Nadia Affelt (Pro Tenis Toruń) i Tymon Litwic (Gdańska Akademia Tenisowa) zostali triumfatorami 49. Grand Prix Wojciecha Fibaka ITF J100 w grze pojedynczej dziewcząt i chłopców. W zakończonym w niedzielę turnieju, który rozgrywany była na kortach AZS w Poznaniu, puchary najlepszym wręczał patron wydarzenia.
W rywalizacji chłopców w finale zmierzyli się Tymon Litwic oraz Amerykanin Michael Savano. 16-letni tenisista z Trójmiasta zagrał bardzo dobre zawody i dość pewnie pokonał rywala 6:2, 6:2.
Natomiast w zmaganiach dziewcząt po tytuł sięgnęła Nadia Affelt, która zwyciężyła inną Polkę Maję Wróbel (Legia Tenis & Golf) 6:3, 6:4.



– Jestem zachwycony poziomem jaki zaprezentowali uczestnicy turnieju. Tym bardziej się cieszę, że w tym roku w rolach głównych wystąpili reprezentanci Polski – skomentował edycję 2025 Grand Prix, Wojciech Fibak i dodał: – Chciałbym podziękować tym, którzy zaangażowali się w organizację turnieju – sponsorom, w tym właścicielom Centrum Hipiki Jaszkowo im. Antoniego Chłapowskiego, miastu Poznań, Jackowi Muzolfowi, szefowi Sekcji Tenisowej AZS i wszystkim, którzy pomagali utrzymać korty w dobrym stanie.
A stan techniczny nawierzchni był ważny, szczególnie w ostatnim dniu zawodów. Opady deszczu spowodowały, że niedzielne finały rozgrany zostały późnym popołudniem.
– Cała ekipa wykonała dobrą pracę – podsumował Jacek Muzolf i zaznaczył: – W przyszłym roku, kiedy odbędzie się jubileuszowa, 50. edycja chciałbym, że ITF Juniors miał wyższą rangę J200. Złożymy odpowiedni wniosek do władz Międzynarodowej Federacji Tenisowej. Wojtek rozmawiał o tym z Davidem Haggertym, prezydentem ITF podczas tegorocznego Roland Garros w Paryżu. Jestem dobrej myśli.
Warto zaznaczyć, że na tegoroczny, podwójny sukces Biało-Czerwonych trzeba było czekać pięć lat. W 2020 roku w grze pojedynczej wygrali Weronika Ewald i Szymon Kielan. Natomiast rok później wśród chłopców tytuł zdobył Borys Zgoła.
W tym roku rywalizacji w grze podwójnej triumfowały polskie pary. Wśród dziewcząt najlepsze okazały się Zofia Janusz (Sekcja tenisowa AZS Poznań) i Anna Skorupska (Park Tenisowy Olimpia), a wśród chłopców po tytuł sięgnęli Oliwier Sterniczuk (SKT Szczecin) i Jan Werbliński (Krakowski Klub Tenisowy Olsza).


Biało-Czerwone zdominowały zmagania wśród dziewcząt, ponieważ w finale spotkały się dwie polskie pary. W decydującym o tytule meczu Janusz i Skorupska pokonały Julię Kołodziejską (Nowiński Tennis Team Mierzyn) i Oliwię Kuszel (Pro Tenis Toruń) 2:6, 6:3, 10-7.
W finale chłopców Sterniczuk i Werbliński okazali się lepsi od rozstawionych z numerem drugim Balthazara Hussa z Włoch i Bercela Sandora Takacsa z Węgier, ogrywając ich 6:4 2:6 10-7.

Na koniec dodajmy, że pomysłodawcą turnieju w stolicy Wielkopolski był profesor Jan Fibak, ojciec Wojciecha. Znany w kraju chirurg wybrał idealny moment. Gdy syn był u szczytu sławy i miał za sobą wielkie sukcesy, jak finał Masters 1976, postanowił stworzyć zawody na wzór warszawskiego turnieju im. Bohdana Tomaszewskiego.
– Ojciec chciał pokazać, że jeśli mi się udało, to inni mogą pójść w moje ślady. 48 lat temu, w 1976 roku po raz pierwszy przebiłem się do pierwszej dziesiątki, grałem w Masters, w kilku wielkich finałach, m. in. w Monte Carlo, Toronto, Hamburgu – wspomina Wojciech Fibak i jednocześnie dodaje, że jego rodzice dopóki żyli przychodzili na każdą edycję Grand Prix – tata Jan zmarł w 2000 roku, a mama Joanna w 2019 roku.
(Ł)


