Już w niedzielę 19 lutego rozpoczęła się największa impreza tenisowa zaplanowana na nadchodzący tydzień – WTA 1000 Dubai Duty Free Tennis Championships 2023 na kortach twardych w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W II rundzie gry podwójnej jest już norwesko-polska para deblowa Ulrikke Eikeri/Alicja Rosolska.
W prestiżowej imprezie w ZEA najwyżej notowana w światowym rankingu deblistek polska tenisistka Alicja Rosolska występuje w parze z Norweżką Ulrikke Eikeri. Los sprawił, że w I rundzie (1/16 finału) Polka zagrała przeciw dotychczasowej partnerce (grały razem jeszcze w mijającym tygodniu w Doha) Nowozelandce Erin Routliffe, bowiem pierwszymi rywalkami duetu Eikeri/Rosolska była w niedzielne popołudnie chilijsko-nowozelandzka para Alexa Guarachi/Erin Routliffe. Polka i Norweżka wygrały w dwóch setach 6:2, 7:6 (3).
Mecz od początku miał nadspodziewanie jednostronny przebieg. Ulrikke Eikeri i Alicja Rosolska już w gemie otwarcia zdobyły break, w kolejnym gemie serwisowym rywalek ponownie uzyskały przełamanie, szybko obejmując prowadzenie 3:0 i nie będąc później ani razu zagrożone stratą serwisu zwyciężyły w secie I po 30 minutach 6:2. Pewne problemy norwesko-polska para miała jedynie w swoim pierwszym gemie serwisowym, kiedy obroniła dwa break-pointy. Następnie wszystko poszło już gładko.
Druga odsłona meczu miała, przynajmniej początkowo, przebieg identyczny jak pierwsza. Także tę partię Ulrikke Eikeri i Alicja Rosolska rozpoczęły od breaka, a po gemie trzecim prowadziły 3:0 z przewagą dwóch przełamań. Tę partię meczu Ulrikke Eikeri i Alicja Rosolska mogły wygrać nawet do zera, lecz w gemie piątym przegrały decydującą akcję, będącą dla rywalek akcją na „zamknięcie” gema, a dla pary norwesko-polskiej break-pointem. Alexa Guarachi i Erin Routliffe zdołały następnie odrobić część strat, uzyskując break na 4:2 i zwietrzyły szansę, by jeszcze powalczyć. Para norwesko-polska prowadziła jeszcze 5:3, ale, gdy przy wyniku 5:4 serwowała po zwycięstwo w meczu, nie wykorzystała piłki meczowej, zaś przeciwniczki po przełamaniu „wróciły do meczu”, doprowadzając w secie II do remisu 5:5, po czym, utrzymując serwis, wyszły na prowadzenie 6:5. W kolejnym gemie, przy serwisie pary norwesko-polskiej, Alexa Guarachi i Erin Routliffe miały nawet piłkę setową, lecz Ulirikke Eikeri i Alicja Rosolska zdołały się wybronić i o wyniku II seta decydował tie -break. W decydującej rozgrywce duet norwesko-polski wrócił już na właściwą ścieżkę. Od wyniku 1:1 Ulrikke Eikeri i Alicja Risolska wygrały cztery akcje z rzędu, obejmując prowadzenie 5:1 i były już bardzo blisko zwycięstwa. Przy prowadzeniu 6:2 Norweżka i Polka wypracowały cztery meczbole z rzędu i chociaż rywalki, mając do dyspozycji serwis, pierwszego z nich obroniły, przy kolejnym, a więc już trzeciej piłce meczowej, para Ulrikke Eikeri/Alicja Rosolska „zamknęła” niedzielny mecz, wygrywając tie-break II seta 7:3, drugą partię meczu 7:6 (3) i tym samym cały trwający 92 minuty tenisowy pojedynek w dwóch setach 6:2, 7:6 (3).
Mogło być od początku do końca łatwo i pewnie, ale choć w secie II Ulrikke Eikeri i Alicja Rosolska dopuściły do nerwowej końcówki, ostatecznie wszystko skoczyło się dla nich pomyślnie i po 92 minutach zameldowały się w II rundzie turnieju WTA 1000 Dubai Duty Free Tennis Championships 2023.
W 1/8 finału zadanie przed parą Ulrikke Eikeri/Alicja Rosolska będzie trudniejsze. Polka i Norweżka o awans do ćwierćfinału rywalizować będą z rozstawioną w Dubaju z numerem „trzecim” parą amerykańsko-holenderską Desirae Krawczyk/ Demi Schuurs.
Krzysztof Maciejewski