma Navarro, która po trwającej 2 godziny i 43 minuty tenisowej batalii zwyciężyła w trzech setach 6:3, 5:7, 7:5 rozstawioną w Melbourne z numerem dziewiątym rosyjską tenisistkę Darię Kasatkinę. Emma Navarro mogła ten mecz wygrać już w dwóch partiach, ale w secie drugim najpierw roztrwoniła prowadzenie 3:1 z przewagą breaka, a po wyjściu z 3:4 na 5:4 nie wykorzystała w gemie 10, przy serwisie rywalki, czterech nie następujących bezpośrednio po sobie piłek meczowych. To się na Amerykance zemściło, gdyż po wybrnięciu z takich tarapatów Daria Kasatkina poszła za ciosem, wygrywając drugą odsłonę meczu 7:5, czym doprowadziła do rozstrzygającego seta trzeciego.
W decydującym secie szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę, gdyż z przewagą breaka 2:0 wygrywała Emma Navarro, zaś 3:2 – Daria Kasatkina.
Prowadząc 4:3 Amerykanka nie wykorzystała żadnego z siedmiu break-pointów, a w gemie 11, przy remisie 5:5, sama wybrnęła z opresji, utrzymując serwis po obronie dwóch break-pointów. To był chyba przełomowy moment całego meczu, bowiem tenisistka rosyjska mogła objąć w rozstrzygającej partii prowadzenie 6:5 i za moment serwować po zwycięstwo i awans, a tymczasem po paru minutach broniąc się przy prowadzeniu Amerykanki 6:5 przed porażką, nie utrzymała serwisu i odpadła z turnieju, przegrywając 3:6, 7:5, 5:7.
Drugą parę ćwierćfinałową w dolnej połówce drabinki singla kobiet utworzyły w poniedziałek Ukrainka Elina Switolina oraz Amerykanka Madison Keys. Rozstawiona z numerem 28 Elina Switolina dość pewnie pokonała 6:4, 6:1 rosyjską tenisistkę Veronikę Kudermetovą, natomiast Madison Keys, turniejowa „19”, sprawiła sporą niespodziankę, po wygranej w trzech setach 6:3,1:6, 6:3 eliminując rozstawioną z numerem szóstym reprezentująca Kazachstan Elenę Rybakinę.
W poniedziałkowych meczach gry pojedynczej mężczyzn również nie brakowało emocji. Jednego seta (drugiego w imprezie) stracił w meczu z rozstawionym z numerem 13 najwyżej rozstawiony, broniący tytułu Włoch Jannik Sinner. Zdecydowany lider rankingu ATP przegrał drugiego seta, ale od przymusowej przerwy na początku trzeciej partii (1:0 dla Rune), w trakcie której skorzystał z pomocy medycznej, dominował już na korcie, po czterech godzinach i pięciu minutach wygrywając 6:3, 3:6, 6;3, 6:2.

Ćwierćfinałowym przeciwnikiem Jannika Sinnera będzie rozstawiony z numerem ósmym najlepszy obecnie tenisista australijski Alex de Minaur, który, w ostatnim meczu dnia, mimo niezbyt dobrej dyspozycji, w trzech setach pokonał – łatwiej niż można się było spodziewać – Amerykanina Aleza Michelsena 6:0, 7:6 (5), 6:3. Mecz trwał 2 godziny i osiem minut, a Amerykanin tylko w drugiej części drugiej partii pojedynku nawiązał równorzędną walkę z reprezentantem gospodarzy. Alex de Minaur po raz pierwszy w karierze dotarł do ćwierćfinału w Melbourne.
Nie ma już w turnieju jego najstarszego uczestnika, 38-letniego Francuza Gaela Monfilsa, który na początku czwartego seta skreczował w meczu z rozstawionym z 21 numerem młodym Amerykaninem Benem Sheltonem. W momencie rezygnacji z kontynuowania pojedynku Gael Monfils przegrywał po 2 godzinach i 59 minutach zmagań 6:7 (3), 7:6 (3), 6:7 (2), 0:1. Francuz po prostu nie wytrzymał trudów turnieju.
Kolejnym przeciwnikiem Bena Sheltona będzie Włoch Lorenzo Sonego, który po zwycięstwie w czterech setach 6:3, 6:2, 3:6, 6:1 wyrzucił z turnieju jedną z jego rewelacji, Learnera Tiena, 19-letniego tenisistę amerykańskiego wietnamskiego pochodzenia, który do turnieju głównego Australian Open 2025 dostał się po przebrnięciu trzystopniowych kwalifikacji.
We wtorek 21 stycznia szlagierowo zapowiada się mecz Serba Novaka Djokovicia z Hiszpanem Carlosem Alcarazem. Początek hitu prawdopodobnie około godziny 11 czasu polskiego, po zakończeniu ćwierćfinału kobiet Aryna Sabalenka – Anastazja Pawluczenkowa, który ma się rozpocząć o godzinie 9 naszego czasu.
Wcześniej w sesji dziennej w Melbourne (w Polsce w nocy z poniedziałku na wtorek) odbędą się mecze ćwierćfinałowe Cori Coco Gauff – Paula Badosa (kobiety) oraz Tommy Paul – Alexander Zverev (mężczyźni).
Australian Open 2025
gra pojedyncza kobiet
1/8 finału
niedziela 19.01.2025
Aryna Sabalenka (1) – Mirra Andriejewa (14) 6:1, 6:2
Anastazja Paluczenkowa, 27) – Donna Vekić (Chorwacja, 18) 7:6 (0), 6:0
Cori Coco Gauff (USA, 3) – Belinda Bencić (Szwajcaria) 5:7, 6:2, 6:1
Paula Badosa (Hiszpania, 12) – Olga Danilović (Serbia) 6:1, 7:6 (2)
poniedziałek 20.01.2025
Madison Keys (USA, 19) – Elena Rybakina (Kazachstan, 6) 6:3, 1:6, 6:3
Elina Switolina (Ukraina, 28) – Veronika Kudermetova 6:4, 6:1
Emma Navarro (USA,8) – Daria Kasatkina (9) 6:4, 5:7, 7;5
Iga Świątek (Polska, 2) – Eva Lys (Niemcy, LL) 6:0, 6:1
pary ćwierćfinałowe
Aryna Sabalenka (1) – Anastazja Pawluczenkowa (27)
Cori Coco Gauff (USA, 3) – Paula Badosa (Hiszpania, 12)
Madison Keys (USA,19) – Elina Switolina (Ukraina, 28)
Emma Navarro (USA, 8) – Iga Świątek (Polska, 2)
gra pojedyncza mężczyzn
1/8 finału
poniedziałek 20.01.2025
Jannik Sinner (Włochy, 1) – Holger Rune (Dania, 13) 6:3, 3:6, 6:3, 6:2
Alex de Minaur (Australia, 8) – Alex Michelsen (USA) 6:0, 7:5, 6:3
Ben Shelton (USA,21) – Gael Monfils (Francja) 7:6 (3), 6:7, (3), 7:6 (2),1:0
Lorenzo Sonego (Włochy) – Learner Tien (USA,Q) 6:3, 6:2, 3:6, 6:1
niedziela 19.01.2025
Novak Djoković (Serbia, 7) – Jiri Lehecka (Czechy, 26) 6:3, 6:4, 7;6 (4)
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3) – Jack Draper (Wielka Brytania, 15) 7:5, 6:1 i krecz Brytyjczyka
Tommy Paul (USA,12) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) 6:1, 6:1, 6:1
Alexander Zverev (Niemcy, 2) – Ugo Humbert (Francja, 14) 6:1, 2:6, 6:3, 6:2
pary ćwierćfinałowe
Jannik Sinner (Włochy, 1) – Alex de Minaur (Austgralia, 8)
Ben Shelton (USA, 21) – Lorenzo Sonego (Włochy)
Novak Djoković (Serbia, 7) – Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3)
Tommy Paul (USA, 12) – Alexander Zverev (Niemcy, 2)
gra podwójna mężczyzn
pary ćwierćfinałowe
Marcelo Arevalo/Mate Pavić (Salwador/Chorwacja,1) – Andre Goransson/Sem Verbeek (Szwecja/ Holandia)
Simone Bolelli/Andrea Vavassori (Włochy, 3) – Nuno Borges/Francisco Cabral (Portugalia)
Julian Cash/Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 11) – Kevin Krawietz/Tim Puetz (Niemcy, 4)
Harri Heliovaara/Henry Patten (Finlandia/Wielka Brytania, 6) – Hugo Nys/Edouard Roger Vasselin (Monaco/Francja, 15)
gra podwójna kobiet
pary ćwierćfinałowe
Katerina Siniakova/Taylor Townsend (Czechy/USA, 1 – Kristina Mladenović/Zhang Shuai (Francja/Chiny, 9)
Mirra Andriejewa/Diana Shnaider (tenisistki rosyjskie) – Kamilla Rachimowa/Sara Sorribes Tormo (tenisistka rosyjska/Hiszpania)
Marta Kostjuk/Elena Gabriela Ruse (Ukraina/Rumunia) – Hsieh Su-wei/Jelena Ostapenko (Chińskie Tajpej/Łotwa, 3)
Miyu Kato/Renata Zarazua (Japonia/Meksyk) – Gabriela Dabrowski/Erin Routliffe (Kanada/Nowa Zelandia, 2)
gra mieszana
pary ćwierćfinałowe
Olivia Nicholls/Henry Patten (Wielka Brytania) – Irina Chromaczowa/Jackson Withrow (tenisistka rosyjska/USA)
Ellen Perez/Kevin Krawietz (Australia/Niemcy,3) –Kimberly Birrell/John-Patrick Smith (Australia)
Olivia Gadecki/John Pears (Australia) – Zhang Shuai/Rohan Bopanna (Chiny/Indie)
Asia Muhammad/Andres Molteni (USA/Argentyna, 8) – Erin Routliffe/Michael Venus (Nowa Zelandia, 2)
W grze mieszanej nie ma już w turnieju nie tylko broniącej tytułu pary Hsieh Su-wei/Jan Zieliński (Chińskie Tajpej/Polska), ale również najwyżej rozstawionego duetu włoskiego Sara Errani/Andrea Vavassori.