Amerykanka Cori Coco Gauff, rozstawiona w imprezie z numerem trzecim, pokonała w sobotę w trwającym trzy godziny i siedem minut finale rozstawioną z numerem siódmym Chinkę Zheng Qinwen 3:6, 6:4, 7:6 (2), zostając triumfatorką WTA Finals 2024 w grze pojedynczej kobiet, turnieju rozgrywanego w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Amerykanka wygrała ten prestiżowy turniej, zamykający praktycznie sezon w tenisie kobiet, po raz pierwszy w karierze.

Początek finału upłynął pod znakiem wyrównanej rywalizacji z nieznaczną przewagą Cori Coco Gauff, która jednak nie wykorzystała jednego breaka w gemie pierwszym oraz trzech w gemie piątym. Dalsza faza seta otwarcia to już lekka przewaga Zheng Qinwen, która w gemie szóstym nie zdołała wprawdzie jeszcze zamienić break-pointa na przełamanie serwisu rywalki, ale w gemie ósmym dopięła swego, zdobywając kluczowy dla losów pierwszej partii meczu break i korzystny wynik utrzymała. Amerykanka mogła co prawda natychmiast odpowiedzieć re-breakiem i przedłużyć zmagania, ale nie wykorzystała break-pointa, a za chwilę Chinka, złota medalistka IO Paryż 2024 w grze pojedynczej, przy pierwszej piłce setowej zamknęła pierwszą odsłonę meczu zwycięstwem 6:3.
W drugiej odsłonie meczu działo się na korcie w Rijadzie jeszcze więcej. Jeszcze bardziej zmobilizowana Amerykanka już w pierwszym gemie zdobyła break, lecz korzystny wynik utrzymywała tylko do gema szóstego. Cori Coco Gauff wygrywała jeszcze z przewagą breaka 3:1, ale po dwóch następnych gemach mieliśmy już w secie drugim remis 3:3.
Amerykanka, trzecia obecnie tenisistka rankingu WTA, przechyliła jednak szalę zwycięstwa w drugiej odsłonie finału na swoją korzyść. Chinka, przegrywając po stracie serwisu 3:5, wprawdzie nie rezygnowała, w gemie dziewiątym po obronie dwóch piłek setowych wywalczyła przełamanie powrotne, ale w kolejnym gemie ponownie straciła serwis i set „powędrował” na konto Cori Coco Gauff. Tenisistka, urodzona w Delray Beach, przy wyniku 40:15 wypracowała dwie z rzędu piłki setowe i już pierwszej z nich, a w sumie trzeciej nie zmarnowała.
W zaistniałej sytuacji o zdobyciu prestiżowego tytułu zadecydował set trzeci finału. W rozstrzygającej partii mieliśmy niesamowitą walkę. W każdym z czterech pierwszych gemów mieliśmy break-pointy, doszło też do dwóch breaków, po jednym dla każdej z tenisistek. Cori Coco Gauff wygrywała z przewagą breaka 2:0, ale doprowadziła szybko do remisu 2:2. Wydawało się, że kluczowy dla losów seta i całego meczu finałowego będzie gem siódmy, w którym Zheng Qinwen zdobyła przełamanie serwisu przeciwniczki na 4:3, po czym utrzymała serwis i prowadząc 5:3, znalazła się o jeden wygrany gem od końcowego triumfu. Amerykanka nie zamierzała jednak rezygnować i po breaku w gemie 10, wykorzystując drugi break-point, w ostatniej chwili wyrównała w secie na 5:5 przedłużając zmagania.
Aktualna mistrzyni olimpijska po paru minutach stanęła przed szansą ponownego objęcia prowadzenia z przewagą przełamania serwisu rywalki, ale zmarnowała break-point i za moment, przegrywając 5:6, serwowała, by jeszcze pozostać w meczu. Zheng Qinwen była o włos od porażki, bo Cori Coco Gauff przy wyniku 40:15 wypracowała dwie piłki meczowe, ale Chinka oba meczbole obroniła, wybrnęła z opresji i o zdobyciu cennego tytułu decydował dopiero tie-break trzeciej odsłony finału.

Rozstrzygającą rozgrywkę zdecydowanie lepiej wytrzymała nerwowo Amerykanka, mistrzyni wielkoszlemowego US Open 2023. Cori Coco Gauff zdobyła w tie-breaku decydującego trzeciego seta sześć pierwszych punktów, wypracowując sześć z rzędu piłek meczowych i takiej przewagi roztrwonić po prostu nie mogła. Zheng Qinwen próbowała jeszcze coś zmienić, najpierw przy własnym podaniu, a następnie przy serwisie Amerykanki broniąc piłki meczowe – w sumie trzecią i czwartą w meczu – ale następną piłkę meczową, ponownie przy własnym serwisie, Cori Coco Gauff już wykorzystała, po pokonaniu Zheng Qinwen 3:6, 6:4, 7:6 (2), triumfując w grze pojedynczej WTA Finals 2024 w Rijadzie. Pasjonujący finał trwał aż trzy godziny i siedem minut, a poszczególne sety kolejno 57 minut, 51 minut oraz godzinę i 19 minut.
Jako ciekawostkę podać możemy, że był do „najmłodszy” w historii finał WTA Finals. Triumfatorka ma 20 lat, a pokonana finalistka – 21.
To pierwszy tytuł Cori Coco Gauff w kończącym sezon prestiżowym WTA Finals. Amerykanka zdobyła w Rijadzie oprócz okazałego Pucharu premię finansową w wysokości prawie 5 milionów dolarów oraz 1300 punktów rankingowych, umacniając się na trzeciej pozycji w rankingu WTA tenisistek. Do zajmującej drugą lokatę Igi Świątek tracić będzie 1840 punktów, a do prowadzącej Aryny Sabalenki z Białorusi, która zakończy sezon 2024 oraz rok kalendarzowy 2024 jako rakieta nr 1 kobiecego tenisa na świecie – 2886 punktów. Zheng Qinwen, która ma czego żałować, gdyż była bardzo blisko zdobycia w Rijadzie tytułu, wzbogaciła swój rankingowy dorobek o 800 punktów i w światowym rankingu tenisistek przesunie się z zajmowanego dotychczas siódmego miejsca na pozycję piątą. Gdyby zwyciężyła w sobotnim finale, wyprzedziłaby również Włoszkę Jasmine Paolini i byłaby czwartą tenisistką świata.
TOP 10 rankingu WTA w grze pojedynczej przedstawiać się będzie po WTA Finals 2024 następująco: 1. Aryna Sabalenka, 2. Iga Świątek, 3. Cori Coco Gauff, 4. Jasmine Paolini, 5. Zheng Qinwen, 6. Elena Rybakina, 7. Jessica Pegula, 8. Emma Navarro, 9. Daria Kasatkina, 10. Barbora Krejcikova.
Magdalena Fręch zachowa w poniedziałek 24 lokatę, a Magda Linette 38 miejsce w światowym rankingu tenisistek.
Gabriela Dabrowski i Erin Routliffe najlepsze w grze podwójnej
W grze podwójnej po prestiżowy tytuł sięgnęła para kanadyjsko-nowozelandzka Gabriela/Dabrowski/Erin Routliffe, w finale rozegranym przed meczem finałowym gry pojedynczej pokonując na twardym korcie w hali King Saud University Sports Arena duet czesko-amerykański Katerina Siniakova/Taylor Townsend w dwóch setach 7:5, 6:3. Finałowy mecz trwał godzinę i 35 minut, poszczególne sety odpowiednio 52 oraz 43 minuty.

Rywalizacja w finale była bardzo interesująca i wyrównana. Zwyciężczynie wygrały w całym meczu 52 wymiany, natomiast duet pokonany – 48 akcji. W secie otwarcia doszło do pięciu breaków, w tym czterech w początkowych sześciu gemach. Poszczególne gemy były zacięte, ani jeden nie zakończył się wynikiem do zera, a w większości o wyniku rozstrzygał punkt przy równowadze, będący zarówno break-pointem jak i piłką na utrzymanie gema.
Gabriela Dabrowski i Erin Routliffe pokonały parę Katerina Siniakova/Taylor Townsend, rewanżując się rywalkom za porażkę w finale turnieju wimbledońskiego i zostały triumfatorkami WTA Finals 2024 w grze podwójnej. W całym turnieju w Rijadzie para Gabriela Dabrowski/Erin Routliffe nie poniosła porażki, wygrywając wszystkie pięć meczów. Oprócz puchar, zwyciężczynie zdobyły premię finansową w kwocie miliona i 125 tysięcy dolarów do podziału.
Urodzona w Ottawie Gabriela Dabrowski, której rodzice są Polakami i która dobrze mówi po polsku, w WTA Finals wystąpiła po raz szósty, Erin Routliffe po raz drugi. Kanadyjka i Nowozelandka w WTA Finals triumfowały po raz pierwszy. To ich drugi zdobyty wspólnie znaczący tytuł, po triumfie w sezonie 2023 w wielkoszlemowym US Open.
Dodać jeszcze tylko możemy, że w przeszłości zarówno Gabriela Dabrowski, jak i Erin Routliffe, były deblowymi partnerkami Alicji Rosolskiej.
Mimo nieudanego występu w Rijadzie (trzy porażki w grupie i odpadnięcie po fazie grupowej) najlepszą parą deblową sezonu 2024 w tenisie kobiet zostały mistrzynie US Open 2024, para Lyudmyla Kichenok/Jelena Ostapenko (Ukraina/Łotwa).
Liderką rankingu WTA deblistek, po WTA Finals 2024, pozostanie Katerina Siniakova, która wyprzedzać będzie Erin Routliffe, Gabrielę Dabrowski, Lyudmylę Kichenok, Taylor Townsend, Jelenę Ostapenko, Hsieh Su-wei (Chińskie Tajpej), Włoszkę Sarę Errani, Belgijkę Elise Martems oraz Włoszkę o polskich korzeniach, Jasmine Paolini.
Najwyżej klasyfikowana polska deblistka Katarzyna Piter będzie plasować się na koniec sezonu 2024 i roku kalendarzowego 2024 na 63 pozycji. Miejsce 75 zajmować będzie Magda Linette, 93 Katarzyna Kawa, a 136 – Martyna Kubka.
Dodajmy jeszcze na koniec, że WTA Finals 2025 rozegrany zostanie również w Rijadzie, tak jak WTA Finals 2026.