Magdalena Fręch (53. WTA), przerwała serię porażek i we wtorek 7 października 2025 awansowała do drugiej rundy – 1/16 finału – gry pojedynczej rozgrywanego na twardych kortach w chińskim mieście Wuhan, prestiżowego turnieju tenisowego kobiet Wuhan Open 2025. W swoim pierwszym meczu podczas ostatniego w sezonie 2025 turnieju rangi WTA 1000 Magdalena Fręch zmierzyła się z wyżej notowaną w światowym rankingu światowym rosyjską tenisistką Veroniką Kudermetovą (29. WTA) i choć w rozstrzygającym secie trzecim przegrywała 1:3 ze stratą serwisu na koncie oraz 15:40 w gemie serwisowym rywalki, zaliczyła kapitalny powrót do meczu wygrywając po trwającej 2 godziny i 37 minut tenisowej batalii 6:3, 2:6, 6:3!
Looking Frech in Wuhan 👊@MFrech97 beats Kudermetova 6-3, 2-6, 6-3 in Round 1.#WuhanOpen pic.twitter.com/GL5uKeRy2D
— wta (@WTA) October 7, 2025
Ważne zwycięstwo Magdaleny Fręch
Faworytką meczu była klasyfikowana obecnie na 29. pozycji w rankingu WTA Veronika Kudermetova, najwyżej w karierze nawet dziewiąta tenisistka świata w grze pojedynczej w notowaniu z 24 października 2022.
Urodzona w Łodzi tenisistka KS Górnik Bytom nie zamierzała jednak rezygnować i od początku nie tylko nie ustępowała rywalce, ale prezentowała się od niej na korcie w Wuhan lepiej.
W secie otwarcia podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego nie wykorzystała wprawdzie break-pointa już w drugim gemie zmagań, ale w gemie szóstym przełamała serwis przeciwniczki i prowadziła z przewagą breaka 4:2.
Co ważne, wypracowanej przewagi Magdalena Fręch już nie roztrwoniła – po 41 minutach wygrywając pierwszy set meczu 6:3.
Serwując w dziewiątym gemie po zwycięstwo w pierwszej partii meczu Magdalena Fręch przy wyniku 40:15 wypracowała dwie z rzędu piłki setowe i chociaż ich nie wykorzystała, za moment wywalczyła trzeciego setbola i teraz zamknęła już set otwarcia zasłużoną wygraną.
Druga odsłona pojedynku była dużo ciekawsza. Przede wszystkim znacznie poprawiła grę Veronika Kudermetova. Tenisistka rosyjska zaczęła drugi set od wygranego na sucho własnego gema serwisowego, po czym już w gemie drugim byłą blisko zdobycia breaka. Polka w tym długim gemie po obronie jednego break-pointa wybrnęła jednak z opresji, a po kilku minutach to ona stanęła przed szansą przełamania serwisu rywalki. Magdalena Fręch nie wykorzystała niestety wówczas break-pointa i to był przełomowy moment drugiego seta. W kolejnym gemie polska tenisistka, choć obroniła jeden break-point ostatecznie nie utrzymała podania, a to oznaczało, że ze stratą serwisu na koncie przegrywała w drugim secie 1:3, zaś po kilku następnych minutach – już 1:4. Varonika Kudermetova wyraźnie się już rozkręciła i przewagę pewnie utrzymała do końca drugiej partii meczu, którą wygrała po 49 minutach zmagań 6:2 doprowadzając w meczu do remisu 1:1 w setach i tym samym do rozstrzygającego seta trzeciego.
Decydujący set okazał się bardzo interesujący, a szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Pierwsza dwie okazje na break miała w gemie trzecim Magdalena Fręch, ale choć prowadziła 40:15, nie wykorzystała dwóch z rzędu break-pointów. Polka zaprzepaściła szanse, a za moment znalazła się w bardzo trudnym położeniu, nie utrzymała bowiem serwisu i przegrywała ze stratą podania na koncie 1:3. Starsza z sióstr Kudermetovych mogła nawet wygrywać w trzecim 4:1 lecz mimo prowadzenia 40:15 nie zamknęła gema. Będąc w sytuacji bardzo trudnej Magdalena Fręch poderwała się do walki, a co najważniejsze zrobiła do ze świetnym skutkiem. Polka najpierw po przełamaniu serwisu rywalki odrobiła stratę podania, a następnie doprowadziła w secie do remisu 3:3, utrzymując serwis w gemie szóstym po obronie dwóch break-pointów.
Co równie ważne Magdalena Fręch na tym nie poprzestała. Podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego w kolejnym gemie raz jeszcze przełamała serwis przeciwniczki obejmując w decydującym secie prowadzenie 4:3 i teraz, grając jak w transie, wypracowaną przewagę utrzymała do końca!

Veronika Kudernetova na moment poderwała się jeszcze do walki, w gemie ósmym przy serwisie Magdaleny Fręch ze stanu 30:0 dla Polki doprowadzając do remisu 30:30, ale Fręch już się w drodze po zwycięstwo i awans nie zatrzymała. Polska tenisistka wygrywając dwie następne wymiany podwyższyła prowadzenie w decydującym secie trzecim na 5:3, po czym w gemie dziewiątym trzeciej partii meczu, po raz kolejny trzeci w trzecim secie i czwarty w meczu, zdobyła break i po pokonaniu Veroniki Kudermetovej 6:3, 2:6, 6:3 – zameldowała się w drugiej rundzie – 1/16 finału – gry pojedynczej turnieju WTA 1000 Wuhan Open 2025.
Dodać warto, że z powodu panującej w Wuhan bardzo wysokiej temperatury, przed decydującym setem trzecim tenisistki otrzymały dodatkowe 10 minut przerwy.
To bardzo ważne zwycięstwo Magdaleny Fręch, bowiem Polka podczas Wuhan Open 2024 dotarła do ćwierćfinału i w obecnej edycji imprezy broni 215 punktów rankingowych.
Karolina Muchova kolejną rywalką
Następną przeciwniczką Magdaleny Fręch będzie podczas Wuhan Open 2025 Czeszka Karolina Muchova (12. WTA), która we wtorek 7 października 2025 wyeliminowała ukraińską tenisistkę Martę Kostjuk, po odwróceniu przebiegu rywalizacji na korcie wygrywając w trzech setach 2:6, 6:2, 6:4.
Mecz Magdalena Fręch – Karolina Muchova, zostanie rozegrany już w środę 8 października 2025.
Krzysztof Maciejewski


