US Open 2023. Mistrzowski powrót Novaka Djokovicia

Novak Djoković. Fot. US Open

Za nami piąty dzień rozgrywanego na twardych kortach w Nowym Jorku. Odbyły się przede wszystkim mecze 1/16 finału w górnej połówce turniejowej drabinki w grze pojedynczej kobiet oraz w dolnej połówce turniejowej drabinki w grze pojedynczej mężczyzn. Wydarzeniami piątku okazały się porażka Eleny Rybakiny w rywalizacji kobiet oraz pięciosetowy tenisowy bój, który musiał stoczyć słynny serbski tenisista Novak Djoković.

Nole przegrywał 0:2 w setach….

Novak Djoković już w sobotę nad ranem czasu polskiego zmierzył się ze swoim rodakiem Laslo Djere i po trwającej 3 godziny i 48 minut tenisowej batli, w której przegrywał już 0:2 w setach, wygrał 4:6, 4:6, 6:1, 6:1, 6:3. Djere, który ma już w swoim CV zwycięstwa nad słynnym rodakiem, zaczął spotkanie z dużym animuszem już w gemie inaugurującym rywalizację, zdobywając break i wcale na tym nie zamierzał poprzestać. Oczywiście Nole Djoković w pierwszej i w drugiej odsłonie meczu miał swoje szanse, ale Lasslo Djere miał ich nawet więcej i dwa pierwsze sety zasłużenie rozstrzygnął na swoją korzyść.

Novak Djoković nie bez powodu jest jednak jednym z najlepszych tenisistów w historii i tym razem, nie po raz pierwszy w karierze, zdołał odwrócić przebieg wydarzeń na korcie. Momentem zwrotnym meczu był chyba drugi gem seta trzeciego, kiedy niżej notowany z Serbów, mimo kilku szans, nie zdołał zamknąć zwycięstwem własnego gema serwisowego. Novak Djoković objął wówczas prowadzenie w secie trzecim 2:0, ale co najważniejsze, „poczuł krew” i inicjatywy nie oddał już do końca zmagań, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Tym samym Novak Djoković, który ma już pewność, że w notowaniu rankingu ATP tenisistów z 11. września odzyska miano „rakiety nr 1” męskiego tenisa na świecie, zrobił w piątek trzeci krok na drodze po swój 24. w karierze tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej i umocnienie się na czele klasyfikacji wszech czasów, jeśli chodzi o wielkoszlemowe triumfy w grze pojedynczej mężczyzn oraz wyrównanie rekordowego pod tym względem osiągnięcia australijskiej tenisistki Margaret Court.

Zarazem z każdym kolejnym zwycięstwem Novak Djoković buduje przewagę nad konkurentami w rankingu ATP, przypomnijmy bowiem, że w Nowym Jorku nie broni żadnych punktów i każda wygrana powiększa swój rankingowy dorobek.

Kolejnym przeciwnikiem Djokovicia będzie chorwacki tenisista Borna Gojo, który w trzech setach okazał się lepszy od Czecha Jiri Veselya.

Amerykański dzień

Piątek okazał się dniem amerykańskim. W bardzo dobrym stylu do 1/8 finału awansowali faworyci gospodarzy Taylor Harry Fritz i Frances Tiafoe, a także młody Ben Shelton.

Najbardziej zacięty, pięciosetowy pojedynek, trwający trzy godziny i 29 minut, stoczyli Szwajcar Dominic Stricker i Francuz Benjamin Bonzi. Po zwycięstwie 2:6, 7:5, 7:6 (4), 3:6, 6:2 w 1/8 finału US Open 2023 zameldował się Dominic Stricker, którego przeciwnikiem w meczu o awans do ćwierćfinału będzie najwyżej obecnie klasyfikowany w rankingu ATP tenisista amerykański Taylor Harry Fritz.

Elena Rybakina za burtą turnieju

W turnieju kobiet wydarzeniem dnia stała się porażka Elereny Rybakiny z Rumunka Soraną Cirsteą. Mistrzyni Wimbledonu 2022, klasyfikowana obecnie w światowym rankingu na czwartej pozycji, przegrała 3:6, 7:6 (6), 4:6. Reprezentująca Kazachstan Rybakina po porażce w secie otwarcia, w drugiej partii zdołała po wyrównanym tie-breaku, w którym wygrała dwie ostatnie akcje, doprowadzić do rozstrzygającego seta trzeciego, w nim jednak nie dała rady niżej notowanej rywalce. Sorana Cirstea prowadziła w rozstrzygającym secie 2:0, 4:1 oraz 5:3 i chociaż Elena Rybakina do końca walczyła, trzykrotnie odrabiała straty, to jednak w ostatnim, jak się okazało, gemie spotkania ponownie nie utrzymała podania i ostatecznie Rumunka nie pozwoliła odebrać sobie, w sumie zasłużonej wygranej, po dwóch godzinach i 49 minutach zaciętej rywalizacji awansując do 1/8 finału US Open 2023.

Przez trzy sety walczyły w piątek także inne faworytki, Amerykanka Cori „Coco” Gauff oraz aktualna mistrzyni olimpijska w grze pojedynczej Szwajcarka Belinda Bencić, ale one sobie poradziły.

Pewne zwycięstwa w dwóch setach odniosły tylko Iga Świątek, która w 50 minut pokonała swoją najlepszą przyjaciółkę w kobiecym Tourze Słowenkę Kaję Juvan, podkreślając po meczu, że takie zwycięstwa nie przynoszą wielkiej radości, oraz finalistka French Open- Roland Garros 2023 Czeszka Karolina Muchova, która „wyrzuciła” z turnieju Amerykankę Taylor Townsend.

Caroline Wozniacki już w 1/8 finału

Na podkreślenie zasługuje bez wątpienia awans do czołowej szesnastki wielkoszlemowej imprezy w Nowym Jorku Dunki Caroline Wozniacki. Urodzona w Odense Dunka polskiego pochodzenia to wprawdzie zwyciężczyni 30. turniejów głównego cyklu WTA Tour, mistrzyni wielkoszlemowego Australian Open 2018 w grze pojedynczej, tenisistka, która przez 71 tygodni była liderką światowego rankingu tenisistek, ale należy pamiętać, że w styczniu 2020 Caroline Wozniacki zakończyła karierę. Od tamtego czasu Dunka założyła rodzinę, dwukrotnie została mamą i dopiero na początku sierpnia, po przeszło 3,5-letniej przerwie wróciła do do międzynarodowej rywalizacji. W USA Open 2023 występuje z „dziką kartą”, a odniosła już trzy zwycięstwa, w tym bardzo wartościowe nad dwukrotną mistrzynią turnieju wimbledońskiego Czeszką Petrą Kvitovą. W piątek Caroline Wozniacki wyeliminowała pogromczynię Magdy Linette, Amerykankę Jennifer Brady, wygrywając 4:6, 6:3, 6:1. Po porażce w secie otwarcia Dunka dominowała już na korcie, a jej przewaga była bardzo wyraźna, zwłaszcza w rozstrzygającym secie trzecim, w którym Amerykanka, finalistka Australian open 2022, była dosyć bezradna.

Jeżeli Caroline Wozniacki w 1/8 finału sprawi w niedzielę sensację i poradzi sobie z kolejną Amerykanką Cori „Coco” Gauff, w ćwierćfinale może się zmierzyć z liderką rankingu WTA, broniącą w Nowym Jorku tytułu Igą Świątek, oczywiście jeżeli Polka w niedzielę wyeliminuje Łotyszkę Jelenę Ostapenko, mistrzynię French Open-Roland Garros 2017 w grze pojedynczej kobiet. A to wcale nie musi być formalnością.

Pokonać Ostapenko po raz… pierwszy

Jelena Ostapenko zajmuje obecnie w rankingu światowym 21. pozycję, ale to tenisistka mogąca pokonać praktycznie każdą przeciwniczkę w kobiecym tenisie. Poza tym, przynajmniej jak na razie, ma sposób na Igę Świątek. Polka i Łotyszka zmierzyły się dotychczas trzykrotnie i za każdym razem zwycięsko wychodziła z tych pojedynków Jelena. Wprawdzie żaden z tych meczów nie odbył się, od kiedy tenisistka z Raszyna jest nr 1 kobiecego tenisa na świecie, ale nie tak znowu dawno. Ostatnie ich spotkanie Ostapenko wygrała w lutym 2022 w 1/8 finału turnieju WTA 500 w Dubaju i była to… ostatnia porażka Polki, przed jej wspaniałą serią 37. kolejnych zwycięstw, które zanotowała w sezonie 2022. Wcześniej 26-letnia obecnie, urodzona w Rydze, Ostapenko wygrywała ze Świątek w 2019 roku w Birmingham oraz w 2021 roku w Indian Wells.

Łotyszka dysponuje bardzo mocnym serwisem i chociaż gra „falami”, jeżeli złapie właściwy rytm, może być nie do zatrzymania.

My, oczywiście, wierzymy, że cztery lata młodsza od Jeleny Ostapenko Iga Świątek znajdzie wreszcie sposób na Łotyszkę, która w rankingu WTA najwyżej była klasyfikowana na piątej pozycji w marcu 2018 roku. W US Open Jelena Ostapenko po raz pierwszy dotarła do 1/8 finału, w piątek po odwróceniu przebiegu meczu pokonując 4:6, 6:3, 6:3 Amerykankę Bernardę Perę (73. WTA).

1/16 finału gry pojedynczej mężczyzn
dolna połowka drabinki (piątek, 1.09.2023)

Rinky Hijikata – Zhang Zhizhen 6:3, 6:3, 4:6, 6:3

Frances Tiafoe – Adrian Mannarino 4:6, 6:2, 6:3, 7:6 (6)

Tommy Paul – Alejandro Davidovich Fokina 6:1, 6:0, 3:6, 6;3

Ben Shelton – Asłan Karacew 6:4, 3:6, 6:2, 6;0

Dominic Stricker – Benjamin Bonzi 2:6, 7:5, 7:6 (4), 3:6, 6:2

Taylor Harry Fritz – Jakub Mensik 6:1, 6:2, 6:0

Borna Gojo – Jiri Vesely 6:4, 6:3, 6:2

Novak Djoković – Laslo Djere 4:6, 4:6, 6:1, 6:1, 6:3

górna połowka drabinki (sobota, 2.09.2023)

Carlos Alcaraz – Daniel Evans

Matteo Arnaldi – Cameron Norrie

Alexander Zverev – Grigor Dimitrow

Stanislas Wawrinka – Jannik Sinner

Daniił Miedwiediew – Sebastian Baez

Nicolas Jarry – Alex de MInaur

Michael Mmoh – Jack Draper

Arthur Rinderknech – Andriej Rublow

pary 1/8 finału w dolnej, połówce turniejowej drabinki
niedziela, 3.09.2023

Rinky Hijikata – Frances Tiafoe

Tommy Paul – Ben Shelton

Dominic Stricker – Taylor Harry Fritz

Borna Gojo – Novak Djoković

1/16 finału gry pojedynczej kobiet
górna połówka drabinki (piątek, 1.09.2023)

Iga Świątek – Kaja Juvan 6:0, 6:1

Jelena Ostapenko – Bernarda Pera 4:6, 6;3, 6:3

Caroline Wozniacki – Jennifer Brady 4:6, 6:3, 6:1

Cori „Coco” Gauff – Elise Mertens 3:6, 6:3 ,6:0

Sorana Cirstea – Elena Rybakina 6:3, 6:7 (6), 6:4

Belinda Bencić – Zhu Lin 7:6 (1), 2;6, 6:3

Karolina Muchova – Taylor Townsend 7:6 (0), 6:3

Wang Xinyu – Anna Karolina Schmiedlova 4:6, 6:3, 6:2

dolna połówka drabinki (sobota, 2.09.2023)

Katie Boulter – Peyton Stearns

Jekaterina Aleksandrowa – Marketa Vondrousova

Ludmiła Samsonowa – Madison Keys

Elina Switolina – Jessica Pegula

Ons Jabeur – Marie Bouzkova

Zheng Qinwen – Lucia Bronzetti

Daria Kasatkina – Greet Minnen

Clara Burel – Aryna Sabalenka

pary 1/8 finału w górnej połówce turniejowej drabinki
niedziela, 3.09.2023

Iga Świątek – Jelena Ostapenko

Caroline Wozniacki – Cori „Coco” Gauff

Sorana Cîrstea – Belinda Bencić

Karolina Muchova – Wang Xinyu

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Mistrzyni US Open 2021 wraca do gry!

Emma Raducanu otrzymała „dziką kartę” od organizatorów ASB Classic – turnieju rangi WTA 250, odbywającego się w nowozelandzkim Auckland. Oznacza to, że 21-latka powróci do rywalizacji w tourze po ośmiomiesięcznej